34-letni mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki odebrał telefon od ,,brokera” z firmy globalnego rynku inwestycyjnego.
34-letni mieszkaniec gminy Mińsk Mazowiecki odebrał telefon od ,,brokera” z firmy globalnego rynku inwestycyjnego. Inwestycje miały dotyczyć akcji i kryptowalut. Zaoferował on w rozmowie pomoc w rejestracji i uruchomieniu programu inwestycyjnego. Obiecywał duże możliwości, szybkie pomnożenia oszczędności, żadnego ryzyka utraty środków. Przede wszystkim zapewniał o dużych zyskach i bezpiecznym systemie inwestowania.
– Wymagał od pokrzywdzonego jedynie zainstalowania zdalnego pulpitu (aplikacji AnyDesk), skanu dowodu osobistego i wpłaty pieniędzy w kwocie około 800 złotych. W ten sposób indywidualne konto inwestycyjne pokrzywdzonego miało zacząć pracować, czyli pomnażać środki. Początkowo ,, przedstawiciel ” giełdy informował pokrzywdzonego na bieżąco, zarówno telefonicznie jak i poprzez wiadomości w komunikatorach o rzekomych zyskach, namawiając go do kolejnych wpłat pieniędzy – opowiada asp. Urszula Wróbel z mińskiej policji. – Zachęcał do coraz to większych wpłat na potencjalne inwestycje w kryptowaluty. W momencie, kiedy mężczyzna podjął decyzję o wypłacie swoich pieniędzy pojawił się problem. Otóż zdaniem ,,brokera” aby odzyskać środki należy wpłacić koleje pieniądze. Zdesperowany pokrzywdzony w celu odzyskania swoich pieniędzy uległ namowie zawarcia umowy kredytu. ,,Broker” twierdził, że potencjalny zysk jest tak duży, że kredyt zostanie spłacony za kilka dni w całości. Następnie kontakt z przedstawicielem fałszywej giełdy urwał się. Mężczyzna nie odzyskał swoich oszczędności a do spłaty pozostał mu kredyt.
Brawo
głupota ludzka nie ma granic !!!
No debil….
Szkoda nawet komentować ”broker” , a może kosmita ?
Są tutaj “dwa”:
1. Żal już o tym czytać, do tego 34-latek, Boże kochany… ręce opadają, że ktoś się na to nabiera. Do tego jeszcze krypto i szybkie zyski. Chciwy traci podwójnie.
2. Druga kwestia to genialne mamy państwo – SKORO KREDYT MOŻNA WZIĄĆ ONLINE NA INNĄ OSOBĘ xD. Brawo państwo!
wyborców konfederacji łatwo się oszukuje.
Chytry dwa razy traci.
Gdyby miał po sześdziesiątce, nie dziwiłbym sie