Niektórzy bardzo łatwo usprawiedliwiają sytuacje, kiedy samochody są parkowane w różnych niedozwolonych miejscach. Tłumaczą to faktem, że brakuje parkingów. Ja nie jestem w tej kwestii tak liberalny i nie zgadzam się z powszechną praktyką, zgodnie z którą większość kierowców chce zaparkować swój pojazd niemal pod oknem swoje go mieszkania.
Faktycznie, miejsc parkingowych nie ma w nadmiarze, ale nie przesadzajmy. Choćby na osiedlu 1000-lecia w Siedlcach powstało ostatnio trochę takich miejsc, niestety, kosztem terenów zielonych. I na tym osiedlu praktycznie zawsze można znaleźć wolne miejsce, choćby na bardzo długim parkingu przy uliczce osiedlowej, biegnącej wzdłuż ulicy Jagiełły. W minioną niedzielę w godzinach południowych była tam wolna co najmniej połowa wszystkich miejsc, czyli dobre kilkadziesiąt. Ale owszem, jeśli ktoś mieszka trzy bloki dalej, i pod jego blokiem parking jest cały zajęty, powie, że nigdzie nie da się zaparkować. Bo nie będzie się trudził, żeby szukać parkingu, do którego będzie musiał iść 3-4 minuty. W końcu nie po to ma samochód, żeby urządzać sobie takie spacery…
Kto decyduje się na kupno samochodu, zdaje sobie sprawę z tego, że może mieć problem z postawieniem go przy bloku. I powinien być świadomy ewentualnych niedogodności. Uważam więc, że nie powinniśmy przyzwalać na wybryki w kwestiach parkowania. Dla właścicieli samochodów to może wygodne, by zaparkować pojazd na trawniku lub chodniku. Jednak dla pieszych, którzy muszą omijać takie zawalidrogi i wchodzić na jezdnię, często z wózkiem z dzieckiem, to poważne zagrożenie. Nie ma się więc co krępować. W takich sytuacjach trzeba zostać, jak się to dziś eufemistycznie mówi, sygnalistą. Bo kto ma się tu krępować? Ten, który informuje o zagrożeniu, czy ten, który je stwarza?
W Skandynawii choćby obowiązują w takich kwestiach zupełnie inne standardy. Kiedy kolega Szwed, z którym jechałem samochodem, zauważył, że wyprzedza go z nadmierną prędkością inny samochód, poinformował o tym telefonicznie policję. Przejechaliśmy może kilkanaście kilometrów i w najbliższym miasteczku ten kierowca pirat stał na poboczu – w asyście policyjnego radiowozu. Byłem zaskoczony zarówno szybkością reakcji tamtejszej policji, jak i samym zachowaniem mojego szwedzkiego kolegi kierowcy.
– Nie wstyd ci tak kablować? – zapytałem, tak bardzo po polsku, szwedzkiego kolegę. Nie zrozumiał, o co mi właściwie chodzi. On czuł, że spełnił swój obywatelski obowiązek. I owszem, czułby jakieś wyrzuty, ale gdyby tego nie zrobił, nie zareagował tak, aby chronić innych uczestników ruchu.
– Przecież ten pirat drogowy mógł zabić kogoś z twojej rodziny – uświadamiał mnie ten dziwny Szwed.
I chyba mnie przekonał, bo są sytuacje, kiedy warto zwracać się z apelem: – Zostańcie sygnalistami!
Dziś Sygnalista?
Kapuś, kapusta, gumowe ucho…
Konfitura
okupanta, który z Polski zrobił ukro-polin, a teraz z resztki Polaków (zaraz będziemy mniejszością) robi konfidentów, bo oczywiście “sygnalistami” trzeba być na drodze, w pracy, w domu…
tfuuuuu…
Syganilzuje iż w Koloni Zbuczyn nie przeprowadzona nawet jednego konkursu na kluczowe stanowiska Prezesów, i Dyrektorów w spółkach.
Wszyscy zostali mianowani według klucza politycznego PIS gdzie większość nominowanych zna się na nowej robocie jak ja mongolskim balecie.
A dobrze Pamiętam jak uśmiechnięty wójt prawił że jak to uzdrowi to miasto i odpolityczni.
ZGUBA I ROZBÓJ
to były Ługi wielkie ale to prawie jak kolonia Zbuczyn tam gdzie wrony zawracają
Wwl, ty nie boisz się prokuratora? Bo twój wpis to pomówienie i jeśli zainteresowany by chciał, to byś odpowiedział za to.
ale za co?
Myślę, że ten “artykuł” będzie kandydował do Nagroda Pulitzera w tym roku, bez wątpienia. Bzdurna anegdotka o jakimś “szwedzkim sygnaliście” czyli zwykłym konfidencie, których o dziwo większość społeczeństwa nie lubi – donosicieli, kabli itd. Już były takie wynalazki na YT, gościa który chodził w Warszawie nad Wisłę, nagrywał ludzi spożywających piwo i dzwonił na Straż Miejską xD… Rok około 2015, skończyło się to dla niego tragicznie, a jego “interwencje” na YT zostały skasowane.
Od Szwedów to nie ma czego się uczyć (np. Potop), a o dziwo dzicz imigrancka doprowadziła ten kraj w niektórych kategoriach na pozycję w lidera W UE w ilości zabójstw, przestępstw z użyciem broni, gwałtów, wojny gangów itd.
Odnośnie parkowania to temat rzeka, kiedyś u mnie na osiedlu potrafili sobie opony przebijać jak ktoś nie parkował pod swoim blokiem, tylko obok, gdzie nie mieszka. Jak Carrefour wyłączył swego czasu parking który i tak w 100% przypadkach stoi niezapełniony, to ludzie parkowali na okolicznych trawach, gdzie robiło się błoto gdy było mokro, a i tak niekiedy Straż Miejska potrafiła wlepiać mandaty za to.
Inna sprawa to ludzie potrafią parkować na trawach bo im ciężko przejść 100 metrów dalej, patrz chociażby parking pod Bożym Ciałem, który poza niedzielą stoi pusty przez większość część roku. Znam też człowieka który potrafi dojeżdżać do pracy autem, a ma do niej jakieś 200-300 metrów, temat rzeka.
Mieszkałam w Szwecji kilka lat. Jeździłam autem codziennie. Bardzo odpowiedzialni ludzie jeżeli chodzi o prowadzenie auta. Artykuł jest o kierowaniu autem. Więc do tego nawiązuj. Przyjęli ciapatych i trudno….teraz żałują.
Życzę autorowi żeby na niego tak ktoś co chwilę doniósł może się ciut zastanowi o ile już nie jest za późno skoro promuje takie zachowania.
👍
Sygnalista to D*** śwista.
Człowieku przeczytaj te głupoty co napisałeś i się zastanów!Niedługo będzie strach chodzić po ulicy żeby nikt cię nie nagrał,że idziesz zbyt blisko lub za daleko od krawędzi chodnika. Dlaczego ktoś szuka sensacji tam gdzie jej nie ma. ***
To może zacznijmy od początku i zastanówmy się dlaczego jest jak jest?
Jeśli Pan chce tak zgłaszać takie błachostki jak “źle zaparkowany samochód”, to gdzie w takim razie zgłosić okradanie ludzi przez Państwo w formie podatków i składek zdrowotnych?
Płacimy całe życie składki ZUS, a do lekarza nie można się dostać bo nie ma pieniędzy i trzeba iść wraz prywatnie i płacić swoje prywatne pieniądze, do dentysty to samo.
Płacimy całe życie różnego podatki pit, cit, vat, akcyzy w paliwie, opłaty drogowe, a dziury w ulicach jak były tak są, chodniki krzywe i brak parkingów, tylko pseudo parkingi z piachu i to w centrum miasta.
Do kogo to zgłosić? NIGDZIE, bo to jest taki kraj, wymagacie od nas wszystkiego, samemu nic nie dając, tylko potraficie brać, to się później nie dziwcie, że ludzie są tacy jacy są i robią to co robią.
Porównywanie nas do Szwecji czy innych rozwiniętych krajów ma się nijak do naszej rzeczywistości, w której z nas tylko doją miliardy i dalej pieniędzy na nic nie ma. Najlepiej wyjechać z kraju i mieć normalne drogi i parkingi, a nie zgłaszać, że ktoś źle zaparkował bo takim zgłaszaniem i tak się tego kraju nie zmieni…
Wyprowadź się pan do Szwecji i nie rób problemów zwykłym ludziom, ten kraj nie jest dla pana, Szwecja czeka 😀
Polska: powierzchnia 312tys km2 i 38 milionów ludzi, blok na blok, średnie zarobki 7700brutto, średni wiek pojazdu 16lat.
Szwecja: powierzchnia 450tys km2 i tylko 10 milionów ludzi, średnie zarobki 40000koron (15000zł) każdy ma swój domek i nową tesle pod nim.
Dlatego ludzie mają inną mentalność bo to są Dwa różne światy 🙂
Ale podniósł się kwik, pewnie tych co łamią przepisy. Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Artykuł pokazuje prawdę, a komentarze pod nim drobnomieszczańską mentalność piszących. Myślenie nie boli.
Pewnie zaraz mi się oberwie, ale mam odwagę pisać z imienia i nazwiska moi trolle.
W samo sedno a czytając pozostałe komentarze widać jaka zaściankowa jest siedlecka,,yntelygencja”
czy zmienione przez np przodka, który odwrotnie się nazywał?
ps
w Polsce z nazwiskami jest “róbta co chceta”
Ci co łamią przepisy to w nosie mają sygnalistów.
Życzę pomysłodawcy żeby na niego tak ktoś co raz doniósł
Czytelniku, są też normalni ludzie, którzy jadą przepisowo, parkują jak należy i mają szacunek dla innych. To jest normalność. Nie życzę nikomu czasów gdy sygnaliści będą donosić, że jeden drugiemu powiedział Dzień dobry na ulicy.
próżny trud
kiedyś zadzwoniłem do Starżaków Miejskich z info o takim parkwoaniu na Nowym Świecie – powiedzieli że “nie będą tam cały czas przyjeżdżąc”…
Polska to jednak stan umysłu, a jaki mamy to widać niestety po komentarzach.
Sygnalizuje poraz kolejny o pilowanych gruzach np. na skrzyzowaniu pilsudskiego, na sokolowskiej, na jagielly i to co noc! Czy siedlecka policja jest w stanie choc raz kogos zatrzymac? Lepiej wjechac za garaze na batorego i czekac bacznie na lekko zawianego i wlepic mu rzetelny mandat za oddanie moczu w kacie garazu
Tusk powrócił i powróciły postkomunistyczne obyczaje 🙂
Tak naród zadecydował oddając swój głos w demokratycznych wyborach.
SYGNALIZUJĘ O DZIURAWYCH ULICACH MIRECKIEGO I NARUTOWICZA, 08-110 SIEDLCE!
Szwedzi są bardzo odpowiedzialnymi kierowcami. Tam nie ma nerwów jak w Polsce . Polaczkowi jeszcze do tego spokoju daaaalllleekkoooo
A ja wbrew większości wpisów popieram takie wpisy, jak jeżdzimy autem to często nie odczuwamy grozy pędzących z niedozwoloną prędkością kierowców, ale jak poruszam się pieszo wieczorem po ulicy Janowskiej to strach iść chodnikiem, nie mówiąc o wejściu na pasy, bo ludzie jadą kolokwialnie mówiąc ile fabryka daje, bez ograniczeń. Jak nie będziemy reagować na takich piratów to co chwilę będą ginąć niewinni ludzie pod kołami tych wariatów. Może czas nauczyć ludzi, że porządek prawny obowiązuje na drodze nie tylko, gdy stoi radiowóz, ale także, gdy są inni kierowcy, którzy mogą na nich donieść. Pamiętajmy, że policjantów jest mniej, a nasza czujność, empatia i brak obojętności, może ocalić życie.
Cóż za kwik w komentarzach. Pewnie tych co jeżdżą “szybko ale bezpiecznie” i innych cwaniaków co w poważaniu mają prawo, zasady i zdrowy rozsądek. Już niejeden taki, co by tutaj w komentarzach kwiczał, leży w grobie albo jeszcze gorzej, ofiary takich kwiczących.
Jeździj zgodnie z przepisami to nikt nie będzie na Ciebie dzwonić.
W ogóle śmieszny ten artykuł taka typowo dzisiejsza NOWOMOWA – już nie konfident, kabel, sprzedawczyk, kapuś, donosiciel itd. tylko SYGNALISTA. Sygnaliści to chyba na kolei pracują.
Nie ma już prostytucji, tylko jest sex-working lub usługi seksualne…
Nie ma już wojen, tylko specjalne operacje…
Nie ma już komunistów, marksistów, tylko są to ludzie postępowi…
Nie ma już murzyna, tylko jest Afroamerykanin.
Nie ma już zboczeńców, tylko są osoby o innej orientacji.
A każde większe, mocniejsze zjawisko atmosferyczne jest katastrofą ekologiczną, a sama ziemia już płonie…
Wracając do tematu:
ktualne stawki mandatów za przekroczenie dopuszczalnej prędkości wynoszą:
w PL:
do 10 km/h – 50 zł;
11-15 km/h – 100 zł;
16-20 km/h – 200 zł;
21-25 km/h – 300 zł;
26-30 km/h – 400 zł;
o 31-40 km/h – 800 zł
Szwecja:
Korona szwedzka – 0,38 PLN
od 11 do 15 km/h – 2400 SEK (912 PLN)
od 16 do 20 km/h – 2800 SEK
od 21 do 25 km/h – 3200 SEK
od 26 do 30 km/h – 3600 SEK
od 31 do 40 km/h – 4000 SEK (1520 PLN)
Niestety jesteśmy obciążeni historycznie, lata zaborów, wojna, PRL, wschodnie wpływy, nauczyły nas jak kombinować aby przeżyć, , cwaniactwo, oszukiwanie tzw. władzy, omijanie narzuconych nam przepisów były prze lata, a nawet wieki codziennością i stanowiły pewną formę oporu wobec obcej nam władzy, a osoby które w jakiś sposób donosiły były postrzegane jako zdrajcy, i słusznie, ale czasy się zmieniły, musimy dążyć do przestrzegania pewnych reguł i wzajemnego szanowania się. W krajach, które nie zaznały tylu krzywd co my, postawa obywatelska, polegająca na piętnowaniu osób łamiących przepisy i stwarzających zagrożenie jest normą ,a ten co łamie przepisy, kombinuje jest wrzodem społeczeństwa, no ale musi jeszcze minąć sporo czasu zanim nasza świadomość w sposób naturalny, a nie wymuszony, w tym zakresie się zmieni i zaczniemy inaczej postrzegać pewne postawy.
,,Jeździj zgodnie z przepisami to nikt nie będzie na Ciebie dzwonić.” <- Napisał ktoś powyżej. Dobra uwaga i dobrze służąca wszystkim uczestnikom ruchu . Stop potencjalnym zabójcom ! Aut przybywa i zjawisk towarzyszących też. . Niestety :-((
Czego ludzie chcecie? Mamy komunę i ubeckie metody! Tak jak kiedyś w PRLu.
Niech straż miejska weźmie się do roboty. Ilekroć ich widzę na mieście to jadą sobie ulicami. Nic nie widzą. Niech się przejdą chodnikami. Zobaczą wtedy wszystkie nieprawidłowo zaparkowane auta. Zobaczą rozbitą witrynę przy piekarni na 3 maja od lat. Zobaczą bałagan przy kościele garnizonowym po zapiekankach itd itd. Tego jest mnóstwo! Wystarczy nie być ślepym
Zawsze mnie intrygowała kariera słowa “społeczniak” stosowanego jako inwektywa. Nikt nie potrafi jego znaczenia w sposób jasny wytłumaczyć , ale jego etymologia wskazuje na dbałość o dobro społeczne. To, że jest to uznawane za coś złego jest najlepszym zilustrowaniem jak bardzo postkolonialna i postsowiecka jest mentalność mieszkańców naszego pięknego kraju
Ja wzywam straż mi tylko wtedy gdy jakiś bubek bez karty parkingowej zaparkuje na niebieskim miejscu dla niepełnosprawnych w pobliżu mojego miejsca zamieszkania gdzie zwykle ja stawiam auto. A jeśli taką kartę ktoś ma,Toma do tego miejsca takie same prawo jak ja.
Jakieś ćwierć wieku temu dojeżdżałem często do Mińska i było bardzo duże prawdopodobieństwo, że w Iganiach, Gręzowie, Bojmiu i Jędrzejowie stoją i suszą. I oczywiście kierowcy zwalniali, ale nie dlatego, że zabudowany, tylko dlatego, że mogą stać z suszarką. Bardzo często potencjalny kandydat do nagrody pieniężnej został zawczasu ostrzeżony mignięciem długimi. Panuje duże społeczne przyzwolenie na pewne niezgodne z prawem działania typu unikanie płacenia podatków czy przekraczanie prędkości. Gdzie tu mowa o eliminowaniu niepokornych przez “sygnalizowanie”, jak my jeszcze ułatwiamy uniknięcia kontroli (właśnie przez sygnalizowanie światłami)? To nie ta mentalność, nie ten kraj, nie ta historia.
U nas władza jest z zasady wrogiem (przynajmniej dla mojego pokolenia, choć mam nieodparte wrażenie, że historia się powtarza). A kto miał przyjemność wpaść w tryby tego mechanizmu, wie, że domniemanie niewinności nie funkcjonuje. Chyba, że jesteś z wyższej kasty lub zasłużonym działaczem odpowiedniej opcji, to okazuje się, że możesz po pijaku, a osiemdziesięcioletni dziadek wskakuje jak młody jelonek wprost na maskę.
Z drugiej strony: kiedy ostatni raz widzieli państwo kontrolę prędkości z suszarką? Nie dość, że kiedyś jeździło mniej samochodów, to kontroli było o wiele więcej. A w weekendy dodatkowo jeszcze wioski były obstawione i kontrolowali trzeźwość wracających z wiejskich potańcówek. W temacie prewencji jeszcze: a po mieście chodziły patrole piesze (przy PKP dodatkowo z psem i wspólnie z SOK). Teraz czytam, że zgłaszasz zaginięcie auta, a nawet numeru rejestracyjnego nie spiszą… Na gotowe tylko: pokaż im kto jest na zdjęciu, bo coś ukradł albo zasygnalizuj, że przekroczył prędkość. To mi się nijak nie spina.
Bo w tym kraju to działa jedynie zabieranie ludziom podatków i karanie mandatami, a później i tak nie ma na nic pieniędzy, jak dziecko zachoruje to nie można pójść do lekarza tylko trzeba zbiórki robić, ani nie można iść na policje bo to nie istnieje i trzeba im pokazać kto ukradł twój rower/samochód i teraz jeszcze nam piszą żeby sąsiad na sąsiada “sygnalizował”, szczyt bezczelności, co się stało z tym krajem?
Uśmiechnięta Polska gdy sąsiad na sąsiada ma donosić, jak to ma tak wyglądać to ja dziękuję za taki uśmiech z czyjegoś nieszczęścia.
A ja będę filmował, robił zdjęcia i donosił na policję i do straży miejskiej. Będę także publikował materiały na Facebooku. Będę tępił ćwoków i analfabetów z WS, LLU czy innego WG. Jak nikt inny na to zasługujecie.
Jestem za. Potrzeba jeszcze sygnalistów od psich kup, których właściciele nie sprzątają. Hamstwa i patologii nie brakuje. Róbcie fotki i nagrywajcie, to może w końcu czysto będzie i porządek z parkowaniem też. Ja zaczynam od jutra.
Najwyraźniej w Siedlcach musi powstać coś jak w Warszawie, kanały na YT, w stylu “Konfitura”, “Stop Cham Warszawa” i “Samochodoza”. Parkowanie na chodnikach, na połowie ulicy, szczególnie w przejściach na pieszych. Niektórzy chyba tak bardzo chcą mieć barierki na każdej ulicy jak w niektórych miejscach w Warszawie. Bo niektórym ciężko ruszyć grubą, zapierdziałą dupę i się przejść, nawet dla samego zdrowia, przez 5 minut, bo musi być tuż przed drzwiami wejściowymi bloku. Gdyby można było, to by jeszcze samochodem wjechali do środka budynku. A potem płacz, jęczenie że waży się 140 kg i wygląda jak mastodont. Wygodnictwo ponad wszelką miarę. Albo jeszcze lepiej, jęczenie w sekcjach komentarzy, że chodniki są potem popękane, nierówne. Nie pomyśleliście, może przez chwilę leniwce parkujące, że parkując na chodniku pod sam blok, możecie przejechać komuś zwierzę domowe, szczególnie że jest wychodzące?
Co to za *** piszą te wypociny.. ludzie nie jeżdżą po innych blokach szukając miejsc bo nie są to ich miejsca, są one zarezerwowane dla mieszkańców danego bloku. Sąsiedzi się denerwują, nie kiedy rysują jak widzą obcy samochód. Jest za mało parkingów i za dużo samochodów. W jednym mieszkaniu może mieszkać przykładowo rodzina z synem i wszyscy mogą mieć samochód co daje 3 zapotrzebowania na jedno mieszkanie, parkowanie przy obcych blokach nie jest przez ich lokatorów miele widziane kto trochę zna siedlce ten wie. Nie pozdrawiam 👋
Niestety ale skutecznie zniszczono społeczeństwo obywatelskie stąd brak poszanowania przestrzeni wspólnej, tylko moje i ja….
Państwo kapusiwe , te 8 lat rządów PISU zostało niektórym we krwi, gorzej jak w Rosji czy Korei Pulnocnej
Wstyd p. Redaktorze Juśkiewicz namawiac ludzi na kablowanie jeden na drugiego. Szwecja czeka na takich jak pan, dziwię się, że jeszcze pan nie wyjechał. Nie wszyscy chcą pedałować całe życie na rowerkach.
Sygnalista to ładniej brzmi kabel,kapuś.Niedawno miałem przyjemność przez takiego kabelka zapłacić mandacik.A parkować jak nie było gdzie tak nie ma.
Zapłaciłeś mandacik przez swoją głupotę, a nie przez kabelka. Stań następnym razem na przejeździe kolejowym bo niema gdzie zaparkować. Pozbędziesz się problemu.
,, Państwo kapusiowe , te 8 lat rządów PISU zostało niektórym we krwi….” Cosik mi się widzi, że nie tylko. A lista wszelkiej maści kabelków znana z czasów PRL to co pikuś? Popatrzeć warto, jest w sieci jako Lista Wild…..itd. Oj, smutno się robi :-((
Dobre do śmiechu warte Ty i Twój Szwed xd.
Przeczytaj ten artykuł i go skasuj. Pozdrawiam