Obejrzyj filmik z akcji ratowania szczeniaka oraz krótkie nagranie z udzielania zwierzkowi pomocy przez ratowników.
– Informację otrzymaliśmy z WCPR. Zgłoszenie dotyczyło psa, który utkwił w przepuście. Na miejscu okazało się, że nie był to przepust tylko kilkumetrowa nora bobra w okolicy rzeki w miejscowości Klimonty – mówi mł. bryg. Paweł Kulicki oficer prasowy siedleckiej PSP. Zwierzę było widoczne w kamerze termowizyjnej, ale dostęp do niego z wejścia był niemożliwy. W miejscu, w którym siedział szczeniak rozkopano norę i wyciągnięto pieska. Norę naprawiono.
– Dostałam zgłoszenie na skrzynkę Zwierzolubów, że w okolicy miejscowości Klimonty na polu ktoś porzucił dwa szczeniaki. Pojechałam na miejsce, były tam dwa małe pieski, podczas próby łapania jeden z nich uciekł do nory – mówi Renata Więckowska ze Zwierzolubów. – Po ponadgodzinnym samodzielnym i bezskutecznym łapaniu stwierdziłam że nie dam rady i wezwałam straż pożarną. Na miejscu byłam o godz. 15., strażacy przyjechali chwilkę po 16. Psa szczęśliwie wyciągnięto o 18.
Szczeniak, który wpadł do nory to dziewczynka. Ona i jej braciszek szukają kochającego domu. Wszyscy chcący pokochać maluchy mogą skontaktować się TU: ZWIERZOLUBY.
Ten świat
jest jednak popier……, ludzie psy ratują z narażeniem życia, do zwierząt w lesie myśliwy strzela, a bydło i świnie zabija w rzeźniach… Może ktoś to wyjaśni? Tak, wiem, pies to przyjaciel człowieka, ale czym on różni się od zwierząt, które lądują na naszych stołach?
Ludzie !!!
Ja pierd…..
Ludzie to bestie,że tak traktują zwierzęta.
A dziewczynie że Zwierzolubow i Strażakom ogromne brawa♥️♥️♥️♥️
Do ciekawy
Taka nasza kultura w innych psa zjedzą,a bydło zostawią
Medale będą
I telewizja
Że co???
Szczeniak to dziewczynka? To suczka! Nie traktujmy psów jak ludzi…
Gdzue ta rzeka??
Spędziłem tam wiele lat życia… Jestem cholernie ciekaw gdzie gamoń, który napisał ten “artykuł”” znalazł tam jakąś rzekę???”