W pierwszych dniach stycznia biezacego roku nasza redakcja otrzymala niezwykle
interesujacego e-maila z Kraju Klonowego Liscia.
– Kiedys mieszkalem w Siedlcach – pisal pan Marek Wojtera. – Uczylem sie w ,,Prusie”, pózniej w ,,Królówce”. Gralem w koszykarskiej druzynie AZS. Od dziesieciu lat mieszkam w Kanadzie. Chcialbym ufundowac glówna nagrode dla kapitana badz najlepszego zawodnika zwycieskiej druzyny w finalowym meczu mistorzostw regionu szkól srednich w koszykówce chlopców.
Firma pana Marka, ,,Eurobasket”, oferowala wybranemu sportowcowi wyjazd na wycieczke do Kanady, zwiedzenie wielu ciekawych miejsc, bilet wstepu na jedno ze spotkan NBA. Rozgrywki na tym szczeblu prowadzi Powiatowy Szkolny Zwiazek Sportowy w Siedlcach, wiec natychmiast skontaktowalismy sie z jego wiceprzewodniczacym, Wojciechem Witkowskim, przedstawiajac mu oferte Marka Wojtery i przekazujac adresy kontaktowe.
Pan Wojtek nie zmarnowal znakomitej okazji sprawienia frajdy mlodemu sportowcowi. Obaj panowie szybko sie dogadali (jakzesz moglo byc inaczej), ale… zawodnicy dowiedzieli sie o nagrodzie dopiero po zakonczeniu rozgrywek. Finalowy mecz i spotkanie o trzecie miejsce rozegrano 10 lutego w sali LO im. Prusa. Najpierw druzyna LO 2 Siedlce (,,Królówka”) ulegla reprezentacji ZSP 6 Siedlce (,,Kolejówka”) 62:68, a pózniej rozgorzala zacieta walka o koncowy prymat miedzy zespolami LO 1 Siedlce (,,Prus” i ZSP 4 Siedlce (,,Rolnik”). Szala zwyciestwa wazyla sie do ostatniego gwizdka arbitra. Zawodnicy obydwu druzyn wzniesli sie na wyzyny swoich umiejetnosci, a ich walke z wielka uwaga obserwowal gosc z Kanady, czyli Marek Wojtera. Ostatecznie 82:78 wygral ,,Rolnik”, a barw zwycieskiej druzyny bronili: K. Bosek, D. Jedrzejczak, A. Kowalczyk, P. Lukasiak, M. Kurek, P. Chomicz, T. Szakowski, M. Ornowski i L. Kowalczyk. Opiekunem i trenerem zespolu jest Marek Gutkowski.
Wybór najlepszego gracza nie byl prosty. Tym bardziej, ze czekala go atrakcyjna nagroda. Organizatorzy nie kwapili sie do podjecia decyzji, zostawiajac ostateczne rozstrzygniecie sponsorowi. Po zastanowieniu sie, pan Marek Wojtera wskazal Karola Boska z ,,Rolnika”, zaskakujac tym… utalentowanego koszykarza. Nieoficjalnie dowiedzielismy sie, ze gdyby finalowy mecz zakonczyl sie wygrana ,,Prusa”, do Kanady pojechalby Mateusz Bal. Karol ma wiec za co dziekowac sponsorowi oraz trenerowi i kolegom z druzyny.