W gminie Bielany czołg uderzył w wóz strażacki.
Do zdarzenia doszło wczoraj, w niedzielę 8 października.
Na terenie wsi Bielany – Wąsy odbywał się piknik historyczny. W czołgu nie zadziałały hamulce i kierujący czołg najechał na wóz strażacki OSP Kowiesy. Strażacy zabezpieczali imprezę. Nikomu nic się nie stało. Ale w wozie strażackim lufa wybiła szybę.
Zdjęcie dzięki uprzejmości https://www.facebook.com/samochodyratownicze.
Ale bomba !!!!!
Dlaczego nie strzelił ???
PIS chciał przyszpanować na pikniku wyborczym, a zniszczono mienie publiczne….
A tak na serio: dobrze ze nie w ludzi wjechal…… awaria hamulców, awaria indystrybutorów, awaria systemu wizowego.
Z dojną zmianą jak z kartoflami – jesienią ich wykopiemy, a na wiosnę posadzimy.
….. i NIE piknik historyczny tylko PIKNIK WYBORCZY PIS i jego kandydata – tego od wozu opancerzonego co pod kinem HELIOS parkowal w Siedlcach.
“W czołgu nie zadziałały hamulce.”
O czym to świadczy?
Po 1. pewnie fejk i wina “kierowcy”.
Po 2. świadczy to o stanie sprzętu.
Po 3. świadczy to o kwalifikacjach żołnierzy.
Strzał w 10 – tkę
Ale Spokojnie Andzeju wyklepie się………
A jakby rozjechał 10 0sób ????
Podejrzewam że jak wszystkie ostatnie wypadki zamiecione pod dywan ?
Tak jak wypadek z udziałem kolumny Morawieckiego na Ukrainie?
Premier Mateusz Morawiecki – 7 lipca odwiedził Ukrainę, aby oddać hołd ofiarom rzezi wołyńskiej. Jak informuje WP, w drodze do wsi Puźniki, w okolicach Tarnopola, jedno z aut z kolumny rządowej uderzyło w samochód stojący na poboczu. W wyniku kolizji auto przewróciło się na bok do rowu, a kierowca wyleciał przez szybę. 42-letni Oleh Liszczuk został przetransportowany do szpitala w Tarnopolu, ale dyplomaci nalegali, żeby leczenie odbyło się w Polsce.
Wirtualna Polska dotarła do dokumentacji medycznej i zdjęć rentgenowskich poszkodowanego. Mężczyzna doznał poważnych uszkodzeń ciała: lewa noga została złamana w czterech miejscach, uszkodzony został staw kolanowy, w obu rękach stwierdzono szarpane rany, a także złamany palec. Ukrainiec operację przeszedł w krakowskim szpitalu, przedstawiciele ambasady obiecali mu zabieg i rehabilitację. Do Polski ściągnęli także jego żonę, której opłacili pobyt w hotelu. Jednak polskie władze szybko straciły nim zainteresowanie. Zajęła się niezależna fundacja U-Work, która pomogła mu uzyskać numer PESEL, założyć profil zaufany i opłacić mu rehabilitację. – 4 sierpnia zabraliśmy pana Oleha i jego żonę ze szpitala. Zostawiono ich samym sobie. Więc zaopiekowaliśmy się nimi – powiedział w rozmowie z WP Rafał Grabowski.
Fundacja U-Work zorganizowała poszkodowanemu rehabilitację w szpitalu w Krynicy Górskiej, która dobiegła końca. Teraz Oleh z żoną wrócili już do swojego kraju. Nie mają pieniędzy ani na życie, ani na dalsze leczenie. Mężczyzna czeka na przyznanie grupy inwalidzkiej, bo obrażenia po wypadku uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie. – Miałem pecha, byłem zdrowy, sprawny, a teraz? Jak ja mam teraz żyć? Wszystko straciłem, bo na moje nieszczęście, trafiłem na polską kolumnę – powiedział WP.
jest i on po wolnym weekendzie, to jak tam ile masz do napisania komentarzy w swojej umowie o dzieło?
nie można kogoś ukarać za to “a jakby coś zrobił” bo tego nie zrobił
ale gdybać to sobie możesz, ja też mogę gdybać co by było gdybyś się nie urodził
i nawet wiem co by było, byś nie pisał tych dziwnych komentarzy…
Z tymi hamulcami to nie przesadzajcie. Jakby nie zadziałały to z wozu by został naleśnik. Kierujący czołgiem po prostu zapomniał że ma lufe.
Jak tam z promilami?
Nie dziwne. W PRLu, też 1/4 sprzętu była prawie sprawna.
Jaki rząd takie wojsko i sprzęt
Przecież ten czołg jest w muzeum. Czy ktoś wierzy że jest na wyposażeniu wojska?
Lufa sama nie wybiła szyby! Kolejny przykład nieodpowiedzialnej zabawy sprzętem wojskowym. Kto się promował na pikniku?
Ciekaw jestem kto z pisiorów ściągnął czołg na piknik. Najpierw był Blackhawk który o mało co się nie rozpieprzył na pikniku a teraz czołg. Do wyborów jeszcze tydzień, ale po pisiorach można się wszystkiego spodziewać. Następna na pikniku będzie rakieta.
No rakieta to już była….tylko dowiedzieliśmy się o niej pół roku później;-)
I jakaś część, która spadła na dach budynku, a która – jak ustaliły pisowskie służby – odpadła od traktora???
4 kwietnia po godzinie 17.00 mieszkańcy jednego z domów w wielkopolskim Rakowie usłyszeli wielki huk. Okazało się, że dziwny przedmiot przedziurawił dach ich domu i zatrzymał się na strychu.
O tym niecodziennym zdarzeniu mieszkańcy powiadomili policję i Żandarmerię Wojskową. Sprawę wyjaśniała prokuratura w Koninie. Śledczy zlecili bardzo szerokie analizy. Wystąpili do służb badających incydenty lotnictwa cywilnego i wojskowego. One jednak wykluczyły, że przedmiot, który spadł na dach, to element statku powietrznego.
We wtorek poznaliśmy wyniki śledztwa. “Biegli stwierdzili, że cylindryczny metalowy przedmiot, który spadł na dach domu w Rakowie i go uszkodził, to koło zamachowe silnika” – podaje RMF FM. Śledztwo wykazało, że element był “samoróbką”, a ciągnika nie udało się znaleźć.
Kto się promował na pikniku? Kolejny przykład niebezpiecznej sytuacji z wykorzystywaniem sprzętu wojskowego na pikniku.
Przecież na plakacie reklamującej piknik było hasło “strzał w dziesiątkę”.
e tam awaria .. poprostu chłopaczyna zapomniał że ma lufę…..
Pisowi puszczają hamulce. Nawet czołg popsują. Az strach się bać co zaserwują w dzisiejszej debacie? Pan Panie Donaldzie weźmie dowód osobisty bo magą nie wpuscić do tej jaskini ciemności.
to akurat już wiadomo.
Wbrew wcześniejszym ustaleniom na Woronicza szykowane jest studio z publicznością, zwożoną do Warszawy.
Bylo z góry wiadomo, że coś odstawią – moim zdaniem zrobią coś, co spowoduje, że wszyscy – oprócz Pinokia i może konfy – wyjdą ze studia, żeby nie uczestniczyć w tej szopce, a oni będą do wyborów opowiadać jak to Tusk boi się pytań.
Każde pytanie partyjnych funkcjonariuszy TVp o treści: dlaczego rząd pisu jest taki wspaniały a platforma taka straszna?
I pytania dłuższe niż czas na odpowiedź.
ciemność wyjątkowo Tuskowi rozświetlili światłem w oczy jak na przesłuchaniu. PIS miał w tej debacie dwóch uczestników, a nie tak jak inne partie – po jednym. Tym drugim uczestnikiem byli prowadzący.
Morawiecki na stówę znał pytania i miał gotowe odpowiedzi, ale jedynym zyskiem Kłąmusa z tej debaty jest 2 zł, które miał niby oddać Tuskowi, ale jak zwykle kłamał.
Tusk wykorzystał rzadką okazję występu ‘na żywo’ w tvpis i nieźle się ‘przejechał’ po krzywomordym. Zrobił to kosztem czasu na merytoryczne odpowiedzi, ale jak mówisz do ciemnego luda, to bardziej liczą się emocje niż argumenty.
W debacie wybił się Hołownia – i bardzo dobrze. Osobiście nie jestem zwolenniczką Trzeciej Drogi, ale polityczne wyliczenia wskazują, że wzmocnienie pozostałych opozycyjnych partii jest szansą na odsunięcie pisowskiego kabaretu.
Debatę najlepiej właśnie Hołowna podsumował: ” To nie była debata, to była odpytywanka, widowisko, 12 lat w programie rozrywkowym nauczyło mnie różnych rzeczy, ale jak widać, nie nauczyło wszystkiego.”
Ten czołg to jest zabytek muzealny, którym może każdy się przejechać będąc w muzeum w Bielanach. Ciemnota myśli, że on na co dzień jeździ w armii hahahahahahaha
daj spokój WWL myśli że to KF51 Pantera 😀 😀 😀
Na tym pikniku bawił się prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, kandydat PIS na posła Michał Kuczmierowski
Jak to często się zdarza że do POwiedzenia najwięcej mają ci co ciężko załącza im się myślenie !! OD 20 lat w WOJSKU POLSKIM NIE MA CZOŁGÓW T_55 a taki jest na zdjęciu ZOSTAŁY WYCOFANE a kilka sztuk kolekcjonerzy PO ZNAJOMOŚCIACH zakupili od Agencji Mienia Wojskowego i teraz szpanują a że części do nich już nie produkują to i ze sprawnością jest różnie !!
nastąpiło trzęsienie ziemi na najwyższych stanowiskach dowódczych w polskich Siłach Zbrojnych. Dymisję złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Dowódca Operacyjny.
Media podają, że stało się to z powodu konfliktu między nimi a Ministerstwem Obrony Narodowej, który narastał od maja 2023 roku, kiedy to minister Mariusz Błaszczak publicznie postawił zarzuty Dowódcy Operacyjnemu, oskarżając go o zaniedbania, ale ja uważam, że to wszystko przez ten czołg.
A tak na serio: jesteśmy w stanie zagrożenia wojną, a minister obrony toczy swoje wojenki z generalnym dowództwem wojskowym. Co z tego, że za miliardy pożyczek kupujemy uzbrojenie, jak nie ma głowy, która tym wszystkim zarządza.
najważniejsi polscy generałowie wyrazili dzisiaj “wotum nieufności armii dla polskiego rządu”. – Pokazali, że bezpieczna przyszłość Polaków już była. To hasło Prawa i Sprawiedliwości dzisiaj legło w gruzach. Prawo i Sprawiedliwość nie dopilnowało, żeby Sztab Generalny czuł się dobrze w sytuacji, w której ogłaszają, że będziemy mieli silną armię, być może najsilniejszą w Europie.
zaraz braki się uzupełni. Generałem zostanie Maciek, bezrobotny syn stryjka, albo Joasia, katechetka z Łomży.
A jeszcze w zapasie jest Głódź – jak najbardziej generał.
z OSP – Bosak. Nic strażacy nie zabezpieczali – Nie była to impreza o ,, masowym zgromadzeniu ,, Strażacy prezentowali dzieciom swuj sprzęt który posiadają na wyposarzeniu.