Tylko w ciągu dwóch dni policjanci z KMP Siedlce zatrzymali aż dziewięciu poszukiwanych. Jednego z nich funkcjonariusze rozpoznali w drodze na służbę, drugi zaś wsiadł bez uprawnień i na podwójnym gazie za kierownicę.
W miniony weekend 9 poszukiwanych przez sąd lub prokuraturę mieszkańców Siedlec zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy. Jedni mieli na swym kocie niezapłacone grzywny w wysokości od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych i orzeczoną zastępczą karę pozbawienia wolności w wymiarze od kilku do kilkudziesięciu dni za nieuiszczone grzywny, a inni byli poszukiwani przez prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu.
-Jeden z poszukiwanych listem gończym został rozpoznany przez policjantów KMP Siedlce w drodze na służbę. Inny zaś został zatrzymany do kontroli drogowej, podczas której okazało się, że jest poszukiwany przez prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu. Dodatkowo 69 – latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że jest pijany i ma ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie – informuje kom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy KMP Siedlce.
Ale nasuwa się pewne spostrzeżenie.
Jak takiego człowieka co ma ,,niezapłacone grzywny w wysokości od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych”
czy to coś zmieni?
Grzywny i tak nie zapłaci a MY podatnicy jeszcze musimy dopłacić za utrzymanie tego człowieka w więzieniu.
To nie są wielcy przestępcy, czy nie ma innych rozwiązań? Oczywiście że są trzeba tylko chcieć i trochę pomyśleć.
Grzywnę można zamienić na prace społeczne, tyle jest wszędzie liści, śmieci jeszcze chwila i będzie śnieg, błoto itd.
Za co rządzący tym krajem biorą wysokie wynagrodzenia?
Ps. nie dziękujcie.
Więzienie to biznes, koszt utrzymania więźnia miesięcznie to około 3500-4000 zł. A wyobraźcie sobie, że 5 chłopa siedzi w jednym “dużym” pokoju, bez telewizora, z grającym radiem, chleb najgorszej maści 400g, pół kiełbasy na śniadanie czy kolację, ewentualnie jakiś dżem, czy 2 paprykarze na 5 i obiad czyli zupa wodna + coś tam jeszcze.
Nie wiem jaki sens trzymać tam alimenciarzy, czy z jakimiś grzywnami śmiesznymi itd. itd. Jednemu sąd orzeknie stawkę dzienną 125 zł za 1200 zł i posiedzi z 5-6 dni, a drugi za 500 zł, z orzekniętą stawką dzienną na poziomie 10-20 zł posiedzi z dobry miesiąc.
Bo mamy taki po…b…ny system.
Premier jeszcze obecny powinien ogarnąć ten bałagan ale nie woli zajmować się prywatnymi biznesami, tu kupi działkę, tu dom,
tam dworek.
Inn ministrowie to samo, tu sprowadzą 10 milionów ton zboża z Ukrainy, tam wizami handlują, jeszcze inny handluje węglem, ktoś inny sprowadza maseczki bez atestów, kolega kolegi respiratory!!! itd, itd…. (lista jest baaaardzo długa)
A MY za to wszystko płacimy.
A prawdziwe bandziory jak Pany po mieście chodzą.
szok pewnie za brak maseczek w pandemi a siedlecki pegazus hula i ma się dobrze
i to z pisu i konferencji
Z PIS-u jest ich najwięcej.
A mówili wystarczy nie kraść, a sami kradną