MKP Pogoń Siedlce ma okazję zrehabilitować sie w oczach kibiców za kompromitujące okoliczności porażki z GKS Jastrzębie. Jutro (18 maja), w ostatnim domowym meczu bieżącego sezonu II ligi, biało-niebiescy podejmą Chojniczankę Chojnice.
Do uzyskania awansu do I ligi potrzebują co najmniej zremisować. Miejemy nadzieję, że nauczeni doświadczeniem z meczu z Jastrzębiem, do ostatnich sekund będą walczyć o pełną pulę, gdyż gra na czas, potrafi się niekiedy gorzko zemścić.
Chojniczanka jest zdecydowanie bardziej wymagającym rywalem od Jastrzębia. Znajduje się w gronie zespołów walczących o baraże, dające przepustkę do awansu. Siedlczanie staną przed naprawdę dużym wyzwaniem.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 12.45.
Pogoń może uzyskać awans nawet w przypadku porażki. Warunkiem jest, że KKS Kalisz straci punkty w wyjazdowym meczu z Olimpią Grudziądz. Najlepiej jednak liczyć na siebie.
Niech Kibice już nie robią z siebie Hipokrytów lepszych ode mnie i niech nie świętują awansu przed ostatnim gwizdkiem meczu
To nie hipokryzja, tylko kretynizm.
Nie ma to jak opinia Januszy futbolu 🙂
No! Wielki fan się odezwał.
To sześć, sześć Siedlce witają Wieś.
Skoro Chojniczanka jest bardziej wymagajacym rywalem od Jastrzębia to ja czarno widzę ten mecz 😛