Do zdarzenia doszło po 3 nad ranem (14 grudnia).
– 35-letni kierujący audi A4 jadący z Łosic w kierunku Niemojek, w Zakrzu z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i dachował, a następnie uderzył w ogrodzenie posesji – informuje Weronika Wujek, rzecznik prasowy KPP w Łosicach.
Na miejscu wciąż pracują służby. 35-latek, mieszkaniec Łosic, z obrażeniami przewieziony do szpitala.
– Kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania. Pobrana została krew do badań. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia – dodaje Weronika Wujek.
Los tak chciał. Oby już nikomu krzywdy nie zrobił.
Zastanawia mnie co poszło nie tak i kto jest winny.
Bo bo na pewno nie kierowca Łałdi – oni zazwyczaj jeżdżą szybko i brawurowo ALE ZAWSZE bezpiecznie.
Po masło leciał biedaczyna
Ten rajd po zakup okazał się być bardzo kosztowny.
A przecież nasz Premier Donald Tusk obiecał że będzie taniej.
Jechać z Łosic do Niemojek i na tym ostrym łuku przy zakręcie na Nowosielec (ograniczenie do 40 km / h) wypaść na jego wewnętrzną stronę (zamiast odśrodkowo na zewnątrz), dachować, ściąć słup elektryczny i rozbić ogrodzenie to trzeba być zdolnym. Wychodzi na to, że przy dużej prędkości mocno wyrzucało go na zewnątrz łuku, trochę śliskiej drogi od mrozu (ok. -10 w nocy), odbił w prawo i już samochodu nie opanował.
Czy kierowca nigdy nie posiadał prawa jazdy, czy może utracił je za wcześniejsze wybryki?
Kupił od lewaków na collegium tumanom