Latowicz był już miastem w latach 1423-1869. Prawa miejskie utracił decyzją cara Aleksandra II. Przyczyniło się do tego zaangażowanie lokalnej ludności w powstanie styczniowe. Premier Mateusz Morawiecki mówił, ze odzyskanie praw miejskich przez miejscowości, które je utraciły w wyniku carskich represji, jest dniem sprawiedliwości dziejowej.
Następnie zwrócił się do mieszkańców nowych miast.
– Sercem każdego miasta nie jest rynek, ale tym najważniejszym sercem są ludzie – to oni będą kształtować losy Waszych miejscowości. Ludzie z marzeniami, aspiracjami, z ich pracą na rzecz tego miejsca.
Decyzja rzadu oznacza, że od 1 stycznia 2023 roku będziemy mieć w Polsce 979 miast.
Generalnie to nie
Generalnie to nie do końca rozumiem ten fenomen dążenia wioski do bycia miastem, bo czy to znaczy, że się jest kimś lepszym? Co to, wioskowe ludzie gorsze? Kiedyś przecież każdy szanujący się szlachcic miał dworek na wsi, a nie w mieście. W mieście był większy syf.
Jednak jest druga strona medalu. Nie będzie rusek pluł nam w twarz. Skoro Latowicz uzyskał prawa miejskie w 1423 roku z nadania pewnie któregoś z Jagiellonów, to nie będzie nam ruski troll tego zmieniał.
Kazda wioska bedzie miastem
To taki kraj z wioski zrobia miasta. Z miasta zrobia państwa a później wmówią że jest powstał nowy kontynent