REKLAMA
1.7 C
Siedlce
Reklama

Pogoń rozstrzelana w Opolu

Drugą porażkę w drugim meczu bieżących rozgrywek I ligi poniósł MKP Pogoń Siedlce.

Beniaminek po domowej porażce 1:2 z Chrobrym Głogów, liczył na zdobycie pierwszych punktów w kolejnym meczu. Rywalem była Odra Opole, która na inaugurację uległa Ruchowi Chorzów 0:2.

Podopieczni trenera Marka Brzozowskiego bardzo słabo weszli w mecz, tracąc bramkę już w 3 minucie spotkania. Niefrasobliwość siedleckiej defensywy wykorzystał Dawid Wolny.

Po 20 minutach było już 2:0 dla gospodarzy. Gola Pogoni strzelił Adrian Łyszczarz.

Siedlczanie byli bezzębni w ofensywie. Próby rajdów Cezarego Demianiuka nie przynosiły pożądanego efektu. Drugi mecz z rzędu widoczny był brak w szeregach Pogoni środkowego napastnika z prawdziwego zdarzenia. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.

W 54 minucie marzenia gości o odwróceniu losów meczu pogrzebał zdobyciem trzeciej bramki dla Odry Dawid Wolny. W końcówce spotkania siedlczan dobił jeszcze Adrian Purzycki. Pogoń odpowiedziała honorowym trafieniem Czarka Demianiuka z rzutu karnego.

Pogoń został rozbita 1:4 i zdecydowanie musi poprawić jakoś gry, żeby zacząć punktować na zapleczu Ekstraklasy. O ile można mieć wiele zastrzeżeń do gry ofensywnej siedlczan, to defensywa jest dziurawa, żeby dalko nie szukać porównania, niczym wiele dróg w naszym mieście.

Odra Opole – MKP Pogoń Siedlce 4:1 (2:0).

W piątek 2 sierpnia o godz. 20 Pogoń zagra na wyjeździe z Ruchem Chorzów.

9 KOMENTARZE
  1. Panie trenerze. Jeden napastnik!!! I to Demianiuk na szpicy??? Przecież nawet taki laik jak ja wie że to pomyłka. Potrzebujemy mieć druzyne ofensywna a nie murowanie bramki bo to prowadzi to Spadku…

    Odpowiedz moderated
  2. Kompromitacji ciąg dalszy. Po porażce ze słabym Chrobrym kolejna strata punktów w Opolu. Jak długo drużyna będzie grała bez koncepcji czy trener nie ma planu jak ustawić drużynę? Transfery jak dotąd nie trafione zapewne nie pomoże w tym dyr. klubu, który zapewne więcej zna się na tenisie stołowym niż na piłce nożnej. Nasuwa się pytanie, kiedy skończy grę w zespole zaw. nr 7 bo tylko opóźnia grę jego podania są w większości nie celne. Znowu nasuwa się pytanie czy nie potrzeba drużynie dobrego trenera, który zna swoje rzemiosło od strony zawodnika. Obecny trener może z czasem jak zdobędzie doświadczenia mógłby poprowadzić drużynę na tym poziomie. Widać z gry, że trenera awans przerósł, zbudował słabiutką obronę słabą pomoc i jeszcze gorszy atak. W tym meczu oprócz rzutu karnego nie było strzału w światło bramki. Jak stara prawda mówi bez strzałów nie zdobywa się bramki co pomogłoby wygrywać mecze. Drużyna już w szatni przegrała mecz widać to było od pierwszej minuty stracona bramka już w drugiej minucie to potwierdza. Nastawienie psychologiczne to ważny atrybut sportowca i tego brakuje w drużynie. Podejrzewam, że prezes porozmawia z trenerem i zawodnikami bo dalszych kompromitacji kibice nie ścierpią i zawody mogą odbywać się przy prawie pustych trybunach. Jeżeli nie wymieni się całej drużyny to choć trenera jak wspomniałem z lepszym doświadczeniem niż ten protegowany. Życzę owocnych decyzji prezesowi bo to on odpowiada wspólnie z trenerem za osiągnięcia drużyny.

    Odpowiedz moderated
  3. Co to za Trener i kto takich kopaczy zorganizował,wstyd i marnotrawstwo kasy na nich.

    Odpowiedz moderated
  4. był fajny zgrany zespół, który trener z prezesem rozwalili…pozbyli się za darmo dobrych zawodników a przyjęli piłkarzy z 4 ligi…takim zespołem to wy w 2 długo nie pogracie…czas zmienić prezesa i trenera. Dawno tak 4 z zarządu co odeszła mówiła że trener do zmiany…I co?wychodzi po czasie że mieli racje.Moze ktoś się obudzi i coś jeszcze z tego będzie.oby…

    Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Wszyscy tacy sami… W pogoni za trendami

Zauważyliście, że wielu młodych ludzi wygląda i zachowuje się...

Burmistrz odwołała dyrektora SOK. Prokuratura: „Nie ma znamion przestępstwa”

Marcin Celiński, dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury, został odwołany przez burmistrz Iwonę Kublik na półtora roku przed zakończeniem kadencji. Decyzja zapadła w oparciu o protokół komisji rewizyjnej, który wskazywał na rzekome nieprawidłowości. Tymczasem prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania, nie znajdując znamion przestępstwa.

20-lecie Zespołu Ludowego „Wiśniewiacy” (zdjęcia)

Jest to niewątpliwie wizytówka Wiśniewa. Skupia ludzi o otwartej...

Rondo El Greca u zbiegu ulic Cmentarnej i Wojskowej

Podczas najbliższej sesji Rady Miasta Siedlce radni zdecydują czy...

Siedleccy przedsiębiorcy uciekają z miasta. Czy przydałaby się im osłona na osłodę łez?

W przyszłym roku siedlczanie zapłacą wyższe – w niektórych...

16-latka odnalazła się

Policja dziękuje za wszelkie informacje i pomoc w poszukiwaniach. Dziewczyna...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje