REKLAMA
13.1 C
Siedlce
Reklama

Żyje, nie żyje, ale płacić musi

– Z chęcią wszystko spłacę, tylko niech mi tylko powiedzą, ile i za co te zaległości, a nie za każdym razem mówią coś innego – pani Maria
z gminy Skórzec nie może powstrzymać łez. – Niech mi już więcej pism nie przysyłają, bo tylko mnie dręczą. Jakby śmierć syna to było za mało, co mnie do tej pory spotkało….

Pani Maria od pół roku ma problemy z Telekomunikacją Polską. I to nie ze swojej winy. Zresztą trudno tu mówić o czyjejkolwiek winie. Jakoś do Telekomunikacji przez długi czas nie docierało, że osoba, która podpisała
z nią umowę już nie żyje. Żyje, nie żyje, ale płacić musi – firma twardo stała na swoim stanowisku. – Ja jednak uważam, że to wszystko dlatego, że mają okropny bałagan – tłumaczy pani Maria. – Już kilka razy zgubili akt zgonu mojego syna. Gdy idziemy i wyjaśniamy sprawę, oni chcą ten akt na nowo. Czy robią to specjalnie, widząc przed sobą kobietę, która nie zna się na tych fakturach, należnościach i internecie?
Umowę z Telekomunikacją podpisał syn pani Marii. Dotyczyła ona jedynie korzystania z internetu.
16 czerwca 2008 roku chłopak zginął w wypadku samochodowym. Już dzień później w siedleckim punkcie Telekomunikacji zjawiła się jego siostra, córka pani Marii. Zostawiła tam skserowany akt zgonu chłopaka, prosząc o rozwiązanie umowy. Miłe panie poinformowały, że zostanie wystawiona faktura korygująca, a sama umowa przestaje obowiązywać. Podobne formalności załatwiano również z jednym z operatorów telefonii komórkowej, gdzie chłopak miał zawartą umowę na telefon, jak też z bankiem, gdzie spłacał raty za sprzęt elektroniczny. – Nigdzie tam nie było problemów – dodaje pani Maria. – Wszystko pospłacaliśmy, nawet nam przysłano pisma z podziękowaniem.

Pani Maria po śmierci syna była w szoku. Zresztą, teraz też płacze na samo jego wspomnienie. Twierdzi, że zapłaciła fakturę korygującą, ale potwierdzenia znaleźć nie może.
W krótkim czasie po śmierci dostała natomiast wezwanie z firmy windykacyjnej, wzywające do zapłaty. Tyle że nie chodziło o czas do 16 czerwca, ale również za lipiec i sierpień. Zdziwiła się bardzo, ale do firmy zadzwoniła, wytłumaczyła sytuację. Jej przedstawiciele poprosili o wysłanie aktu zgonu. Kobieta to zrobiła. Po jakimś czasie dodzwoniła się znowu
i tam jej powiedziano, że akt już dotarł i w związku z tym nie ma żadnych zaległości i o sprawie może zapomnieć.
Tyle że nie zapomniała o niej Telekomunikacja. Po jakimś czasie znowu zaczęły przychodzić faktury i wezwania do zapłaty. Do Telekomunikacji poszedł tym razem drugi syn pani Marii. Tam powiedziano mu, żeby… dostarczył akt zgonu brata. – To co oni zrobili z poprzednim? – denerwuje się pani Maria. – Wyrzucili, czy zgubili? Ile razy będziemy im nosić ten dokument? 

Pani Maria, jak sama mówi, nie ucieka od płatności. Jeżeli naprawdę coś jest do zapłacenia, zapłaci. Tyle że kwoty, które dostaje, są co miesiąc inne. Firma windykacyjna w rozliczeniu, przysłanym pod koniec września wezwała syna pani Marii (nieżyjącego) do zapłaty 281 złotych i 4 groszy. Z kolei sama Telekomunikacji w fakturach korygujących wysyłała raz 180 złotych i 32 grosze, a innym razem 192 zł i 15 groszy.
Interweniowaliśmy w tej sprawie w biurze prasowym Telekomunikacji. Nam z kolei odpowiedziano, że należność z czasów, kiedy syn pani Marii jeszcze żył, wynosi 100 złotych i 72 grosze. Odpowiedziano nam również, iż w związku z tak tragicznymi okolicznościami Telekomunikacja zdecydowała się anulować te należność.

Rozumiemy fakt wystawienia faktury przed 16 czerwca, ale czemu przychodziły faktury chociażby
w lipcu i sierpniu? – Może chodziło
o trzymiesięczny okres wypowiedzenia umowy – głośno myśli pani
w biurze prasowym.
– To miał przewidzieć w kwietniu, że zginie w czerwcu? – pytamy.
– No nie – odpowiada pani. – Musiało chodzić o coś innego. Sprawdzimy to.
Sprawdzają nadal, bo w chwili oddawania tego materiału do druku odpowiedzi się nie doczekaliśmy.

2 KOMENTARZE
  1. TP TELE2 NETIA ITD…
    wszyscy onii się nadją….niewarto z nimi rozmawiać i zawierać umów,,,pracowałem w siedlcach w jednej firmie zajmującej się sprzedażą, Jakie to wszystko jest chore i zakłamane, a przy rozwiazaniu umowy same problemy, życze powodzenia, i pozdrawiam firme z brzeskiej phii, chociaż niewiem czy to firmą można nazwać???

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Tragiczny wypadek na ul. Warszawskiej – nowe informacje

W sobotę 29 czerwca w Siedlcach na ul. Warszawskiej...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Poważny wypadek na przejeździe kolejowym w Stoku Lackim (aktualizacja)

Na przejeździe kolejowym w ciągu ul. Pałacowej w Stoku...

Biskup siedlecki zdecydował o zmianach personalnych w parafiach

Diecezja siedlecka właśnie opublikowała listę zmian personalnych w parafiach, które wejdą w życie 1 lipca.

Są wyniki sekcji zwłok zmarłej 3-latki z Siedlec

Są wyniki sekcji zwłok zmarłej 3-latki. Przypomnijmy: chodzi o...

Miał prawie 4 promile alkoholu

Pijany kierował samochodem, który uderzył w słup. 22 września o...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje