Radne miejskie spod różnych sztandarów i inne liczące się w Siedlcach panie zebrane pod szyldem #MySiedlczanki mają powody do radości.
Dzień Kobiet w Galerii Siedlce miał być wszechstronny – i był. Po pierwsze, jeśli chodzi o wiedzę. Wydarzenie podzielono na 4 główne panele tematyczne. Ich moderatorka, dr Beata Gałek z Uniwersytetu w Siedlcach, rozmawiała więc o: zdrowiu, urodzie, bezpieczeństwie i przedsiębiorczości. – Największe zainteresowanie wzbudził panel obejmujący porady onkologiczne, psychologiczne i kardiologiczne – mówi radna mówi Angelika Ambroziewicz, jedna z pomysłodawczyń. – Te część uzupełnił aerobik kardiologiczny na stepach, przygotowany przez pracowników SPZOZ w Siedlcach, oraz cytomammobus na zewnątrz, gdzie można wykonać badania cytologiczne czy mammograficzne.
„Zdrowo” było też na stoiskach towarzyszących imprezie, które zorganizowały szpitale miejski i wojewódzki czy siedlecki „Medyk”. Były: poradnia zdrowia psychicznego, bank komórek macierzystych i szkoła rodzenia. Obok nich znalazły się stoiska z ofertami pracy i kursów, stoiska z produktami handmade, porady makijażowe i atrakcje takie jak choćby fotobudka. Ważny punkt wydarzenia stanowiła zbiórka charytatywna na rzecz młodego siedlczanina Tymka Kalaty, który cierpi na dystrofię mięśniowa Duchenne’a.
Bogata była też część artystyczna. Tu królował profesjonalny pokaz mody przygotowany przez uczniów i nauczycieli siedleckiej „Budowlanki”. Były także pokaz akrobatyczny oraz recital Anny Kurcoń-Romazewicz, jednej z pomysłodawczyń całej akcji.
Frekwencja na Dniu Kobiet zorganizowanym przez #MySiedlczanki przerosła oczekiwania. – Widać, że w naszym mieście zdecydowanie jest przestrzeń na tego typu wydarzenia – ocenia Angelika Ambroziewicz. – I to nie tylko jeśli chodzi o widzów. Kiedy ogłosiłyśmy swój pomysł, każdego dnia dowiadywałyśmy się o kolejnych paniach, które na co dzień pracują w innych zawodach, a mają różne pasje, którymi z chęcią się dzielą – dodaje.
Czy to znaczy, że siedlczankom udzieliło się modne ostatnio „siostrzeństwo”? Radna nie ma wątpliwości: – Zdecydowanie tak, widać, że siła jest kobietą. Potrafimy się zmobilizować, współpracować, wspierać. To wydarzenie pokazuje, że potrafimy. Dlatego już planujemy kolejne projekty i to nie tylko podobną imprezę na kolejny Dzień Kobiet. Liczymy, że jeszcze w tym roku uda nam się zorganizować kolejne przedsięwzięcie dotyczące bezpieczeństwa.
Przewodniczący rady Miasta Siedlce Robert Chojecki, który też uczestniczył w sobotnim wydarzeniu, jest pod wrażeniem. – Szczęście jest kobietą, tajemnica jest kobietą i marzenie jest kobietą – podsumowuje filozoficznie. Jak dodaje, różnorodność Dnia Kobiet w Galerii Siedlce zrobiła na nim wielkie wrażenie. – Działo się mnóstwo wspaniałych rzeczy, a panele były bardzo ciekawe. I to nie tylko dla kobiet. My, mężczyźni, też powinniśmy się uczyć pań i ich potrzeb oraz tego, co im zapewnia bezpieczeństwo. A na tej imprezie dostaliśmy instrukcję obsługi kobiety – kończy z przekonaniem.
Zdjęcia Bartosz Szumowski
Galeria Sebastiana Zdanowskiego
Siła to wielkość fizyczna będąca miarą oddziaływań fizycznych między ciałami. Kobieta to samica homo sapiens. A potem jęki, że genderyzm się szerzy…
Na temat tej uroczystości powinna napisać artykuł nasza ulubiona Redaktorka Mariola Z.
Byłoby dużo ciekawiej, bo nie ma lepszej Dziennikarki w tematach kobiecych.
no to fajnie że siła jest kobietą – obowiązkowe szkolenia wojskowe i pierwsza linia frontu czeka!!!!
Ciekawe, co to za uśmiechnięta osoba z czerwonym kwiatem wpiętym tam, gdzie normalni ludzie przyklejają sobie biało-czerwone serduszka ?
W pierwszym rządzie siedzą Ci którym zawdzięczacie horrendalne podwyżki podatków w tym mieście – 10 MILIONÓW zabrali waszych kieszeni.
BRAWO
A gdzie życzenia na dzień mężczyzn?
TUTAJ: https://www.facebook.com/photo?fbid=1176628221137325&set=a.327736059359883
A Bezradny z koszyczkiem smyczy rozdających to za własne pieniądze zakupił Je ,czy za mój podatek podniesiony za nieruchomość.