Pierwszy dzień Jarmarku św. Stanisława za nami.
Dzień obfitował w jarmarkowe atrakcje. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Jutro też dzień pełen atrakcji. 6 maja, drugi dzień Jarmarku przewidziano warsztaty rzemiosła dawnego. Ich uczestnicy będą mogli własnoręcznie wykonać odbitkę starodawnej ilustracji, naszyjnik i bransoletkę z naturalnych materiałów albo wypisać tekst według zasad kaligrafii. A to nie koniec – w programie są także warsztaty z „Kulinarnym Poddaszem”.
Zdjęcia: Aga Król i Aleksander Skums
.
Brakuje Kataryniarza Warszawskiego z papugą.
Folklor
Wieś tańczy i śpiewa.
siedlecki sanepid czym się chwali? na jesieni wznowi terrorystyczną działalność?
a wielki nochal z kuku-ryku na “głowie”” nie w cyrku?”
Bardzo miło
Częściej powinny być takie jarmarki. Może i ceny dosyć wysokie, ale pyszne smakołyki można z czasu kto co lubi zakosztować, jeżeli oczywiście fundusze pozwalają. Bo jak nie, to lepiej zostać w domu 😉 ja zostałem bo bide klepie, to nawet szkoda tam chodzić. Ale jak bym miał wolne środki to na oscypki napewno bym się wybrał, ten za 18 zł bym wziął, bo ten za 4 zł to bym tylko smaku sobie narobił. Coś z grilla bym zjadł, do tego duży kufel zimnego piwska i micha rozradowana. nooo ale nie dla mnie takie rarytasy. Pozdro dla klepiących biede !!
Czemu takie dni
Dziwie sie czemu to jest pt -sob.a nie sob-ndz.korzystniej by bylo dla ludzi
Św Stanisław
Czy ktoś zadal sobie troszeczke trudu aby dowiedzieć się kto to był ten Stanisław ze Szczepanowa. Był to człowiek skazany przez dwa sądy na karę śmierci za kolaboracje z niemcami skazany przez Bolesława Śmiałego i za nieposłuszeństwo papieżowi. Historia kościoła ma jeszcze innych świetych nie godnych takiego tytułu
Jarmark św.Stanisława
Ceny proponowane przez sprzedawców były zastosowane na ludzi o dochodach 10 tys.miesięcznie wedlina od 45 zł do 60 zł.chleb od 15 do 40 złna deser ciasto w przeliczeniu na kg.wagi ok 60 zł na pewno nie na kieszeń zwykłego emeryta bo zwykły emeryt prtzy ptoponowanych cenach może sobie pozwolic na 10-15 deko na sprubowanie.Sz.sprzedawcy uznali zatem, że lepiej 1-2 kg na cały kiermasz niż zaproponować ceny o 50proc. niższe to więcej towaru znalazło by nabywców.
Jarmark św.Stanisława
Skoro mamy wysokie ceny za organizowanie imprezy 1000-2000 zł za miejsce dla wystawcy płaca dla pracownika z obsługi 200-400 zł są cenami chyba z kosmosu wzięte uważam,że cenu o 50 proc.niższe też były odpowiednie ale jak jest okazja to trzeba zarobić i z tego powstają takie kosmiczne ceny proponowane są przez wystawców, dla za możnych klientów a skromni emerycie mogą oczy pocieszyć lub wydać spore kwoty.
Nie byłam w tym roku, ale
Tak jak już ktoś wcześniej wspomniał sobota i niedziela byłyby lepszym terminem. Piątek to dzień roboczy, duża liczba osób z racji różnych obowiązków nie może przyjść, a druga sprawa to korki w mieście. Zablokowane są dwie główne ulice w centrum – Pułaskiego i Kilińskiego. W dni robocze i tak jest ciężko czasem przejechać, z zamkniętymi dwoma ulicami jest jeszcze więcej stresu.