Praca Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim, to przede wszystkim praca operacyjna. Policjanci pozyskują informacje o przestępstwach a potem przy pomocy technik operacyjnych weryfikują je. Efektem tak sumiennej pracy są zatrzymania osób podejrzanych o popełnianie przestępstw.
– 2 marca zapukali do drzwi mężczyzny. Był on wyraźnie zaskoczony na widok policjantów. Wykonane przez nich czynności w miejscu zamieszkania 32-latka doprowadziły do znalezienia dwóch słoików. W jednym znajdował się susz roślinny. W drugim natomiast biały proszek – informuje sierż. sztab. Elżbieta Zagórska z mińskiej policji. – W domu mężczyzny zabezpieczono także wagę elektroniczną. W związku z podejrzeniem, że zawartością słoików mogą być środki odurzające, mińszczanin został zatrzymany a substancje zabezpieczone.
Badanie narkotestem i ważenie na komendzie wykazało, że w słoikach znajduje się marihuana i amfetamina. Z ilości zabezpieczonych środków odurzających można było by przygotować po kilka porcji każdego z narkotyku. Dzięki pracy kryminalnych, nie zostaną one zażyte.
– 32-latek przyznał się do posiada środków odurzających. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim powiedziała pani rzecznik.
Czuje się bezpiecznie
Wielki mi przestępca. Chłop pewnie trzymał, bo lubi sobie zajarać i się wyluzować zamiast ładować w siebie alkohol i jeszcze do tego być agresywny!!!!!
Marihuane powinno się zalegalizować żeby dilerzy nie sprzedawali dziadostwa! Co było z dopalaczami (a właściwie to dalej jest)? Młodzież zażywa byle co zamiast zapalić dobrej jakości trawy jak biali ludzie
Co by było gdyby
Lepiej jarać trawkę niż pić alkohol leżeć pod drzewem zastany za zygany to nasze prawo zamknąć na dożywocie najlepiej kim to trzeba być kradną miliony kupują wille a ktoś trawkę kupi i i bandzior precz z komuną