Strażacy z terenu powiatu siedleckiego mają pełne ręce roboty. W ciągu ostatniej doby interweniowali ponad 100 razy.
Jak informuje mł. bryg. Paweł Kulicki, oficer prasowy KMP Siedlce, najwięcej interwencji dotyczyło drzew i połamanych gałęzi, które spadały na drogi lub zrywały linie energetyczne. Drzewo spadło też na samochód w Golicach, na szczęście nikomu nic się nie stało. Jest także dużo wezwań do kolizji. Kierujący nie radzą sobie z warunkami na drogach i zjeżdżają do rowów.
Nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie sytuacja się poprawiła. Śliskie drogi i niedostosowywanie prędkości do panujących warunków, będą zbierać swoje żniwo. Apelujemy o wzmożoną ostrożność!
Aura zawsze zaskakuje i czasami przysparza problemów. Najbardziej męczące w taką pogodę są Liczne samochody tzw.”L-ki” z nauki jazdy-wiem i rozumiem,że oni muszą się gdzieś uczyć ale,czy w takich warunkach na objazdach czy trudnych odcinkach dróg nie powinno ich być. Mogą ćwiczyć na placach manewrowych, w mieście .W taką ślizgawicę niech jadą już Ci co są przed samym egzaminem a nie osoby co siadły za kierownicą pierwszy raz.
a chodniki w Siedlcach śliskie i nie posypane piaskiem
Zima zaskoczyła drogowców jak zwykle.