REKLAMA
-0 C
Siedlce
Reklama

Galeria Siedlce ma 10 lat!

Dla miasta to była najlepsza decyzja. Ale trzeba było do tego pewnej wizji i odwagi.

Trudno dziś sobie wyobrazić Siedlce bez galerii handlowej w centrum miasta. Od dekady tętni życiem. To nie tylko miejsce na zakupy. Za sprawą kina oraz barów i restauracji, Galeria jest też miejscem towarzyskich spotkań. Dziesięć lat temu pisaliśmy, że tu przeniesie się serce miasta. Mieliśmy rację.

Planom powstania w tym miejscu galerii handlowej przeciwstawiali się niektórzy radni oraz część mieszkańców. Przypomnijmy ich obawy (relacja z TS z 2009 roku).

-Zanim ktoś podejmie decyzję o budowie centrum handlowego w tym miejscu, niech pomyśli o nas. Już teraz trudno jest nam wyjechać z własnych domów – mówił mieszkaniec jednej z ulic. – Sportowa i Katedralna są wąskimi uliczkami, z ograniczonymi możliwościami poszerzenia. Ja nie mam pewności, czy po uruchomieniu tu galerii handlowej wyjadę i wrócę do domu.

Na trudności komunikacyjne, jakie pojawią się po wybudowaniu galerii, zwracał uwagę były prezydent, a obecnie radny miasta Siedlce Mirosław Symanowicz. – Już teraz centrum miasta jest wiecznie zakorkowane. Mieszkańcy mają rację obawiając się utrudnień komunikacyjnych. Podobnie słuszne są obawy kupców. Na pewno wielkopowierzchniowy handel w centrum miasta nie przysłuży się rozwojowi rodzinnych sklepików, małych firm handlowych – mówił.

Pamiętacie referendum?

Zanim galeria powstała, w Siedlcach odbyło się pierwsze w historii miasta referendum lokalne. Ponieważ chciano ją wybudować na terenie dawnego stadionu mającego dla siedlczan wartość sentymentalną, działacze ze Zrzeszenia Handlu i Usług zainicjowali zbieranie podpisów pod petycją o przeprowadzenie referendum w sprawie przyszłości tego miejsca. Pytano głównie, czy ma tam powstać centrum handlowe, czy ma to być strefa dla rekreacji (np. aquapark). Jak informował portal samorządowy PAP, do urn poszło 4 566 osób spośród 60 007 osób uprawnionych do głosowania. Frekwencja wyniosła 7,61%, w związku z czym referendum okazało się nieważne (potrzebny był udział co najmniej 30% uprawnionych do głosowania). Spośród biorących udział w referendum 3 728 osób (82,3%) opowiedziało się za pływalnią. 800 osób (17,7%) zagłosowało za powstaniem galerii handlowej. Ale warto przypomnieć, że zanim przystąpiono do zmiany miejscowego planu zagospodarowania, który umożliwiał wybudowanie centrum handlowego, zlecono badanie opinii publicznej. W sondażu przeprowadzonym na reprezentatywnej grupie 503 mieszkańców Siedlec przez pracownię PBS DGA aż 76% respondentów opowiedziało się za wybudowaniem galerii handlowej. Przeciwnego zdania było 24% badanych.

Albo teraz, albo pozamiatane!

Atmosferę tamtych lat wspomina właściciel Galerii Siedlce, Konstanty Strus. Od początku wierzył, że będzie to dobra decyzja dla miasta. Zależało mu także na szerokiej dyskusji na ten temat.

-Dyskusja zaczęła się od wywiadu w „TS”, w którym mówiłem, że miasto powinno sprzedać teren po dawnym stadionie, bo nowoczesne standardy nie sprzyjały już istnieniu niedużego stadionu w centrum miasta, bez miejsc parkingowych, bez zadaszonych trybun, bez zaplecza dla sportowców. Czas pokazał, że miałem rację. Już wtedy mówiłem, że za pieniądze z tej sprzedaży można wybudować wielki stadion na błoniach – wspomina Konstanty Strus.

Ale nie tylko ten argument brano pod uwagę. Wiadomo już było, że jedna z zachodnich korporacji wykupywała tereny w gminie Siedlce, w Białkach. Mówiło się o planach budowy wielkiej galerii handlowej poza granicami miasta.

-Poszliśmy z architektem Markiem Bulakiem do prezydenta Wojciecha Kudelskiego, by przedstawić koncepcję budowy galerii handlowej w kwartale ulic: Katedralna, Sportowa, Wojskowa i Piłsudskiego. Argumentowałem, że jeśli nie będziemy pierwsi z budową galerii, to cały ruch klientów ominie nasze miasto, wszyscy będą jeździć na zakupy do gminy. I będzie pozamiatane! – mówi Konstanty Strus. – Gdybyśmy czekali z decyzją, to byłby wielki błąd. Wiedziałem, że trzeba działać szybko. Na szczęście ówczesne władze miasta dostrzegły to zagrożenie, a jednocześnie widziały potencjał, jaki daje galeria w mieście. To była dobra współpraca. Ze wszystkimi formalnościami uporaliśmy się w 1,5 roku! Dziś to nie do pomyślenia, obecnie bardzo trudno rozmawia się z włodarzem o nowych inwestycjach i rozwoju miasta.

Ważne, by mieć wizję

Przedsiębiorstwo Budowlane Konstanty Strus konsekwentnie i długo przygotowywało się do tej inwestycji.

-Wierzyliśmy w nią. Spacerowałem po opustoszałej ulicy Wojskowej i dziwiłem się: przecież to centrum miasta, a tu nic się nie dzieje, mało kto tędy przechodzi. W ścisłym centrum życie toczyło się na Piłsudskiego, ale wyłącznie od skrzyżowania ul. Wojskowej do kościoła św. Stanisława. Rozumieliśmy potrzeby mieszkańców. Na zakupy też jeździliśmy do Warszawy, do tamtejszych galerii. Nie było autostrady, więc to był wypad na cały dzień.

Przez kilka lat przedsiębiorstwo systematycznie wykupywało dostępne grunty pod budowę przyszłej galerii. Najpierw dwie działki: przy Wojskowej i Piłsudskiego (dawny budynek NBP). Potem zakupiło 51% udziałów w starym hotelu przy stadionie. Dwie pierwsze części dzisiejszej galerii powstały przy ul. Wojskowej – dawna Galeria S w 2005 roku oraz Galeria BIS w 2008 roku. Każdy z budynków mógł mieć tylko 2 tys. metrów powierzchni handlowej, bo w tej części miasta nie było planu zagospodarowania przestrzennego. Dopiero gdy plan uchwalono, zezwalając na handel na powierzchni do 40 tys. m2, można było myśleć o docelowej budowie Galerii Siedlce. Miasto ogłosiło przetarg na teren „po stadionie”. Wygrało Przedsiębiorstwo Budowlane Konstanty Strus, płacąc zawrotną wtedy sumę 30,3 mln zł. Dla pewnego odniesienia przypomnijmy, że wtedy mieszkania w Siedlcach sprzedawano po ok. 3600 zł/m2.

-Zależało nam bardzo na tej transakcji, ale oferta przyszła w najtrudniejszym dla nas momencie. Obawiając się, że w Siedlcach proces sprzedaży gruntów będzie bardzo długi, zakupiliśmy grunt w centrum Białegostoku pod budowę galerii handlowej. Tam zainwestowaliśmy bardzo duże pieniądze. Bieżąca inwestycyjna działalność przedsiębiorstwa
oraz budowa dwóch galerii wymagała dodatkowego finansowania i skorzystania z kredytów bankowych.

Serce miasta

Galerię wybudowano w 2014 roku. Dziś trudno sobie wyobrazić Siedlce bez galerii. I wbrew obawom miasto się nie zakorkowało.

-A nawet jeździ się przez centrum lepiej niż wcześniej – mówi Konstanty Strus. – I proszę popatrzeć na ulice Katedralną i Sportową, które wybudowaliśmy od nowa, za własne środki. Są szerokie, przejezdne, bez ani jednej dziury. Bo my tak budujemy. Jeśli coś robimy, to angażując się maksymalnie. Ma być dobrze, solidnie i na lata.

Projektantem galerii jest znany i ceniony architekt, siedlczanin Marek Bulak. Do dziś siedlecki obiekt jest uznawany za doskonale zaprojektowany: funkcjonalny, wygodny, estetyczny. Siedlczanie są też zadowoleni z oferty handlowej. Do galerii przyjeżdżają na zakupy również mieszkańcy subregionu, okolicznych miast i miejscowości.

-To była bardzo dobra decyzja – podsumowuje Konstanty Strus. W tę inwestycję wierzyliśmy od początku. I w to, że zmieni miasto. Dziś Wojskowa też tętni życiem!

Oto szczegółowy program obchodów jubileuszu Galerii
12.00 Rozpoczęcie
12.00-15.00 koncert interaktywny, zabawy dla dzieci, występy na scenie
13.30-14.00 występ dzieci ze Szkoły Podstawowej im. J. Piłsudskiego w Krynicy
12.00-18.00 warsztaty cukiernicze, warsztaty tworzenia biżuterii, popcorn, wata, malowanie buziek, strefa gier, zawody, konkursy z nagrodami
15.20 pokaz mody
16.00 tort urodzinowy
17.00 ogłoszenie wyników konkursu urodzinowego
18.00 zakończenie imprezy na Placu Bankowym
18.00 przywitanie gości w kinie Helios, koncert Marcina Stycznia (wstęp wolny)

Warto dodać, że na klientów galerii czeka 10 voucherów na wakacje o wartości od 500 zł do 3000 zł
w urodzinowym konkursie (wystarczy zarejestrować paragony z zakupów odzieży, obuwia i dodatków w punkcie konkursowym do 6 kwietnia, a osoby, które zarejestrują paragony na najwyższe kwoty, zdobędą nagrody). Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 6 kwietnia o godz. 17.00.

24 KOMENTARZE
  1. fakt jest taki że jakby wszystkie ulice w miescie wyglądały jak katedralna i sportowa to byłoby super…
    ucz się panie prezydencie jak się buduje ulice – bo przez to jak wygląda skrzyżowanie Piłsudskiego i Wojskowa przegrałeś już wybory…

    Odpowiedz moderated
  2. Przyznam szczerze, że na tym żużlu co był kiedyś to wyplułem prawie płuca.
    Podczas budowy “galerii”, to tam się łaziło i piło nocami.
    Dzisiaj to “centrum spotkań młodzieży i nastolatków”.

    PS.
    Chciałbym dodać, że galerie odchodzą do lamusa, a w Stanach Zjednoczonych niektóre “malle” świecą pustkami, bo “i-komers”. Poczekajmy na pokolenie Z, albo Ź, Ż.

    Odpowiedz moderated
  3. przecież postawione to było żeby na was zarabiać a wy nie macie żadnych wymagań co do tego?

    doskonale zaprojektowany i zbudowany…? wolne żarty… te schody wejściowe, z których się spada bo mają za krótkie stopnie albo parking podziemny, z którego trudno wyjechać bo krążysz i krążysz…śmiech na sali…no ale siedlczanom może to odpowiada, kto wie?

    Odpowiedz moderated
  4. Zapomniałbym bym dodać…

    Pisałem już o tym nie jeden raz… Czy wiecie, że za galerią jest RONDO (rondo w najmniej odpowiednim miejscu)? Tylko jaki sens jest tego ronda, skoro tam lada moment światła. Przed pomnikiem Kaczyńskiego tam gdzie tam obok jest remont też powinno być rondo, tak samo przy Topazie i na Sokołowskiej przy kościele i Kauflandzie.

    To samo dotyczy szkoły 7. Bo jaki sens jest budowa rond wszędzie, skoro lada moment są światła? Brzeska? Powinno być rondo za rondem. Nawet tutaj przy Floriańskiej z 3-maja. Każde rondo przestaje mieć sens, gdy za jakieś 100 czy 200 metrów są światła.

    Przy 7 ronda nie będzie, dlaczego? “Bo dzieci”. Przy kościołach nie będzie ronda, dlaczego? “Bo seniorzy”. itd. itd. Szklana kopuła nad głową która bardziej szkodzi niż “dba o tak zwane bezpieczeństwo”.

    Odpowiedz moderated
  5. Wszystko co napisała red. Zaczyńska /co za zmiana języka// i powiedział p. Strus jest prawdą. Galeria spełnia swoją funkcję z nawiązką a współpraca z inwestora z ówczesnymi władzami miasta była wzorowa. Niestety są i minusy tej inwestycji. Bankructwo małych sklepów w centrum Siedlec i niedostatek terenów zielonych. Poza tym tak gęste zabudowywanie kolejnych ulic uczyni z miasta jakieś getto. To samo jest z nowymi osiedlami, blok na bloku, brak skwerów, maleńkie placyki dla dzieci i brak parkingów. Odwiedzająca rodzina nie ma gdzie zaparkować a pod oknami, na trawniku młodzież kopie piłkę i wrzeszczy co jest udręką dla mieszkańców.

    Odpowiedz moderated
  6. Ci co tak kochają Siedlce, chętni do objęcia sterów, powinni pomyśleć o rozsądnej koncepcji rozwoju miasta. Obecnie to jeden wielki chaos a zabudowywanie centrum nowymi bloczyskami to jakiś koszmar. Zrujnowane kamienice przy ulicy Piłsudskiego z obleśnym carskim więzieniem to nasza wizytówka. Dlaczego nikt nie pomyślał żeby ten relikt wyrzucić z centrum i w tym miejscu urządzić piękny skwer. Może pan Strus dałby nam wszystkim miejsce oddechu jako rekompensatę za tę betonową ciasnotę urbanistyczną, którą od lat tworzy.

    Odpowiedz moderated
  7. Wizerunek Siedlec uległ radykalnej zmianie na lepsze dzięki działalności przedsiębiorstwa p. Strusa. Czy możemy sobie wyobrazić Siedlce bez inwestycji tego przedsiębiorstwa. Zaczynał niemalże od zera, a osiągnął tak wiele, nie tylko w Siedlcach. Panie Konstanty tacy ludzie nie rodzą się na kamieniu.
    Brakuje mi tylko budynku szkoły podstawowej na Osiedlu Daszyńskiego. A może we współpracy z Miastem, już pod nowym zarządem, udałoby się taką inwestycję wykonać

    Odpowiedz moderated
  8. Dla niektórych kobiet Galeria to drugi dom. Ciagle widać te same twarze jak się snują po korytarzach chciałyby coś kupić ale drogo i brakuje kasy. W cukierni też te same kobietý i obgadujące kelnerki. I straszno i śmieszno

    Odpowiedz moderated
  9. OOO! Strusowi Sitnik nie pasuje – ale nowina. Kudelski byl lepszy bo na wszystko pozwalał.
    I dzięki temu mamy takie osiedla jak po PKS -ach gdzie sąsiad z naprzeciwka może przeskoczyć na balkon w drugim bloku, ni mówiąc o zaglądaniu sobie w okna.

    Odpowiedz moderated
    • no i?
      a jak ma wyglądać osiedle w mieście? 1000 mtrowe działki i domki?
      Na Partyzantów jest bardzo dobre osiedle

      Odpowiedz moderated
      • Strus na początku budował ładniejsze osiedla – na przykład Daszyńskiego. Ale z biegiem czasu na jego osiedlach coraz więcej betonu i coraz ciaśniej. A jeszcze radni pozwolili na ograniczenie miejsc parkingowych. I jest to, co jest – zresztą nie tylko u Strusa.

        Odpowiedz moderated
        • ja na przykład lubię jak jest dużo “betonu” a nie “kwietne łaki” – zdecydowanie wybiorę np centrum i plac niż park…

          Odpowiedz moderated
  10. Twierdziłem tak dekadę temu, i robię to teraz – taka galeria powinna znajdować się na skraju miasta. Nie tylko zniszczono kawał historii Siedlec, ale też wykończono lokale handlowe w innych częściach miasta. Ucierpiały nie tylko dochody ratusza, ale też i prywatni właściciele lokali handlowych, bo dzierżawcy przenieśli się “w kupę”. Ucierpiał nawet sam Bob-Budowniczy i jego Millenium. Ostały się tylko sklepy typu “druga ręka” i one są dziś wizytówką Siedlec.
    Mam też pretensję do ówczesnych władz municypalnych (obu prezydentów – Symanowicza i Kudelskiego), ponieważ zupełnie zignorowano projekt pracowni, która zaprojektowała w tym miejscu kameralny stadion na bodaj 5 tys. widzów. Jak się okazuje to wystarczy, bo frekwencja na nowej “krytej” trybunie nie powala. A trybuny 2, 3 i 4 są zazwyczaj puste. Tak, to taki żart osoby, która mówiła, że pozostałe trybuny na Jana Pawła powstaną po kolejnym wygranym przez Polaków powstaniu.
    Tak więc szanowna pani redaktor – jak najbardziej wyobrażam sobie środek miasta bez sklepów GS.

    Odpowiedz moderated
    • Zgadzam się częściowo, bo centrum miasta to nie miejsce ani na stadion, ani na GS. Tam powinny były po prostu powstać bloki mieszkalne na 20 pięter. Sklepy w centrum nie padłyby w tej ilości co padły, a kto chciałby jechać na duże zakupy miałby galerię na błoniach czy przy stadionie.
      I tak duży ruch uliczny bez galerii byłby w tamtym miejscy mniejszy. A tak jest kupa.

      Odpowiedz moderated
  11. Przez tą niby galerię miasto umarło.Kiedyś ulice tetniły życiem bo sklepy były wszędzie nasze miasto jest prowinją.

    Odpowiedz moderated
    • “ulice tętniły życiem” – hahahaha – może w latach 70-80-tych jak jeszcze mało kto miał samochód i wszyscy szli na PKS

      Odpowiedz moderated
      • Kolego w latach 80 i 90 było życie w Siedlcach teraz poza galerią jest pustka .Nie wiem czy pamiętasz te czasy bo byś nie negował .pozdrawiam

        Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Śmiertelny wypadek w gminie Suchożebry (AKTUALIZACJA)

1 lutego w miejscowości Sosna-Korabie około 20-letni mężczyzna kierujący samochodem bmw wypadł z drogi i wpadł na częściowo zadrzewioną łąkę.

Są wyniki sekcji zwłok kobiety potrąconej w centrum Siedlec

Do tego tragicznego zdarzenia doszło 5 listopada na ul....

Policja poszukuje nieletniej Zuzanny Baryły

Dziewczyna wyszła z domu 19 listopada i do tej...

Siedlce: Szalony pościg za kierowcą BMW. Staranował dwa radiowozy i ranił policjanta

Minionej nocy na ulicach Siedlec i okolicznych miejscowości odbywał...

Siedlce: Wulgarny rysunek i poprzebijane opony w kilkudziesięciu samochodach

Dzisiejszej nocy, około północy na ul. Partyzantów w Siedlcach...

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje