REKLAMA
22.3 C
Siedlce
Reklama

Chcemy klubu dyskusyjnego i pawilonu Tymoszewskiego!

Tłumy w muzeum to już norma. A apetyt na więcej rośnie!

Kuratorskie oprowadzanie po wystawach w siedleckim muzeum regionalnym to duże wydarzenia. Ich autorka, Agnieszka Pasztor, w piękny sposób potrafi „opowiedzieć” sztukę.

Na pewno ogromna wiedza i łatwość jej przekazywania to jedno, a osobiste zaangażowanie w omawiany temat to drugie. Siedlecka kustosz mówi o artystach i ich dziełach z wielką pasją. Jej charyzma sprowadza ostatnio do muzeum tłumy. Ale wydaje się też, że jest ogromne zapotrzebowanie na ten rodzaj obcowania ze sztuką, czyli przeżywanie bezpośredniego kontaktu z twórczością, mając kompendium wiedzy, która pozwala zwrócić uwagę na subtelne przekazy, trudne do odczytania bez znajomości faktów z życia artysty.

-Przy muzeum powinien powstać klub dyskusyjny o sztuce – padł postulat podczas ostatniego kuratorskiego oprowadzania po muzeum.

A pretekstem do tłumnego spotkania była wystawa poświęcona twórczości Zbyszka Tymoszewskiego (ustalmy, że dla siedlczan Zbigniew Tymoszewski pozostanie „Zbyszkiem”). Obok jego obrazów wystawiono prace siedleckich artystów z grupy Ławeczka – Tomasza Nowaka, Marcina Sutryka, Aleksandry Rykały i Macieja Tołwińskiego. Cała czwórka jest związana z kierunkiem Sztuki Plastyczne na Uniwersytecie w Siedlcach. Na prośbę kustosz artyści weszli w „dialog” ze Zbyszkiem Tymoszewskim. Warto zobaczyć, jaką nawiązali z nim więź.

-Brałem pod uwagę siermiężność tamtych czasów, brak materiałów, bark pieniędzy – mówił profesor Tomasz Nowak. – Stąd papier pakowy, na który nakładałem kolejne pokłady farby.

Aleksandra Rykała postawiła na emocje. Nie kryła, że poznając fakty z życia Tymoszewskiego odczuwała niemal fizyczny ból. W jej obrazach są strach, żal, ból, gniew. Jakby ktoś dotykał otwartych ran. Maciek Tołwiński, którego prace przypominają komiksy, zwarł warstwowe opowieści o epoce Tymoszewskiego, a Marcin Sutryk tak wszedł w skórę Zbyszka, że jego niektóre obrazy można by wziąć za dzieła Tymoszewskiego.

Podczas oficjalnego, uroczystego otwarcia nie było właściwych warunków na spokojne oglądanie obrazów, gdyż przyszło tak dużo ludzi, że tłum uniemożliwiał spokojne kontemplowanie prac. Teraz, podczas kuratorskiego oprowadzania, piękno wystawy można było w pełni docenić. Choć też przyszło kilkadziesiąt osób!

Na pewno do wszystkich dotarło, jak wielki skarb mamy w Siedlcach, w postaci dziedzictwa Zbigniewa Tymoszewskiego. Przypomnijmy, że urodził się w Chodowie, a pierwsze artystyczne szlify zdobywał jeszcze w czasach wojny w siedleckiej szkole artystycznej sióstr Ireny i Joanny Karpińskich. Dziś jest wymieniany jednym tchem z najważniejszymi nazwiskami polskiego malarstwa. Karierę przerwała jego przedwczesna samobójcza śmierć.

-Powinniśmy zrobić wszystko, aby w Siedlcach powstał pawilon pamięci Tymoszewskiego – postulował profesor Tomasz Nowak. – Te dzieła nie mogą być zapomniane.

Dziedzictwo „wujka Zbyszka” pielęgnuje najbliższa rodzina, która mieszka w Siedlcach. Przedstawiciele rodziny przyklaskują pomysłowi stworzenia pawilonu artysty.

Podczas oprowadzania po wystawie Agnieszka Pasztor kładła duży nacisk na warunki, w jakich tworzył Tymoszewski. Klimat wojny wprowadzają już w pierwszej sali obrazy sióstr Karpińskich.

-Jedna wypierała okrucieństwa wojny, nie widzimy jej reminiscencji w obrazach, natomiast druga wręcz przeciwnie, poruszała ten bolesny temat – mówiła Agnieszka Pasztor. – Proszę popatrzeć na obraz „Czterech jeźdźców Apokalipsy”. Groźny, złowieszczy, pokazujący, że zło nie pojawia się pojedynczo. Jest wiele twarzy zła.

Tłumy, które przyszły po raz kolejny do muzeum, by wspólnie z kustosz poznać historię obrazów i artystów, świadczą o wielkiej potrzebie tego rodzaju spotkań. I dobrze się stało, że siedleckie muzeum ma właśnie taką ofertę.

3 KOMENTARZE
  1. Jakieś bzdury p.prof opowiada o braku papieru. Żyje 70 lat i jakoś nie doświadczyłam braku papieru do malowania. Trochę umiaru w głupich opowieściach

    Odpowiedz moderated
  2. Ah jaka piękna sztuka aż oczy bolą od patrzenia,ale na wystawę w GSie może być

    Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Mińsk Mazowiecki: Robotnika przysypała ziemia

W Mińsku Mazowieckim podczas prac ziemnych na ul. Dąbrówki...

Pijana 23-latka dachowała skodą

Kilka dni temu w Przygodach (gmina Suchożebry) doszło do...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje