REKLAMA
1.5 C
Siedlce
Reklama

Nie gnębić do końca

Rada Gminy Liw przyjęła 3 lutego uchwały
o zamiarze likwidacji szkół w Jarnicach
i Zawadach. Decyzję podjęto zdecydowaną
większością głosów, choć nie bez emocji.

Przewodniczący Rady Gminy, Adam Strąk przypomniał, że decyzję o likwidacji szkoły w Jarnicach rekomendowała komisja ds. restrukturyzacji sieci placówek oświatowych. – O tym, dlaczego zamierzamy likwidować i jakie spowoduje to skutki w budżecie gminy, powiedziano już bardzo dużo. Myślę, że nie będziemy się nad tym rozwodzić… – mówił przewodniczący. Dyskusji nie udało się jednak uniknąć.

– Musimy zastanowić się, co nam da likwidacja szkoły w Jarnicach – rozpoczął radny, Ryszard Brzezik z Jarnic. Przyznał, że dopłaty z gminy, przypadające na jednego ucznia, są w tej szkole co prawda dość znaczne. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę dopłaty do całej szkoły, nie są one tak duże. – Nie wyobrażam sobie dojazdu małych dzieci do szkoły. Jeśli mają marznąć na przystanku i czekać na autobus, to czy nam się to w skali gminy opłaca? Zaoszczędzić ileś tam tysięcy złotych kosztem tych małych dzieci i stresów ich rodziców? – pytał  radny.

Nie gnębić do końca
Zwrócił uwagę, iż mieszkańców Jarnic, występujących w obronie szkoły, popiera także  proboszcz miejscowej parafii. – Samorządowa Szkoła w Jarnicach jest dla nas, mieszkańców i parafian, bardzo ważną instytucją. Zamknięcie tej placówki spowoduje, że zniknie jedyna szkoła podstawowa na terenie naszej parafii. Szkoła jest miejscem spotkań parafian z naszej miejscowości, dostęp do spotkań i uroczystości w innej szkole będzie utrudniony – czytamy w piśmie, podpisanym przez ks. prałata Leszka Gardzińskiego. Szkoła w Jarnicach jest jedyną szkołą wiejską na terenie węgrowskiej parafii.

– Prosiłbym, żeby do naszej szkoły nie podchodzić tak drastycznie – apelował radny, Ryszard Brzezik. Jego zdaniem należałoby zastanowić się nad ogólną koncepcją funkcjonowania gminnej oświaty. Być może powinny tam pozostać tylko cztery podstawówki. Nie ma powodów, by ofiarą restrukturyzacji padły tylko Jarnice.

– Proponowałbym, aby Jarnice potraktować ulgowo, a nie gnębić do końca. W Jarnicach nie ma nic – ani remizy, ani świetlicy. Zostawmy tę szkołę. Może coś się zmieni w przepisach… – apelował radny z Jarnic. Zwracał uwagę, że od przyszłego roku szkolnego w szkole ubyłyby 2,5 etaty nauczycielskie. Koszty funkcjonowania placówki byłyby więc mniejsze.
Tylko szkoła i kościół
Mieszkańcy Jarnic byli zbulwersowani faktem, iż na sesję Rady Gminy, na której rozstrzygają się losy podstawówki, nie zaproszono dyrektor tej placówki. – Likwidacja szkoły w Jarnicach to tylko precedens. W ten sposób chcecie otworzyć furtkę, by w przyszłości zamknąć inne szkoły – stwierdziła Joanna Gorczyca z rady rodziców Szkoły Podstawowej w Jarnicach.   

Zakwestionowała pracę komisji ds. restrukturyzacji placówek oświatowych, skoro pracując od kwietnia do jesieni ubiegłego roku, znalazła tylko jedno rozwiązanie – zamknąć szkołę. Czy receptą na rozwiązanie problemów oświatowych ma być likwidacja szkół? Jedyną polską rzeczą, jaka nam została, jest szkoła i kościół. Kościołów nam na razie nie zabierają. A państwo chcecie nam zabrać szkołę – jedyną polską rzecz w naszej wsi. Do czego dążymy? Do tego, by bez pomocy zaborców, nie została nawet szkoła? – pytała w emocjonalnym przemówieniu Joanna Gorczyca.  

– Nasza bezradność jest po prostu upokarzająca. Czy jeśli trzeba dołożyć 90 tys. zł do szkoły, to tak dużo? – pytała. Czy chcecie państwo przejść do historii jako ci, którzy pozamykali szkoły? – pytała radnych. – Chciałabym apelować o to, by choć kawałek Polski w naszej wsi został – zakończyła. 

Wiceprzewodniczący Rady Gminy, Stanisław Sawicki tłumaczył, że dyrekcja szkoły w Jarnicach mogła składać wniosek o unijne dofinansowanie. Przedłużyło to o rok funkcjonowanie szkoły w Zawadach. Taki wniosek przez szkołę w Jarnicach nie został jednak złożony. Nie można więc winić tych, którzy dofinansowanie otrzymali. – W Jarnicach powstaje boisko – zwracał uwagę przewodniczący Adam Strąk. – Jest w trakcie budowy, będzie dokończone – uspokajał.

Jeszcze choć rok
Radny Ryszard Brzezik zaproponował, aby likwidację szkoły przesunąć o rok – z końca sierpnia 2009 r. na  sierpień 2010 r. Wniosek zablokowała jednak radca prawna urzędu, stwierdzając, że projekt uchwały był – zgodnie z prawem – wysłany do wiadomości związków zawodowych. – Przy zmianie tej daty, musielibyśmy ponownie wysyłać informację do związków, a to nam wydłuża procedurę. I ja takiej możliwości nie widzę – stwierdziła. 

– Jeśli chodzi o zmiany w sieci szkół, kierują nami, tak jak i większością samorządów, tylko względy ekonomiczne – wyjaśniał wójt Bogusław Szymański. – Czy czekać rok? To nam nic nie da. Już zapowiedziano, że z powodów oszczędnościowych reforma szkolna dotycząca sześciolatków nie wejdzie w życie.   

Występująca w imieniu rodziców Joanna Gorczyca prosiła o rok zwłoki w zamknięciu szkoły. Przekonywała, że dzięki temu rodzice będą mieli więcej czasu, by przygotować się do ewentualnego powołania tzw. małej szkoły, którą mogłoby poprowadzić stowarzyszenie mieszkańców. – Może państwu ten rok nic nie da. Nam da bardzo wiele. Chcielibyśmy się przygotować – apelowała. – Pół roku starczy na zarejestrowanie stowarzyszenia i utworzenie małej szkoły – replikował Bogusław Szymański.  – O zamiarze likwidacji szkoły mówiło się od jesieni, więc było dość czasu.

Większością głosów
Za uchwałą o zamiarze likwidacji podstawówki w Jarnicach opowiedziało się 12 radnych, 2 było przeciwnych.
Uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły w Zawadach, co ma nastąpić z końcem przyszłego roku szkolnego, w 2010 r., przyjęto bez dyskusji. Poparło ją 11 radnych, 3 było przeciw. Rada Gminy będzie musiała przyjąć jeszcze uchwały o likwidacji tych placówek. Na razie władze gminy zgłaszają do Kuratorium Oświaty jedynie zamiar podjęcia takiej decyzji. 

1 KOMENTARZ
  1. ogólnie o szkolnictwie…
    Szkoły zamykają, poziom nauczania obniżają, w McD jedzą – jednym słowem Ameryka, której wszyscy chcą,
    Wszystko jasne – głupim społeczeństwem łatwiej manipulować…
    Można wmówić cokolwiek i przyjma to za dobra monetę…

    Do Przemyslenia:
    “Jedyną bolączką ustroju Polski jest demokracja, która opiera się na decyzji większości…. Dlatego, że w Polsce jest więcej ludzi głupich niż mądrych” – Jan Englert

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Śmiertelne potrącenie. Sprawca uciekł

Po godz. 18 doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego. Sprawca...

Bus wjechał do rowu

Kierowca busa stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi...

Potrzebna pomoc pogorzelcom

Potrzebna jest każda pomoc dla rodziny , która straciła...

Wypadek na wyjeździe z Siedlec! Utrudnienia w ruchu!

Na drodze wyjazdowej z Siedlec w stronę Żelkowa doszło...

Poszukiwany 40-latek schował się w stercie słomy

40-latek poszukiwany listem gończym, by uniknąć więzienia, znalazł sobie...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje