Potrącony rowerzysta

Koło całe więc samochód go tylko lekko drasnął. A jakie czyste szprychy.

Bezmyślność
Radny Somla apelował o ustawienie w okolicy Ogrodowej i Mazura progów zwalniajacych i ograniczenia do 30km/h i co włodarze zrobili? kilka razy tam wysłano patrol, który kilka mandacików wlepił???
Czy na prawde ktoś musi zginac aby u nas władza częła myśleć?!?!

.
Ogrodowa ogrodową, ale to z jaką prędkością jeżdżą samochody po mazura jest dopiero niepokojące, strach iść nawet chodnikiem bo zapieprzają aż ich znosi z jezdni.

do Mieszkańca o.: przecież jest tam znak z ograniczeniem do 30

do rowerzystów
drodzy rowerzyści kazdy kierowca dobrze wie, ze na sciezce rowerowej macie pierwszeństwo, ale wy naprawde nie dajecie nam czasu na reakcje. jezdze codziennie ulica Ogrodową i skręcam w Kazimierzowską w prawo strone. biegnie tam sciezka rowerowa, która przecina ulice Ogrodową. z prawej strony jest wysoki płot i nie jednokrotnie rowerzysta prawie wjechał mi w bok, bo nawet nie zwolnil i sie nie rozejrzał tylko jechał na pałe, jakby nigdy nic, a jest was poprostu nie widać ! myslcie troche i zwalniajce przed sciezka my nie jestesmy w stanie zatrzymac samochodu w miejscu !

@kierowca
To co piszesz, to bezczelność pomieszana z głupotą, nie wiem co przeważa. Zgadzam się, że rowerzyści powinni uważać jadąc ścieżką rowerową. Od siebie dodam, że powinni uważać w każdej sytuacji. Dotyczy to tak samo wszystkich uczestników ruchu. Bez wyjątku. Ty zaś apel o to kierujesz tylko do rowerzystów. Zapominasz o kierowcach samochodów, w tym o własnej osobie. To nie rowerzyści zabijają, ale zmotoryzowani!!! Wracając do tego konkretnego wypadku z powyższej notatki. U wylotu Ogrodowej na Kazimierzowską stoi znak B-20 STOP. Czyli to Ty masz się przed skrzyżowaniem bezwzględnie zatrzymać, a nie wymagać tego od cyklisty na przejeździe rowerowym.

Ludzieeee…., kto Wam dał Prawa Jazdy i dlaczego? Większość z was powinno być skierowanych na powtórny egzamin ze znajomości przepisów PoRD. To, co wypisujecie na różnych forach, w tym niniejszym, dyskwalifikuje Was jako kierowców samochodów. Z takim podejściem do przepisów, powinniście mieć prawo jazdy, co najwyżej hulajnogą, a nie samochodem :/

Dla informacji czytelników podaję link do wizualizacji tego skrzyżowania na Google View. Widać wyraźnie jak jest oznakowane i kto ma tam pierwszeństwo przejazdu.

https://www.google.pl/maps/@52.1724285,22.2967319,3a,75y,278.57h,89.76t/data=!3m6!1e1!3m4!1sns0ZLWrdyK46sd6j6a3Blg!2e0!7i13312!8i6656

znów to samo
Pisałem to samo co w komentarzu wyżej kierowca, odnosnie potrącenia rowerzysty na Warszawskiej, zostałem zjechany, że jak to przecież pierwszeństwo to pierwszeństwo i gówno to kogokolwiek obchodzi. Wbijcie sobie drodzy rowerzyści w końcu do głowy, że mimo waszego uprzywilejowania i mimo waszej racji ze to kierowca musial wam ustąpić to ponosicie większą stratę w przypadku zderzenia. Dlatego proszę o mniej zawzięcia a więcej wyobraźni, bo naprawdę was nie widać! nie chodzi o to, że kierowca ma was w dupie i nie zatrzyma sie bo nie, tylko czas reakcji kierowcy ktory zobaczy was w ostatniej chwili rozni sie znacznie od czasu w ktorym wy mozecie zwolnic zerknąc czy ktos nie wyjezdza z ulicy obok, powtorze, nie chodzi o ustąpić, ale wziąc pod rozwagę, że może kierowca albo was nie widzi, albo jest ślisko i nie jest w stanie zahamować jezeli rower nadjeżdza zbyt szybko.

do @M-J
człowieku zatrzymując sie przepisowo przed pasami widocznosc z lewej strony jest zerowa zrozum to że płot zasłania i nie jedno krotnie miałem taka sytuacje ze zatrzymałem sie nikogo nie było widać ruszyłęm a tu rozpedzony rowerzysta mało co we mnie nie wjechał. ( w świetle prawa moja wina) PIERWSZEŃSTWO PRZEJAZDU NIE ZWALNIA Z MYŚLENIA ! a co do przepisowosci to rowerzysta ma obowiazek przejezdzac jezdnie w miejscu do tego wyznaczonym czyli w liniach które to okreslają a nie po pasach dla pieszych. w tym miejscu akurat stosowanie sie do przepisów bardzo duzo zmienia bo było by poprostu ich widać ! a oni przejezdzają prosto bo ciezko im kawalek skrecić…

do M-J
jak czytam takie zacietrzewione dyrdymały to się we mnie gotuje, człowieku, trochę pokory, nikt tu nie napisał wprost, że TYLKO rowerzyści mają uważać, twoje podejście do tematu jest absolutnie oderwane od rzeczywistości. Po tym co wypisujesz, myślę, że w życiu nie jechałeś samochodem i nie masz kompletnie wyobraźni i nie jesteś w stanie spojrzeć obiektywnie i REALNIE na sytuację.

do M-J
dobrze, że wkleiłeś ten link, gdzie Ty tam widzisz drogę dla rowerów!!! jasno widać, że na ul. Kazimierzowskiej, po tej stronie NIE MA ścieżki dla rowerów, jest to przejazd dla ścieżki, która biegnie po chodniku ul. Ogrodowej, więć po co to larum, rowerzysta nie może jechać chodnikiem ul. Kazimierzowskiej, ale nie, co mu tam, jest przejazd dla rowerów to i chodniczkiem da się pojechać i potem płacz i długotrwałe leczenie, więcej pokory drodzy cylkiści

Re. znów to samo
Tak, znów to samo… ta sama obłuda i załamanie zmotoryzowanych. zawsze zwalacie winę na swoje ofiary. Wymagasz od rowerzystów ostrożności i przewidywania co może złego stać się jego udziałem, jak wyjedzie na drogi publiczne. Bardzo słusznie. Części tych zagrożeń mogą uniknąć przez wzmożoną uwagę, ale w wielu przypadkach nie ponoszą żadnej winy za skutki jakich doświadczają w spotkaniach z innymi użytkownikami dróg. Z prostej przyczyny- ci inni użytkownicy bywają skończonymi głupcami nieliczącymi się z bezpieczeństwem innych. Słusznie, że wymagasz od rowerzystów rozwagi, ostrożności i czego tam jeszcze co wpływa na ich bezpieczeństwo. Tylko, na miłość boską, zacznijcie Ty i inni zmotoryzowani przestrzegać tych samych zasad, zasad, których wymagacie od tak znienawidzonych przez Was “pedalarzy””. Czytając te Wasze porady i zalecenia dochodzi się do w wniosku, że najlepiej jak nikt, poza “”spaliniarzami”” nie wychodziłby w ogóle z domu. Wtedy byliby bezpieczni. Jeszcze trochę, a będziesz apelował, by wjeżdżając na skrzyżowanie mając zielone światło, by się zatrzymać. Bo przecież można będzie zostać rozjechanym przez samochód, którego kierowca miał kaprys wjechać na skrzyżowanie mając na sygnalizatorze światło czerwone. I co, wg Ciebie, to będzie znów wina rowerzysty? Bo jechał za szybko, nie zatrzymał się, nie przewidział, że wśród zmotoryzowanych też bywają idioci bez wyobraźni :/

@kierowca
Właśnie, zacznij myśleć tak jak tego wymagasz od innych. Znak STOP stoi nie tylko przed przejściem dla pieszych, ale i przed przejazdem rowerowym. I nie jest to przydrożna ozdoba, ale informacja nakazująca zatrzymać się każdemu pojazdowi przed tym znakiem, zanim, z największą ostrożnością wjedzie na skrzyżowanie.

@owerek
Polecam czytanie ze zrozumieniem 🙂 Gdzie ja pisałem coś drodze dla rowerów na Ogrodowej? Wspomina o niej @kierowca, ja pisałem o PRZEJEŹDZIE DLA ROWERÓW, przed którym stoi znak STOP, który zobowiązuje każdego kierowcę do zatrzymania. I nie ma tu znaczenia czy rowerzysta jechał droga rowerową na Ogrodowej, czy chodnikiem na Kazimierzowskiej. Wyjeżdżający z Ogrodowej muszą się przed znakiem B-20 bezwzględnie zatrzymać. Jeśli cyklista nagle wyjechał zza rogu i uderzył w samochód, to jest jego wina i zmartwienie. Jeśli natomiast został uderzony przodem samochodu, to świadczy przede wszystkim o niezachowaniu ostrożności przez kierowcę samochodu.

Dobrze, dobrze
Niech rowerzyści nie jeżdżą chodnikami tylko ulicami. Dzieci też niech rowerami jeżdżą tylko po ulicach, tylko dzieci nas wszystkich, no i wszyscy rowerzyści tak bez wyjątku. Zobaczycie jak się wtedy będzie fajnie po Siedlcach jeździło i ile czasu panowie kierowcy w szpitalach na odwiedzinach bliskich i znajomych spędzicie. Może wtedy doda wam to trochę rozsądku bo to wam panowie kierowcy najbardziej go brakuje

@kierowca
Wracając do Twojej uwagi, cytuję:
“rowerzysta ma obowiazek przejezdzac jezdnie w miejscu do tego wyznaczonym czyli w liniach które to okreslają a nie po pasach dla pieszych. w tym miejscu akurat stosowanie sie do przepisów bardzo duzo zmienia bo było by poprostu ich widać ! a oni przejezdzają prosto bo ciezko im kawalek skrecić…””.

do kierowcy i fr
Zgadzam się z Wami w stu procentach. Tak jest – rowerzyści “wyskakują”” nam pod koła zza jakiegoś ogrodzenia najczęściej zarośniętego tujowym żywopłotem. Miałam wiele takich sytuacji na osiedlu Warszawska w domkach jednorodzinnych, gdzie uliczki mają równorzędne skrzyżowania i wiadomo- każdy chce być niewidoczny z ulicy więc posesję obsadza tujami. Żywopłoty porosły do nieba i nic zza nich nie widać. Tam sytuacja jest o tyle dobra, że dojeżdżając do skrzyżowania i tak trzeba zwolnić bo nie wiadomo czy jakiś inny samochód nie pędzi uliczką. Ale gorzej to wygląda gdy jedzie się ulicą prostopadłą do Warszawskiej i żeby na nią wyjechać, trzeba przeciąć dojazdówkę ze ścieżką dla rowerów. Nooooo, tam to się dzieje. Posesje pozarastane, a rowery pędzą i weź tu ich zobacz. Mało tego na dojazdówkach tam nie ma ruchu jednokierunkowego, więc rowery jeżdżą w tą i tamta i z obu stron ich się można spodziewać. Masakra i koszmar.”

rowery na tory!
Rowerzyści jeżdżą jak święte krowy! Jedzie ci to drogą przed samą maską i ni to z lewej ni z prawej brać, a nagle myk! zmienia kierunek (i osobowość) i już śmiga jako pieszy po przejściu, bo światło niekorzystne dla drogi, ale dla pieszych lepsze.

Pedalki na exam
Nie patrzcie na rowerzystow kazdy z nich prawo jazdy powinien miec. Jakim prawem maja pierwszenstwa w ruchu ???? Syf .. to nie auto z OC to pedala kawalek …co za barany im przywileje daja!?!? Takie pedaly latwiej wlacza sie do ruchu …..oblozyc ubezpieczeniem licencja przegladem i pogadamy

brzeska i rowerzysci
Jak następnym razem zobaczę na ul. Brzeskiej rowerzystę jadącego po jezdni to taki garaż mu zrobię, że 2 TIRY wejdą, bez krepacji..

do M-J
ktoś ci kiedyś kuku zrobił? że się teraz tak bezmyślnie zapieniasz. i po co te epitety? inaczej nie umiesz? z szacunkiem szanowny panie “mamracjewszystkowiemresztatoidioci”””

Do Redakcji TS
Widzę, że Moderator włączył się w akcję pognębiania rowerzystów. Pewnie sam jest kierowcą samochodu i nie w smak mu jak się ktoś na dwóch kółkach “szwenda”” po jezdni. Co tam, mają prawo, ale lepiej nie spadają na drzewo :/

Pani/e Moderator
jest Pan/i pozbawiona wstydu i rzetelności dziennikarskiej.

Chodnik
Przejeżdżając wczoraj ulicą Ogrodową widziałam że miejsce potrącenia nie było na przejściu dla pieszych tylko na chodniku kilkanaście metrów od skrzyżowania. Najprawdopodobniej kierowca wyjeżdżajac z posesji “spotkał”” się z rowerzystą na chodniku gdzie leżały rozbite okładki lusterka bądź lampy. Nie ma tam żadnej ścieżki rowerowej.”

TAM NIE MA DROGI DLA ROWEROW
Przyjrzyjcie się uważnie tam nie ma ścieżki dla rowerów więc rowerzysta powinien zsiąść z roweru i go przeprowadzić

Scieżka
Ścieżka jest prowadzona Ogrodową po jednej i drogiej stronie a nie Kazimierzowską więc rowerzysta poruszający się Kazimierzowską powinien jechać albo jezdnią po drogiej stronie lub chodnikiem na Ogrodową i dopiero na przejazd

Bezpieczeństwo
Byłoby bezpiecznie jakby była ścieżka rowerowa z Siedlec do Wiśniewa z odnogą do dworu w Mościbrodach. Jadąc do dworu rowerem jadę przez Białki i Zachojniak, jest bezpieczniej niż drogą 63.

czerwony
blokuj blokuj kurwo jebana

Na pewno rowerzysta jechał w kamizelce odblaskowej isprawne sprawne światła ibyl widoczny na drodze a kierowca był pewnie slepy
Trochę dziwi mnie to że policja trochę patrzy przez palce na wykroczenia rowerzystów bo kierowcy samochodow to dostają tylko mandaty a nie pouczenia bo z mandatów to da wyniki dla policjantów jacy to są skuteczni

(*)
Wieczny odpoczynek

20:30 ?
Mam nadzieję,że miał(rowerzysta) światła i ewentualnie kamizelkę odblaskową.

Sam jeżdżę i widzę ,że odstęp 1 metra od wyprzedzanego rowerzysty to zapomniany “prehistoryczny zwyczaj”””

Ścieżka
Jeżdżąc do rodziny rowerem z Sokołowa do Wiśniewa też jeżdżę przez Białki. Z Mościbród do Kolonii WIśniew muszę się tylko męczyć dk63. Kiedyś na tym odcinku kierowca osobówki mnie bezczelnie strąbił, pomimo oświetlenia, kamizelki oraz oświetlenia na kasku. Jechał mi na tyłku potem wyprzedził na centymetry. Zdecydowanie powinna być tam ścieżka rowerowa.

Mieszkanka
Powinna być droga rowerowa dokończona od kolonii Wiśniew do
końca Mościbrod do samego lasu (gajki) przy ulicy Łukowskiej.Wojt obiecał że będzie ale to już parę lat minęło od tej obietnicy,jest zakład mięsny w Mościbrodach,wiem że niektórzy pracownicy dojeżdżają rowerami

do sąsiada
Nie pisz niesprawdzonych informacji, ta osoba żyje

@ Bezpiecznie…
Jeśli maję wybudować drogę rowerową w takim stanie, jak na odcinku od świetlicy w Wiśniewie Kolonii w kierunku mostu nad Muchawką, to niech sobie odpuszczą. Ten kawałek to prawdziwa droga przez mękę – same wyboje i zapadliska – można sobie na nich oberwać wnętrzności i wytrząsnąć duszę. Kostka po ułożeniu pewnie w ogóle nie została zawibrowana, a cement do stabilizacji podłoża pod nią pewnie poszedł na lewo, albo w ogóle nie był uwzględniony w projekcie. Inaczej nie wybudowano by takiego dziadostwa, które od razu po otwarciu jest w gorszym stanie niż droga ciąg pieszo – rowerowy istniejący już od kilkunastu lat. Takie realizowanie inwestycji, to zwykłe wyrzucanie pieniędzy na śmmietnik.