Michał Ostas, 46-letni strażak OSP Mokobody i wspaniały, zawsze gotowy do pomocy człowiek w nieszczęśliwym wypadku stracił rękę. Teraz potrzebuje rehabilitacji i protezy, dzięki którym odzyska namiastkę sprawności.
Z prośbą o nagłośnienie zbiórki zgłosili się do nas przyjaciele i współdruhowie pana Michała. – Michał to strażak ochotnik od ponad 34 lat, będący w zarządzie OSP Mokobody od ponad roku. My jako strażacka rodzina pomagamy w organizacji i nagłośnieniu tej zbiórki i robimy, co możemy, żeby wesprzeć go finansowo i emocjonalnie. Każda, nawet najmniejsza wpłata, na pewno przyczyni się do poprawy zdrowia i sprawności naszego przyjaciela. Dziś mamy szansę odwdzięczyć się za jego bezinteresowne oddanie. Pomóżmy mu w walce o powrót do czasu sprzed wypadku! Liczy się każdy gest! – mówi Marcin Bujalski. strażak z OSP w Mokobodach.
Jak można wesprzeć Michała? Wpłacając dowolną kwotę na https://www.siepomaga.pl/michal-ostas.
Apel o pomoc znajdziecie także na FB Ochotniczej Straży Pożarnej w Mokobodach.
Michał wspaniały człowiek! Należy mu się pomoc!
Zbiórki za zbiórką w Polsze! Płacisz składki przez 30 lat i na pomoc z NFZ nie możesz liczyć! To jest chore.
Chcielista Ameryki głupi Polacy ( co Wam zaimplementowali w 90’ latach)
to mata. I nie narzekać, siedzieć cicho i po darach chodzić może ktoś się zlituje.
Nigdy nie słyszałem żeby kościół wspomógł takie osoby przecież tacę kasują co mszę.
Dziwny to kraj lekko powiedziane ale ja powiem dobitnie: Naiwny , otumaniony i nie uczy się na błędach.
Nic.
Amen.