REKLAMA
5.4 C
Siedlce
Reklama

Skrzeszew: Psy same po śmierci opiekuna! Potrzebna pilna pomoc!

W małej miejscowości Skrzeszew (gm. Repki) rozegrał się prawdziwy dramat – po nagłej śmierci właściciela dziesięć psów zostało pozostawionych bez opieki. Zwierzęta, które przez lata żyły w trudnych warunkach, nagle znalazły się w jeszcze gorszej sytuacji: bez jedzenia, ciepłego schronienia i człowieka, który do tej pory się nimi zajmował.

Psy nie miały bud ani posłań. Spały pod kawałkami eternitu opartymi o stodołę albo w stercie zgniłego siana pod gołym niebem. Wydaje się niemal cudem, że przetrwały ostatnie mrozy. Wiele z nich było w złym stanie zdrowotnym – wycieńczone, chore i wystraszone.

Pani Eliza rusza na ratunek

Kiedy o sytuacji dowiedziała się pani Eliza, nie zastanawiała się ani chwili.

– Rano wystartowałam prosto z łóżka, w piżamie, i przyjechałam zobaczyć, co się dzieje – relacjonuje pani Eliza – Wszystkie szczekają, ale nie są agresywne. Po prostu się boją, bo zostały same na pastwę losu.

Nie była jednak sama. Do akcji przyłączyli się sąsiedzi oraz radni powiatowi Maciej Osiński i Tomasz Małczuk.  Dzięki ich zaangażowaniu udało się zabezpieczyć psy i rozpocząć poszukiwania dla nich nowych domów. Dwóm czworonogom udało się już znaleźć schronienie u sąsiadów. Los pozostałych wciąż pozostaje niepewny.

Ciężka walka o przyszłość psów

Pani Eliza i inni wolontariusze starają się zdobyć zaufanie zwierząt, by można było bezpiecznie je przetransportować i znaleźć im domy.

– Jeden z psów na łańcuchu już po chwili zaufał i pewnie po raz pierwszy w życiu zaznał czułości – mówi poruszona pani Eliza. – Są dwa psy w depresji, leżą przy domu swojego zmarłego właściciela i nie chcą odejść od drzwi, jakby czekały na jego powrót…

Na ten moment trzy suczki otrzymały pilną pomoc weterynaryjną – jedna była w ciąży, druga miała ropomacicze, a trzecia, starsza i pokiereszowana, trafiła do osoby prywatnej, gdzie czeka na dalsze leczenie. Reszta psów wciąż potrzebuje domów i opieki.

Apel o pomoc: psy szukają kochających domów!

Pani Eliza wraz z wolontariuszami nie odda psów do schroniska

–  Tam czekałby je niepewny los. Nie rozumiem, dlaczego nie ma formalnych możliwości, by urzędowe pieniądze przeznaczyć na znalezienie im normalnych, kochających domów. To smutne… – mówi pani Eliza. – Dlatego szukamy dla nich ciepłego domu. Nie oddamy piesków komuś kto nie kocha zwierząt, albo będzie chciał psa trzymać w budzie na łańcuchu Te zwierzęta potrzebują miłości i opieki, a nie kolejnej traumy.

Pani Eliza na bieżąco udostępnia informację o pieskach  w mediach społecznościowych – na facebooku Siedlisko Skrzeszew znajdują się bieżące relacje z akcji ratunkowej.

.

Trwa też zbiórka pieniędzy. Każda złotówka pomoże w opłaceniu leczenia, kastracji, szczepień, transportu oraz budowy ciepłych schronień dla psów. Wpłaty na leczenie i utrzymanie zwierząt można dokonać TUTAJ

– Los tych psów zależy od ludzi dobrej woli. Mój numer to 604547003, piszcie dzwońcie. Adres, gdzie są pieski, podam w prywatnej wiadomości. Bo są tacy ludzie, którzy znając adres mogą przyjechać i chcieć otruć te psy…- dodaje pani Eliza

 

4 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Siedlce: Kurier z narkotykami. Odpowie też za kradzieże

Siedleccy policjanci zatrzymali kuriera, podejrzanego o kradzieże. 32-latek miał...

Każda złotówka jest ważna. Bal charytatywny dla Tymka Kalaty

W sali „Wersal” w Grabianowie przy ul. Łukowskiej odbył...

Magiczny wieczór w Wersalu – charytatywny bal dla Tymka Kalaty

W sali „Wersal” w Grabianowie przy ul. Łukowskiej trwa bal charytatywny z którego cały dochód zostanie przekazany na rzecz Tymka Kalaty. Wydarzenie zgromadziło wielu ludzi dobrej woli, gotowych wspierać małego bohatera w jego walce o zdrowie i lepsze życie.

Akt oskarżenia dla 26 osób w sprawie tzw. “gangu siedleckiego”

Aktem oskarżenia wobec 26 osób zakończyło się śledztwo mazowieckiej...

Zapaśnicy WLKS z medalami mistrzostw Polski

W Dzierżoniowie odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Młodzików i...

Zatrzymany za jazdę po alkoholu został zastępcą dyrektora PUP

Redakcja „Tygodnika Siedleckiego” potwierdziła, że nowy zastępca dyrektora PUP w Sokołowie Podlaskim, Jarosław Misiak, został zatrzymany, gdy prowadził auto będąc pod wpływem alkoholu. Jego zwierzchnicy twierdza, że dowiedzieli się o tym dopiero od naszej redakcji.

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje