W Sądzie Rejonowym w Łukowie zakończyła się właśnie sprawa, w której oskarżonym jest dyrektor łukowskiego Zakładu Gospodarki Lokalowej, Mieczysław K. Oskarżonemu postawiono 11 zarzutów.
Dyrektor ZGL jest oskarżony o doprowadzenie swymi decyzjami kilku osób, zamierzających zamienić mieszkania komunalne, do niekorzystnego rozporządzania swym mieniem. Zdaniem prokuratora w ten sposób Mieczysław K. przekroczył swe uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny, a kierowana przez niego instytucja miejska osiągnęła nienależne korzyści majątkowe. O co chodzi dokładnie? Otóż dyrektor ZGL miał informować zainteresowanych zamianą mieszkań, że warunkiem do spełnienia ich wniosku jest wcześniejsze uregulowanie zadłużenia, np. z tytułu zaległości czynszowych najemców zajmujących te mieszkania dotychczas.
Żądanie Mieczysława K., zdaniem prokuratora, było bezprawne, dlatego w sformułowanym akcie oskarżenia zażądano dla dyrektora ZGL kary 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, grzywny w wysokości 8 tys. zł, a także zakazu zajmowania stanowisk publicznych przez 4 lata. Mieczysław K., o ile zostanie skazany, ma również zdaniem prokuratora, zwrócić pieniądze poszkodowanym łukowianom.
Po procesie ciągnącym się od początku 2012 r. dziś Sąd wydał wyrok w tej sprawie. Sąd uznał Mieczysława K. winnym w dwóch przypadkach, kiedy dyrektor żądał zapłacenia rzekomego zadłużenia za lokale mieszkalne. Mieczysław K. został skazany na rok pozbawienie wolności w zawieszeniu na trzy lata, karę grzywny w wysokości 4500 zł oraz naprawienie szkody, czyli zwrócenie pieniędzy poszkodowanym łukowianom. (pgl)
Pisaliśmy już na ten temat:
► Podejrzenie o korupcję
► Nadal bez wyroku
a co z zakazem zajmowania stanowisk publicznych? chyba coś jest nie tak… ***
Poprostu nic. Dyrektorem będzie do śmierci. Przecież to jest stanowisko dożywotnie nadane przez kolesi. A to ze nawywijał, to nic nie szkodzi.
Jeśli chodzi o zakaz pełnienia funkcji kierowniczych, czego prokurator żądał na okres 4 lat, Sąd Rejonowy nie zawarł tej kwestii w swym wyroku. Z prostej przyczyny. Osoba skazana prawomocnym wyrokiem nie może pełnić takich funkcji do czasu zatarcia skazania. Może się mylę w dokładnych wyliczeniach, bo prawnikiem nie jestem, ale mi wychodzi tak: 3 lata zawieszenia wykonania orzeczonej kary tytułem próby i 5 lat do zatarcia skazania to daje 8 lat zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych.