REKLAMA
12.6 C
Siedlce
Reklama

Więcej sklepów, więcej kontroli

Czy będzie normalniej? Takie pytanie zadają sobie siedleccy przedsiębiorcy, którzy ubiegali się lub ubiegają o koncesję na sprzedaż
wysokoprocentowego alkoholu.

Siedlecka Rada Miasta zwiększyła ostatnio limit punktów sprzedaży alkoholu o 100 procent. Zamiast 50, w Siedlcach może być 100 takich placówek. Z punktu widzenia ekonomii, to krok do przodu.
– Dotychczasowa sytuacja była chora. Poprzednie władze doprowadziły do absurdalnych rozwiązań w kwestii koncesji alkoholowych – mówi jeden z handlowców. – Nie było mowy o planowaniu inwestycji, rozwoju firmy. Do tej pory, gdy przypominam sobie argumenty Mirosława Symanowicza w tej kwestii, ogarnia mnie gniew. Były prezydent najwyraźniej nie miał zbyt wielkiego pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej, a podejmował ważne dla ludzi decyzje. 

Uznaniowe koncesje
Jedna z takich decyzji doprowadziła do likwidacji świetnie prosperującego sklepu całodobowego. Czy to przypadek, czy nie – właściciele sklepu wytoczyli wcześniej urzędnikom proces za poprzednie błędne decyzje. Przyznanie koncesji alkoholowej było uznaniowe. Po kilku latach prowadzenia dobrze prosperującej firmy, właściciele sklepu nie otrzymali zezwolenia na sprzedaż alkoholu. Firma padła, ludzie stracili pracę. Osoby wydające tę decyzję musiały być świadome, jakie oznacza ona konsekwencje dla przedsiębiorców. 
– Może teraz będzie normalniej, stabilniej. Czy trzeba było do tego zmiany władz? Więc szkoda, że nie nastąpiło to wcześniej – kwituje rozmówca.

Tylko w tym roku, od marca,
alkoholu nie sprzedaje osiem sklepów, które dotychczas miały koncesję. Powód? Chętnych do tej działalności gospodarczej jest więcej, niż przewiduje określony dawno temu limit.
W efekcie handlowcy, którzy nie otrzymali koncesji, zaskarżają decyzję, co wydłuża procedurę uprawomocnienia się jej. Sklepy liczą straty spowodowane przestojem, a te, które koncesji ponownie nie otrzymują – zostają z setkami butelek alkoholu na stanie. Tak źle i tak niedobrze.

Za i przeciw Radni nie byli jednomyślni w swej decyzji. Pomysłodawcą nowej uchwały byli niektórzy radni PO. – Wiem, że to kontrowersyjna uchwała, ale nie można dłużej chować głowy w piasek – mówi Marek Kordecki, inicjator uchwały. – Wyborcy oczekiwali tego od nas. Wielu siedlczan zgłaszało, że ten problem trzeba koniecznie rozwiązać. Ta uchwała, to walka o wolność swobody gospodarczej. Jeśli można zmienić politykę w tym zakresie, to trzeba to zrobić! Partyjny kolega Kordeckiego, Adam Końca był przeciwnego zdania. – Z jednej strony mamy kupców liczących zyski, z drugiej strony mamy rodziny, które ponoszą straty z powodu alkoholu. Czy te zmiany idą w dobrym kierunku? Czy nie przyczyniamy się do krzywdy ludzi? Marek Kordecki odpowiada koledze: – Walka z patologią nie polega na ograniczaniu i zakazach. Potrzebna jest profilaktyka, a taką będą nasze kolejne propozycje dotyczące rozwoju sportu, dostępu do kultury. Naiwne jest myślenie, że jeśli zlikwidujemy sklepy z alkoholem, to zlikwidujemy alkoholizm. 

Więcej kontroli 
Prezydent Wojciech Kudelski starał się łagodzić nastroje. – Przede wszystkim jestem orędownikiem wzmożonych kontroli – zaznaczył. – Jestem za karaniem nieuczciwych sprzedawców, którzy sprzedają alkohol nieletnim. Na tym powinniśmy się skupić. Posiadamy przecież w mieście odpowiednie służby, które skutecznie mogą prowadzić takie kontrole. Liczę na takie działania. Radny Henryk Niedziółka sceptycznie podszedł do tego rozwiązania. – Mamy 50 sklepów i nie udaje się wszystkich skontrolować, to jak ma się udać, gdy ich będzie 100? Przewodniczący Rady Miasta Mariusz Dobijański apelował: – Mylimy zwiększenie liczby sklepów z alkoholem ze zwiększeniem spożycia alkoholu. Jedno i drugie, to różne zagadnienia. Statystyki wskazują, że wzrost liczby sklepów wcale nie oznacza wzrostu sprzedaży alkoholu. Łatwiejsza jest tylko dostępność. Za uchwałą o zwiększeniu limitu sklepów z alkoholami glosowało 9 radnych, przeciw było 4, a 6 wstrzymało się od głosu. 

Radni nie byli jednomyślni w swej decyzji. Pomysłodawcą nowej uchwały byli niektórzy radni PO. – Wiem, że to kontrowersyjna uchwała, ale nie można dłużej chować głowy w piasek – mówi, inicjator uchwały. – Wyborcy oczekiwali tego od nas. Wielu siedlczan zgłaszało, że ten problem trzeba koniecznie rozwiązać. Ta uchwała, to walka o wolność swobody gospodarczej. Jeśli można zmienić politykę w tym zakresie, to trzeba to zrobić! Partyjny kolega Kordeckiego, był przeciwnego zdania. – Z jednej strony mamy kupców liczących zyski, z drugiej strony mamy rodziny, które ponoszą straty z powodu alkoholu. Czy te zmiany idą w dobrym kierunku? Czy nie przyczyniamy się do krzywdy ludzi? Marek Kordecki odpowiada koledze: – Walka z patologią nie polega na ograniczaniu i zakazach. Potrzebna jest profilaktyka, a taką będą nasze kolejne propozycje dotyczące rozwoju sportu, dostępu do kultury. Naiwne jest myślenie, że jeśli zlikwidujemy sklepy z alkoholem, to zlikwidujemy alkoholizm. Prezydentstarał się łagodzić nastroje. – Przede wszystkim jestem orędownikiem wzmożonych kontroli – zaznaczył. – Jestem za karaniem nieuczciwych sprzedawców, którzy sprzedają alkohol nieletnim. Na tym powinniśmy się skupić. Posiadamy przecież w mieście odpowiednie służby, które skutecznie mogą prowadzić takie kontrole. Liczę na takie działania. Radny sceptycznie podszedł do tego rozwiązania. – Mamy 50 sklepów i nie udaje się wszystkich skontrolować, to jak ma się udać, gdy ich będzie 100? Przewodniczący Rady Miasta apelował: – Mylimy zwiększenie liczby sklepów z alkoholem ze zwiększeniem spożycia alkoholu. Jedno i drugie, to różne zagadnienia. Statystyki wskazują, że wzrost liczby sklepów wcale nie oznacza wzrostu sprzedaży alkoholu. Łatwiejsza jest tylko dostępność. Za uchwałą o zwiększeniu limitu sklepów z alkoholami glosowało 9 radnych, przeciw było 4, a 6 wstrzymało się od głosu. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Poważny wypadek na przejeździe kolejowym w Stoku Lackim (aktualizacja)

Na przejeździe kolejowym w ciągu ul. Pałacowej w Stoku...

Na Zalewie Karczunek trwają poszukiwania mężczyzny (aktualizacja)

W Kałuszynie na Zalewie Karczunek strażacy poszukują mężczyzny, który...

Życia mężczyzny nie udało się uratować

Na DW 803 poza obszarem zabudowanym doszło do wypadku. 4...

Wybuchy i pożar w Ryczycy (aktualizacja)

W miejscowości Ryczyca w gm. Kotuń doszło do wybuchu...

Pijane kobiety za kierownicą

Lekarki, nauczycielki, prawniczki, urzędniczki – tu status społeczny nie...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje