Placówka nie płaci ZUS, nie reguluje rachunków, nie wypłaca pracownikom ustawowych podwyżek. Rozwiązaniem mają być kredyty na 27 mln zł. O jednym z nich radny Jacek Odziemczyk mówi: – Niepokoi mnie, że będzie brany w parabanku.
Zobowiązania wymagalne szpitala (pożyczka i zaległe faktury) to ponad 17 mln zł. Sytuacja stała się głównym tematem ostatniej sesji powiatu sokołowskiego. Pełniący obowiązki dyrektora Mariusz Martyniak, relację o finansach SPZOZ zaczął od tego, że zbudowano dobrą bazę sprzętowo–lokalową, którą trzeba wykorzystać. To była jedyna pozytywna informacja.
– Mamy trzy dokumenty, w których badamy płynność finansową: bilans, zestawienie zysków i strat oraz przepływy. Jeśli robimy zestawienie zysków i strat, to SPZOZ na „tu i teraz” ma 6,5 mln zł straty. Piękny wynik, naprawdę piękny wynik – ironizował Mariusz Martyniak, dodając zaraz: – Ale na „tu i teraz” zobowiązań wymagalnych, czyli takich, których termin płatności minął, mamy na 9 mln zł, a 8 mln zł pożyczki. Mamy też zobowiązania wobec ZUS, więc uruchomiliśmy procedurę zawarcia kolejnej ugody na 3,5 mln zł. Zobowiązania wobec pracowników od 1 lipca wynoszą 900 tys. zł miesięcznie.
Dyrektor podkreślił, że w sądzie pracy toczą się sprawy zakładane w 2023 roku przez pielęgniarki i innych pracowników, w związku z niewłaściwie złożonymi wypowiedzeniami. Roszczenia to 2 mln zł.
– Jest ryzyko kolejnych pozwów na 15-17 mln zł. Oczywiście podjąłem negocjacje ze stronami w celu zmniejszenia tych kosztów i ryzyka, ale wypłacenie pracownikom tego, co im się należy wprost z ustawy, jest bardzo trudne, prawie graniczy z niemożliwością – stwierdził dyrektor. Dodał, że jego poprzednik żąda w sądzie wypłaty 168 tys. zł. Jak mówi Mariusz Martyniak opracowano plan naprawczy, który złożono do zarządu powiatu pod koniec września.
Istnieje istotna niepewność
– To, co nam przedstawiono za 2023 r., to, co mówi dyrektor, wygląda bardzo, bardzo źle. Nie mogę głosować „za” (sprawozdaniem finansowym szpitala – przyp. red.) – mówił radny Sławomir Hardej i pytał o plotki na temat prywatyzacji szpitala. – Rozmawiajmy otwarcie. Chcemy wiedzieć, co pan dyrektor sobie wymyślił, podobno jest jakaś czteroosobowa komisja. Mówi się o tym w Sokołowie, a my jako radni dziś nie mamy tego planu naprawczego.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu (KUP TERAZ) “TS” nr 46
Poprzednik to może sobie zadać co chce, tylko niech ujawnią do jakich strat doprowadził ten szpital.Moze jeszcze będzie musiał dopłacić do tego co sobie w sądzie życzy.
Na duch potrzebna nowa globalna choroba typu c-19 wtedy szpitale jakoś nie cierpią na brak gotówki.
za PiS – u umarło najwięcej Polaków od II wojny światowej (dane: Eurostat), a nowa (stara) władza PO musi lepiej się postarać – i się stara i pobije rekord śmiertelności za PiS- u !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ps
Norymberga 2.0 czeka.