Siedleckie magistrat uchylił rąbka tajemnicy, kto wystąpi podczas Siedleckiego Sylwestra z Topazem. Już wiemy, że jedną z gwiazd będzie Marcin Sójka.
Tego artysty nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Marcin Sójka to niezwykle utalentowany, charyzmatyczny wokalista. Zwycięzca The Voice of Poland, autor takich hitów jak “Zaskakuj mnie” i “Płyń”.
Jego koncerty to prawdziwe muzyczne widowisko, które za niespełna dwa miesiące zaprezentuje na siedleckiej scenie w sylwestrową noc, 31 grudnia na Placu Gen. Sikorskiego. Start o godz. 21.
Porażka zamuła jak PiS się dorwie to takie efekty .
Smutno jak w kościele będzie.
Kilka lat temu wójt Brodowski zaprosił Witka Muzyka Ulicy (Ś. P. Witolda Mikołajczuka), to było wydarzenie!
Tragedia. Wolę obejrzeć Zenka. Nuda
Cieszę się, że Marcin Sójka uświetni sylwestrowy wieczór w Siedlcach. Tylko bez fajerwerków proszę. Mój pies tego nie przeżyje.
…… zmienisz starego na nowego psa z ogłoszenia na tym portalu
Kto organizuje tego sylwestra? Miasto? Tak pytam, bo mamy w mieście aż dwa domy kultury. Może już nie są potrzebne? A co do samego Sójki to zrobił kółeczko i już chyba po karierze skoro w takim terminie wystąpi przy prestiżowej siedleckiej fontannie. Jeszcze z rok, dwa i pewnie na niejednym weselu się z nim spotkamy.
Boże tylko nie Marcin Sójka, ja naprawdę nic do niego nie mam ale to nie jest osobą na sylwester, to nie ta impreza, aż się boje pomyśleć kto jeszcze będzie, mam złe przeczucia…
Panie Mareczku a to do kościoła chodzi się po rozrywkę? Trzeba pomyśleć zanim się coś powie vide premier. Rozrywka to będzie na Sylwestra na Placu gen. Sikorskiego i uczta dla uszu bo Sójka zaśpiewa a śpiewa pięknie.
miał być chyba Kardamon, ale ponoć Karyna bigos gotuje 🙂
Nie znam tych artystów którzy zmieniają się co roku i tak sprawdziłem na YT co ten Pan Sójka gra…
Niestety, ale ten facet GRA czy tam ŚPIEWA SMUTNE PIOSENKI, to nie jest muzyka na sylwestra, a raczej na deszczową listopadową noc.
Ale jakie miasto… taki mamy klimat. Wszyscy się będą bawić, za to siedlczanie będą szlochać do lampki najtańszego szampana z Biedry za 7,99 PLN przy smętno-nużących emocjonalnie szarych szlagierach głównego wykonawcy.
PS.
Wybór najgorszy z możliwych. Tu nie chodzi o gusta, czy talent Marcina Sójki. To tak jakby na pogrzebie grać Disco Polo, na dyskotece puścić Bogurodzicę czy inne chorały gregoriańskie, a w filharmonii hardbassy, techno, rave itd.
Umieszczone pierwsze wpisy na temat Pana Marcina wcale mu nie ,,dowalają” tylko ich wpisywaczom. Nie podoba mi się nie idę! To na tyle. Pozdro ( dla Pana Marcina także. Miłego występu :-))
W samo sedno chyba nigdzie nie ma tylu malkontentów, ludzi wiecznie niezadowolonych co w Siedlcach…