Z garażu podziemnego galerii handlowej w Mińsku Mazowieckim została skradziona mała trójkołowa hulajnoga dziecięca. Robiąca wraz z dzieckiem zakupy kobieta, przez nieuwagę zapomniała włożyć hulajnogę do auta.
Gdy po krótkim czasie wróciła aby ją zabrać, nie było jej już na miejscu. Poza szkodą finansową, która wyniosła 700 złotych, była to przede wszystkim strata sentymentalna, ponieważ był to prezent dla dziecka na pierwsze urodziny podarowany dzień wcześniej.
W tej sprawie 31-latka zaalarmowała policję. Policjanci, po zapoznaniu się z monitoringiem, wytypowali sprawcę i udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny, gdzie odzyskali hulajnogę. Zaskoczony obecnością policjantów 46-latek oddał przedmiot, tłumacząc że nie zdawał sobie sprawy, że robi coś niewłaściwego. Hulajnogę zamierzał podarować swoim dzieciom.
16 maja do Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim przybyła szczęśliwa zgłaszająca wraz z roczną córką, gdzie odebrały hulajnogę. Kobieta podziękowała za szybkie rozwiązanie sprawy podkreślając, że skradziony prezent przedstawiał dla nich ogromną wartość sentymentalną. Składając najlepsze życzenia jubilatce, policjanci wręczyli dziecku misia. Na skrzynkę e-mailową mińskiej komendy wpłynęły podziękowania za skuteczne rozwiązanie tej sprawy. (ak)
Obcinać łapy albo delegować do pierwszej linii na froncie w razie W i będzie święty spokój z takimi osobnikami.
Popieram karola95
Chociaż dla mnie osobiście jest to żenujące i bezsensowne kraść dziecku hulajnogę to jakoś mnie to nie dziwi, że się tak dzieje, moim zdaniem wszystko będą kraść, bo przykład idzie z góry, ale jeszcze bardziej żenujące dla mnie jest to jak politycy “bardzo ciężko” pracują na swoje emerytury, posiedzą na jakimś stanowisku z 10 lat i później biorą po 20-22tys zł emerytury miesięcznie, a zwykły człowiek który naprawdę ciężko harował przez 40 lat dostaje marne 3000zł. Gdzie jest sprawiedliwość, Ja się pytam?
Wielu chciałoby nawet 3000 zł bo biorą dużo mniej
Janosik
Pomijam fakt, ze sprawa ewidentna, trzeba być wyjątkowym p…em aby okraść dziecko ale 700 zł za taką hulajnogę dla malucha to coś mało prawdopodobne.
Nie często się zdarza tak sprawna akcja Policji