Ewa Marchel była w Siedlcach znaną i cenioną osobą. Jako dyrektor urzędu była dobrze postrzegana nie tylko jako menadżer, rozwijająca współpracę PUP z pracodawcami oraz innymi urzędami i organizacjami. Zawsze kompetentna, przygotowana na każde spotkanie, z ogromną chęcią pomocy.
Rodzinie składamy wyrazy współczucia.
…
I składki na ZUS poszły na państwo i emerutury nie trzeba płacić. Taki nasz los niestety.
kondolencje
wyrazy współczucia
Będzie Jej bardzo brakowało
Takich ludzi w urzędach, z sercem jest wciąż za mało. Teraz jeszcze ona odeszła…
@ ws2012..
Składki emerytalne zgromadzone w OFE oraz na koncie ZUS można dziedziczyć. Rodzina powinna złożyć w tej sprawie wniosek. Dotyczy to zwłaszcza współmałżonka. Wg przepisów dziedziczy on przynajmniej połowę zgromadzonych składek, drugą połowę ZUS wypłaca osobie, którą ewentualnie wskazała ubezpieczona. Jeśli nikogo nie wskazała, pieniądze zgromadzone na subkoncie wchodzą do masy spadkowej i podlegają rozdysponowaniu zgodnie z ustalonym porządkiem dziedziczenia.
W obu przypadkach konieczny jest wniosek spadkobierców, do ZUS. ta instytucja sama z siebie nie uruchomi tej procedury. Mimo, że wiedzą o śmierci ubezpieczonego siedzą z zasady cicho, zawłaszczając zgromadzone składki.
Kondolencje
Wyrazy współczucia dla męża i dzieci oraz rodziny i przyjaciół. Była to wyjątkowo dobra i wyrozumiała kobieta, kompetentna i pracowita Pani Dyrektor, wielki żal.
do ws 2012
Dziedziczone są tylko składki z OFE jeśli osoba należała do OFE a inne składki nie są dziedziczone. Je
Znajomy
To był dobry człowiek o gołębim sercu, ale też bardzo konkretna, zdecydowana, stanowcza i peofesjonalna. Kochała swoją rodzinę, dzieci, była bardzo życzliwa wobec tych, którzy byli życzliwi wobec niej, ale i wobec tych, którzy za Nią nie przepadali. Miała plany na emeryturę, zanim dowiedziała się o chorobie. A gdy zachorowała, wzięła się w garść i stanęła do walki. Jak dla mnie – mimo że jej z nami nie ma – wygrała tę walkę.
R.I.P Pani Ewo.
🙁
Cudowna osoba bardzo mi Jej żal bo mogła jeszcze zyc i cieszyć się bliskimi ale niestety nie my tu rządzimy. Pomódlmy się za spokój Jej duszy.Panu Sławkowi i Rodzinie szczególne kondolencje.
Każdy musi umrzeć.
Choroba straszna,najgorszemu wrogowi się nie życzy- ale czy aż była taką słodką osobą?, chyba jednak nie skoro widniała na listach osób współpracujących z byłymi służbami bezpieczeństwa- gdzie dostawała gratyfikacje i twierdzenie,że podpisała bo chciała paszport są dla mnie niezrozumiałe. Czy osoby na które doniosła żyły potem szczęśliwie? Pamiętam bo kiedyś razem pracowaliśmy .
czytam niektóre komentarze i nie wierzę…
zapytajcie pracowników Urzędu jak traktowała ludzi; upokarzała, pogardzała, była wyniosła i niemiła; taka była w pracy, niestety…
zanim przeniosła się do Siedlec była ok ale po objęciu posady dyr. z każdym rokiem było gorzej.
ale niech jej ziemia lekką będzię.