Dzięki obywatelskiemu ujęciu udało się uniemożliwić dalszą jazdę pijanemu 61-latkowi z Siedlec.
Do zdarzenia doszło w Zaolszyniu, w gminie Trzebieszów. Policję o zawiadomił 28-letni mężczyzna, informując że kierujący volkswagenem niebezpiecznie zjeżdżał na przeciwny pas jezdni i miał problemy z utrzymaniem się na drodze.
– We wskazane miejsce pojechali policjanci z łukowskiej drogówki, którzy sprawdzili stan trzeźwości 61-latka z Siedlec. Okazało się, że mężczyzna miał prawie promil alkoholu w organizmie – informuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP w Łukowie. – Mundurowi ustalili, że w przeszłości mężczyzna był już karany za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Od kilku miesięcy obowiązuje go sądowy – trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Mężczyzna prawdopodobnie już nie odzyska prawa jazdy, grozi mu ponadto 5 lat więzienia. 61-latek będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
(za KPP w Łukowie)
Ale…
Słaba głowa – Niecały ,, volt ,, i slalom gigant.
Pijany
I co z tego że nie odzyska prawa jazdy? Już miał zakaz i nadal jeździł. Jedynie konfiskata auta jest w takich przypadkach rozwiązaniem.
Prawda jast taka.
Że młodość musi się wyszumieć, i każdy młody człowiek popełnia błędy….a nie czekaj…dobra nie było tematu…..stary i głupi.
Znakomita większość to recydywiści z zakazami.
Poprostu trzeba ukarać dotkliwie. A jak?
Ciężkie prace fizyczne w publicznym miejscu z kamizelka na plecach z napisem za co?
By wszyscy widzieli kto i za co.
To może wstyd przed ludźmi powstrzyma takich.
Alkoholizm i jego konsekwencje!
Jazda samochodem po alkoholu czy dyscyplinarne zwolnienia z pracy to są jedne z wielu finałów nałogowego picia! Więzienie mnie nie przekonało do zmiany życia.Dopiero leczenie odwykowe, ale trzeba tego chcieć i przestać się oszukiwać! Pozdrawiam!
Do – #siedlce 43.
A ja ,, chlając ,, sięgnełem ,, dna i wylądowałem w Kryminale i TO mną wstrząsnęło i otrzeźwiałem. Byłem też na leczeniu – ale Kryminał dał mi też nauczkę i od ponad 12-stu lat jestem ,, Trzeźwy ,,.
nie pomoże woda z wisły
żeby się wydostać z nałogu trzeba sięgnąć dna, tyle że poziom dna to sprawa indywidualna -dla jednego będzie to mandat, dla drugiego kolizja, co da otrzeźwienie, że mało brakowało do tragedii, dla trzeciego choroba, dla innego pobyt “na wczasach””. a będą tacy, co nic nie przemówi, bo dno oglądają od spodu”