W uczelnianym Klubie PeHa, miało miejsce wyjątkowe wydarzenie pod nazwą Friday Night Dress-Up Disco Party.
Wydarzenie zorganizowane przez Welcome Center Uniwersytetu w Siedlcach przyciągnęło studentów z Polski, Białorusi, Ukrainy, Turcji, Gambii, Włoch.
– Uczestnicy przyszli w wymyślnych kostiumach reprezentujących różne kultury i postacie z filmów czy książek, od tajemniczych postaci z kreskówek po oryginalne interpretacje tradycyjnych ubiorów narodowych. Studenci ze wszystkich kierunków wykazali się wyjątkową kreatywnością i zaangażowaniem w konkurs na najciekawszy kostium, który był jednym z głównych punktów wieczoru – powiedziała Izabela Tokarska specjalista i koordynator Erasmus +.
Jury miało trudne zadanie wyłonienia zwycięzców spośród wszystkich fantastycznych kreacji.
Kolejnym punktem imprezy była “taneczna wymiana kulturowa”. Studenci z Turcji, goszczący na Uniwersytecie w ramach programu Erasmus+, mieli okazję nauczyć uczestników wydarzenia podstawowych kroków tańca tureckiego. Natomiast polscy studenci zaangażowali wszystkich obecnych na sali do wspólnego tańca przy rytmach słynnej „Belgijki”, co dodatkowo podkreślało międzynarodowy charakter wydarzenia.
Pomimo różnic kulturowych i językowych, studenci świetnie się bawili, integrując się poprzez muzykę i taniec.
– “Friday Night Dress-Up Disco” w Uniwersytecie w Siedlcach stanowił doskonały przykład tego, jak studenci z różnych części świata mogą razem świętować swoją różnorodność i tworzyć niezapomniane chwile, które pozostaną w ich wspomnieniach na długo – stwierdziła koordynator.
Zdjęcia: Aleksander Skums
Czy Szanowna Redakcja mogłaby tytuł artykułu napisać w języku polskim ?
Polski albo angielski wybór należy do ciebie.Minister zdrowia i opieki społecznej.
czuć tęczę z elementami hary potera i rodziny adamsów
z cebulą
Jeżeli tą imprezę promuje minister zdrowia pani Leszczyna, to nic dobrego z tego nie wynika.
Typowo tęczowo-lewacka propaganda robiąca zamęt w psychice młodzieży
Jak wygląda ERASMUS w rzeczywistości? MULTI CULTI***.
To przykry widok patrzeć na uśmiechniętą nieświadomą młodzież zmanipulowaną przez tęczowa ideologię.
Na szczęście tłumów tam nie było, więc taka garstka może błądzić i szukać prawdziwych wartości życiowych gdzie indziej
Białoruś, Ukraina, Turcja, Gambia.Jacy studenci taki uniwersytet.
Akurat ja miałam okazję uczestniczyć w organizacji tej dyskoteki jako pracownik administracyjny uczelni i mogę zapewnić, że żadnej ideologii lgbt+ tam nie było i żadna pani minister nie była w to zaangażowana. Kostiumy wybierali sobie sami studenci, którzy bardzo kulturalnie się bawili. Frekwencja była bardzo wysoka,bo przybyło ok. 120 osoby, a więc cała pojemność klubu peha. Nie rozumiem jak można tak rzucać jadem i krytykować na podstawie zdjęć,nie mając pojęcia jak naprawdę było.