30 grudnia przed godz. 23 na ul. Olędzkiej w Mordach z nieznanych przyczyn dachował samochód. Podczas dachowania uderzył w przydrożną kapliczkę.
Na miejscu pracowały 3 jednostki straży pożarnej policja i pogotowie.
– Kierowca to 28-letni mieszkaniec gminy Mordy. Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w kapliczkę, nie odniósł obrazeń. W samochodzie nie było pasazerów. Od mężczyzny pobrano krew do badania – poinformowałą podkom. Ewelina Radomyska z siedleckiej policji.
Zdjęcia: OSP Mordy
Wypadek
Przyczyną znana,a mianowicie prędkość. Widać, że jezdnia pokryta warstwą szronu. Trochę to śliskie.
Prędkość
No chyba nie tylko prędkość 🙂 na bogato
Uciekł
Uciekł z miejsca zdarzenia bo był pijany. Tego już tygodnik nie pisze powinni go zamknąć za kraty bo to nie pierwszy raz każdy mieszkaniec to wie szkoda kapliczki bo kierowcy wcale
Z nieznanych przyczyn
To już nie pierwszy raz ten kierowca dachował z nieznanych przyczyn