REKLAMA
13.6 C
Siedlce
Reklama

Czy na ul. Wyszyńskiego w Siedlcach będzie masakra piłą mechaniczną?

Na pasie zieleni między ul. Wyszyńskiego a Kleeberga w Siedlcach pojawił się pracownik znakujący drzewa. Mieszkańcy osiedla są przerażeni. – Czy to geodeta wytyczający miejsce pod nowy blok? – pytają.

Teren, którego krawędzie wyznaczają: park handlowy „Stalchemia”, garaże przy ul. Kleebega, ul. Brzeska i bloki przy ul. Wyszyńskiego, czasy świetności ma już za sobą. Kiedyś tych kilka tysięcy metrów kwadratowych było sporą łąką, gdzie mieszkańcy osiedla mogli się relaksować. Dziś znajdziemy tu głównie chaszcze, których zakamarki upodobali sobie amatorzy napojów wyskokowych. – Ale to zawsze lepsze niż betonoza wokół – komentuje mieszkanka bloku przy Wyszyńskiego 31. – Każdy, kto mnie odwiedza i wychodzi na balkon, jest zaskoczony tym, że praktycznie w centrum miasta mam tyle zieleni – dodaje.

Blok czy pustynia?

Jak mówi kobieta, od jakiegoś czasu sprawa tego miejsca budzi gorące emocje. – W połowie września z forum mieszkańców osiedla na Facebooku dowiedziałam się, że był tam geodeta i znakował sprayem drzewa. Skomentowało to sporo osób. Potem dyskusja przeniosła się między mieszkańców mojego bloku. Większość tych, z którymi rozmawiałam, z przerażeniem stwierdzała, że to na pewno skończy się likwidacją zieleni i postawieniem bloku. Inni podejrzewali: odbywa się tam dzika wycinka drzew na opał, więc miasto je oznacza, żeby zapobiec tym kradzieżom. Tylko jedna pani mówiła, że na tym pasie ma powstać jakiś park. A ponieważ tych oznaczonych drzew jest ponad 200, bała się, że park będzie, ale po wycięciu w pień wszystkich albo prawie wszystkich obecnych drzew. I pytała, czy ta rewitalizacja ma polegać na skasowaniu zieleni, wylaniu betonu i postawieniu doniczek z kwiatami albo krzewami. Bo jeśli tak, to jej się nieszczególnie uśmiecha siedzieć na ławeczce albo wychodzić z psem na pustynię – relacjonuje siedlczanka.(…)

Najpierw trzeba spisać

Małgorzata Jaszczuk, kierownik Referatu Ochrony Środowiska w urzędzie miasta, zna sprawę, bo odebrała
wiele telefonów od zaniepokojonych mieszkańców. Tłumaczy więc: numerowanie drzew w tym miejscu wiąże się z faktem, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dofinansuje tworzenie w Siedlcach tzw. parków kieszonkowych. Jeden z nich może powstać właśnie niedaleko „Biedronki” na ul. Kleeberga.

Więcej o tej sprawi przeczytacie w najnowszym numerze “Tygodnika Siedleckiego” (KUP TERAZ)

4 KOMENTARZE
  1. A może coś na temat co się działo w tamtym tygodniu na skwerku na rogu Floriańskiej 3 Maja i brzeskiej?

    Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Siedlce: Maszyna przycisnęła pracownika

26 sierpnia na terenie jednego z zakładów pracy w...

Staczający się autobus przygniótł mężczyznę

Przed godz. 13 w Mokobodach kierujący autobusem próbował zatrzymać...

Śmiertelny wypadek na Terespolskiej

Na ul. Terespolskiej doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklistą.

Ostatnie pożegnanie Artura Kozłowskiego

Znana jest już data uroczystości pogrzebowych Artura Kozłowskiego -...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje