Sala widowiskowa CKiS pachnie świeżością i zachwyca nowym wyglądem. Zamiast 240 ma już 340 miejsc. Dwadzieścia z nich znajduje się na antresoli nad wejściem. Jej zabudowa stworzyła kapitalne nowe foyer, w którym zrobiono monitorowaną galerię.
– Możemy organizować profesjonalne wernisaże – zapowiada Grzegorz Orzełowski, wicedyrektor CKiS. – Planujemy przebudowę dawnego foyer tak, aby powstała tu jedna z większych galerii w Siedlcach.
Pierwszą prezentacją będzie wystawa grafik Ireneusza Parzyszka. Ale to nie koniec niespodzianek. Pierwszy seans filmowy w odnowionej sali odbędzie się już 20 lutego o godzinie 17.00. Zobaczymy „Just Dance – tylko taniec”, a o 19.30 miłośnicy polskiej komedii mogą pójść na „Idealnego faceta dla mojej dziewczyny”.
Wiadomo już, że Kino „CENTRUM” nie zniknie, gdy w Siedlcach ruszy w końcu wielosalowe „Nove Kino”. Zmieni się jednak jego formuła:
– Zmierzamy w stronę kina artystycznego, studyjnego. U nas nie będzie popcornu – zapowiada Jarosław Skrobecki, kierownik kina.
Na pewno zachowane będą dotychczasowe sztandarowe pozycje: tematyczne maratony filmowe, „Wieczór konesera”, Akademia Filmowa. Ta ostatnia, to rewelacyjna propozycja dla dzieci i młodzieży. Na trzech poziomach wiekowych (klasy I-III i IV-VI szkół podstawowych oraz gimnazja) odbywają się cykliczne spotkania filmowe, po których dzieła są omawiane pod kątem: ciekawostek, tajników reżyserii, elementów scenografii, sztuki scenariuszowej, itp. Jarosław Skrobecki planuje zwiększenie liczby seansów dla dzieci.
– To pokolenie, które chłonie filmy, świetnie je odbiera – mówi. – I jest dla nich naprawdę sporo wartościowych propozycji.
Na pewno pozwoliłoby na stałe projekcje premierowe. Obecnie nie jest to proste. Produkcja kopii na tradycyjnej taśmie filmowej jest kosztowna (więc jej zakup musi się zwrócić), poza tym liczba kopii jest ograniczona i często trzeba czekać na swoją kolejkę. Kino musi spełnić warunki: odpowiednia cena biletów, odpowiednia liczba seansów w ciągu dnia, odpowiednia liczba dni projekcji. A że sala widowiskowa to nie tylko kino, czasem trudno jest wyłączyć ją z innych funkcji na 3 tygodnie, wymagane przez dystrybutora kopii.
Filmy sprowadzane na cyfrowym nośniku nie będą wiązały się z takimi zobowiązaniami. Ich premiery będą równoczesne z wejściem filmu do kin, a ceny biletów premierowych nie będą wyższe.
Na razie Kinu CENTRUM udało się zdobyć kopię premierową filmu „Popiełuszko”, który będzie grany od 27 lutego. Na wprowadzenie technologii cyfrowej trzeba trochę poczekać i… znowu zainwestować. Ale podobno, już nieduże pieniądze. Na obecny remont sali wydano 385 tysięcy złotych, otrzymanych na ten cel z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Z tego co widać na zdjęciu stwierdzenie “zachwyca nowym wyglądem” jest duuuużym naciągnięciem. Ze zdjęcia wynika że wymienili krzesła i obili dywanami schody. Panele na ścianach te same. Właściwie to na pierwszy rzut oka nie widać zbytniej metamorfozy…jako stały bywalec kina różnicę dostrzegłem,ale przeciętny siedlczanin miałby raczej problem ze “znalezieniem różnic”
Przesada?
Z tego co widać na zdjęciu stwierdzenie “zachwyca nowym wyglądem” jest duuuużym naciągnięciem. Ze zdjęcia wynika że wymienili krzesła i obili dywanami schody. Panele na ścianach te same. Właściwie to na pierwszy rzut oka nie widać zbytniej metamorfozy…jako stały bywalec kina różnicę dostrzegłem,ale przeciętny siedlczanin miałby raczej problem ze “znalezieniem różnic”
roznice widac i to spora!
lepsza taka poprawa niz czekanie latami na super nowoczesne kino.
jedynym problemem kina Centrum ejst to ze nie wyswietlaja filmow w odpowiednim czasie, tzn dopiero jakies 2-3 miesciace po polskiej premierze…;/
roznica
roznice widac i to spora!
lepsza taka poprawa niz czekanie latami na super nowoczesne kino.
jedynym problemem kina Centrum ejst to ze nie wyswietlaja filmow w odpowiednim czasie, tzn dopiero jakies 2-3 miesciace po polskiej premierze…;/
No właśnie, jedyny mankament to seanse 3 miesiące po premierze. Z przykrością to stwierdzam ale dla wielu osób, takie poślizgi dykwalifikują to kino. Ja osobiście albo jadę do Wawy albo film ściągam. Jeśli czytam na imdb że Wrestler to rewelacyjny film a Rourke dostaje Złoty Glob i nominacje do Oskara to sorki, ale nie będę czekał kwartał żeby zobaczyć nad czym te zachwyty. A sama renowacja budynku była jak najbardziej wskazana.
.
No właśnie, jedyny mankament to seanse 3 miesiące po premierze. Z przykrością to stwierdzam ale dla wielu osób, takie poślizgi dykwalifikują to kino. Ja osobiście albo jadę do Wawy albo film ściągam. Jeśli czytam na imdb że Wrestler to rewelacyjny film a Rourke dostaje Złoty Glob i nominacje do Oskara to sorki, ale nie będę czekał kwartał żeby zobaczyć nad czym te zachwyty. A sama renowacja budynku była jak najbardziej wskazana.
W informacjach w dziale KULTURA przeczytałem o kinie bez popcornu “Sala widowiskowa CKiS pachnie świeżością i zachwyca nowym wyglądem”. Obraz sali zatrzymany w kadrze przez fotoreportera Kol. Janusza Mazurka. Proszę porównać to zdjęcie ze zdjęciem, które wykonałem 30 lat wcześniej, w roku 1979. Kto pamięta ten widok, skrzypiące twarde krzesła… Pracowałem w CKiS w latach 1979-1985. Serdecznie pozdrawiam pracowników CKiS i Siedlczan. Michał Kurc z Węgrowa i Sokołowa Podlaskiego
Sala CKiS 30 lat temu
W informacjach w dziale KULTURA przeczytałem o kinie bez popcornu “Sala widowiskowa CKiS pachnie świeżością i zachwyca nowym wyglądem”. Obraz sali zatrzymany w kadrze przez fotoreportera Kol. Janusza Mazurka. Proszę porównać to zdjęcie ze zdjęciem, które wykonałem 30 lat wcześniej, w roku 1979. Kto pamięta ten widok, skrzypiące twarde krzesła… Pracowałem w CKiS w latach 1979-1985. Serdecznie pozdrawiam pracowników CKiS i Siedlczan. Michał Kurc z Węgrowa i Sokołowa Podlaskiego
Zmiany, zmiany, ale jedno pozostało niezmienione to fatalne odbicie światła od ekranu na podłodze sceny. Czy nie można tam na czas seansów filmowych rozkładać jakiejś czarnej wykładziny lub czegoś innego co temu zaradzi?
błyszcząca podłoga
Zmiany, zmiany, ale jedno pozostało niezmienione to fatalne odbicie światła od ekranu na podłodze sceny. Czy nie można tam na czas seansów filmowych rozkładać jakiejś czarnej wykładziny lub czegoś innego co temu zaradzi?
Nie wiecie czy zrobili dzwiek 5.1?
Tomek
Nie wiecie czy zrobili dzwiek 5.1?
zrobili, ale słyszałem raczej 3.0 (może jest 5.0 – brak subwoofera, chyba że w Popiełuszko nie nagrali, ale nie sądze…), bo byłem w 3 rzędzie, ale centralny słychać wyraźnie z ekranu no i trochę otoczenia 🙂
dolby
zrobili, ale słyszałem raczej 3.0 (może jest 5.0 – brak subwoofera, chyba że w Popiełuszko nie nagrali, ale nie sądze…), bo byłem w 3 rzędzie, ale centralny słychać wyraźnie z ekranu no i trochę otoczenia 🙂
Oj Panie Skrobecki… Słabość Pana ogarnia… Kompleksy?
Kompleksy?
Oj Panie Skrobecki… Słabość Pana ogarnia… Kompleksy?