W starciu czołowej drużyny I ligi – Miedzi Legnica, z aktualną czerwoną latarnią – Pogonią Siedlce, nie doszło do nieapodzianki.
Miedzi na udowodnienie swojej wyższości wystarczyła pierwsza połowa, wygrana przez legniczan 3:0. Po zmianie stron działo się znacznie mniej. W końcówce meczu kolejne trafienie dla Miedzi dorzucił Amar Drina. Honor biało-niebieskich uratował Dawid Burka, zdobywając chwilę później gola na 1:4.
Miedź Legnica – MKP Pogoń Siedlce 4:1 (3:0).
Bramki: Kamil Drygas 9, 30 (k) Benedikt Mioc 20, Amar Drina 84 – Dawid Burka 89.
W piątek 8 listopada o godz. 18 Pogoń podejmie Kotwicę Kołobrzeg.
Od początku podchodziłam do tego awansu z ostrożnością ale nie przyposzczalam że będzie to wygladalo tak tragicznie:(
Ciekawe, co oznacza stwierdzenie, ze nasz klub Pogoń Siedlce jest “aktualną czerwoną latarnią” ?
Czy autor nie przesadził z tym porównaniem klubu piłkarskiego do domu publicznego ?
Jeśli ktoś się jeszcze łudził to ja już mogę moją głowę przyłożyć co do spadku.Ten klub wywalczył awans po barażach rzutem na taśmę. Nie poczyniono żadnych znaczących wzmocnień. Liczono jak to Polacy- może się uda ( na uda).
Ale to nic bo bal na mieście był, wójt i Roberto wręczali dyplomy I każdy był zadowolony.
Ale jest nadzieja – druga połowa to remis 1:1
Jak czują się te paniczyki z Pogoni po takim łomocie?.
Najgorsze ze to nie pierwszy taki łomot
Znowu strata czterech bramek w kompromitującym meczu w Legnicy. W pierwszej połowie gospodarze grali w dziada z naszą drużyną, gdzie strata trzech bramek to najmniejszy wymiar kary. W drugiej połowie gospodarze odpuścili z tonu i gra wyglądała w miarę przyzwoicie. Teraz trener ma przed sobą wielkie zadanie jak ustawić tych pseudo zawodników do meczu z Kotwicą. Pogoń słusznie zajmuje nie podzielnie zajmowane stanowisko w lidze i prędko się tego nie pozbędzie. Widać, że ci zawodnicy nie dorośli do gry w tej klasie rozgrywkowej i zapewne nie pomorze im dobry trener, aby uniknąć degradacji do niższej grupy rozgrywkowej. Zapewne to wina poprzedniego trenera, który nie powinien być zatrudniony na tym stanowisku mimo protekcji znanego trenera. Teraz czas zimowy powinien być przeprowadzony intensywnie na poszukiwaniu zawodników, którzy pociągną grę, którzy odważnie zaczną grę narzucając swój styl gry i od pierwszych minut zepchną przeciwników zepchną przeciwników do obrony. Widoma, że najlepszą obroną jest atak. Tego ataku w poczynaniach Pogoni nie widać gra wolna przejrzysta dla przeciwnika, nie ma gry z pierwszej piłki szybkiej zmiany pozycji, gry bez piłki. Widać to było w meczu w Legnicy, gdzie tylko ponad 30% zawodnicy pogoni mieli piłkę to troszeczkę za mało, aby odnosić sukcesy. Ale jakich posiadamy zawodników takie są wyniki tylko szkoda nakładów finansowych na tych podobno ludzi biegających po zielonej trawce. Dużo pracy czeka trenera, aby doprowadzić zespół do wyników na miarę tej ligi, życzę trenerowi cierpliwości i wytrwania w prowadzeniu tej słabej drużyny.
Za co oni biorą kasę bo chyba nie za grę w piłkę…tu żaden trener nie pomoże są słabi ,grają bezmyślnie i nie ma żadnego zawodnika który by grał regularnie dobrze.Czarno to widzę.
Za wysokie progi ta I liga
Radny Robert się bawił ale sprawy nie naprawił. I nawet zapomniał o swoim koledze Piotrku F.
Ta gala co była to żenada.Powybierano ludzi do odznaczeń ( nie wiem z jakiego klucza- tylko prezesowi wiadomo), zapomniano o piłkarzach którzy wnieśli duży wkład jak Piotrek z Osiedlowej( kolega Radnego miasta) który zapomniał o tym.
Co polityka ( nawet prowincjonalna) robi z ludźmi
Nie chce płacić na to coś
A może referendum w mieście, czy chcemy płacić z naszych podatków na tzw. sport zawodowy?
druga liga jest nasza!~!!!!!!!!
Trudno nie zgodzić się niektórymi wypowiedziami.
Jednak byłem przy awansie do I ligi. Będę przy ewentualnym spadku do II.
Nie takie rzeczy widziałem w piłce nożnej… Pogoń głowa do góry. Wiosna potrafi wiele zmienić.
Kibicem się jest… w najgorszych chwilach klubu i drużyny.
Walcz Pogoń!!!
Pogoń Siedlce, Pogoń…!!!