Wczoraj (14 marca) wieczorem w Zembrach (gmina Trzebieszów) doszło do śmiertelnego wypadku.
– Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że kierująca samochodem marki Toyota, 60-latka z gminy Trzebieszów potrąciła znajdującego się na jezdni pieszego z rowerem. Niestety, w wyniku zaistniałego zdarzenia pokrzywdzony 65-latek doznał poważnych obrażeń ciała i zmarł na miejscu wypadku – relacjonuje asp. szt. Marcin Józwik, oficer prasowy KPP Łuków. – Teraz łukowscy policjanci pod nadzorem prokuratury będą prowadzili śledztwo i ustalą dokładnie jaki był przebieg tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Funkcjonariusze ustalą między innymi z jaką prędkością jechała 60-latka, czy w jej aucie było prawidłowe oświetlenie, a także w jaki sposób i w jakim kierunku poruszał się po drodze pokrzywdzony pieszy.
(za KPP w Łukowie)
A pan rowerzysta kamizelkę odblaskową miał na sobie? Na zdjęciu widać szczerze pole, bez oświetlenia ulicznego. Człowiek w ciemnej kurtce, bez odblasków był raczej nie widoczny dla kierującej.
O takie moje zdanie.
Strach jeździć po wioskach. Mentalnie ludzie są tam jakby z innego kraju. Białoruś albo odległa Syberia. Żadnej kultury osobistej, brak oświetlenia, trzeszczące rowery i alkohol. Nawaleni jeżdżą od lewa do prawa. A z drugiej strony kierowcy osobówek urządzają sobie tor F1 i potrafią jeździć szybciej, niż po autostradzie.
Co Ty pitolisz gościu… jeździsz tam, że masz taką wiedzę,,, czy jednak pitolisz
Wypadek miał miejsce nie w miejscowości Zembry a na drodze między Zembrami a Płudami ok. 1,5 km od Zembrów. Rzeczywiście szczere pole.