Działacz PiS z Łukowa, Jerzy Siwiec, poinformował, że we wtorek, 31 marca przyjedzie do Łukowa Andrzej Duda, kandydujący z ramienia tego ugrupowania w wyborach prezydenckich. Spotkanie z mieszkańcami jest zaplanowane o godz. 11 na Placu Solidarności i Wolności.
Spotkanie nie będzie długie. Ma trwać około pół godziny. Po nim tzw. „dudobus” wyruszy w trasę do kolejnej miejscowości, jaką w ramach swej kampanii zamierza odwiedzić kandydat na prezydenta RP. J. Siwiec powiedział, że w „dudobusie” może się odbyć rozmowa z dziennikarzami.
– Ustalono z nami, że może to być tylko trójka przedstawicieli naszych lokalnych mediów – powiedział J. Siwiec. (pgl)
że będą to media,które nie zapytają o SKOKi i ułaskawienie kolegi zięcia prezydenta.
Panie redaktorze, nastąpiła chyba jakaś pomyłka? Zgodnie z ustawą o pracownikach samorządowych sekretarz jest apolityczny. Jeśli jest tak jak Pan pisze, to czy to nie jest naruszenie ustawy i angażowanie się w dzialałnośc polityczną???
Zakładam, że znajdą się media, które zapytają kandydata Komorowskiego w Bronkobusie o miłość z WSI.
Chyba Panu i pańskim zwolennikom marzy się SKOK na władzę. Ja osobiście mam ponad DWA MILIARDY Złotych tj. powodów, aby na Pana nie zagłosować!!!!
Z czystej ciekawości przyrodniczej zapytam,, dudooooobus, czy dudaaaaaabus”? “
Odpowiadając na komentarza internauty Rysio Gisio, trzeba zaznaczyć, że niestety polskie prawo jest dosyć nieprecyzyjne jeśli chodzi o dzialalność polityczną tych osób. Zgodnie z art. 5 ust. 5 ustawy o pracownikach samorządowych sekretarz nie ma prawa tworzenia partii politycznych ani przynależności do nich. Należy zaznaczyć, że powołany przepis nakłada na sekretarza obowiązek bycia apartyjnym (bezpartyjnym), co nie jest równoznaczne z wymogiem apolityczności. Mówiąć inaczej: sekretarz może angażować się w działalność polityczną ale nie powinien manifestować swoich poglądów politycznych w stosunku do swoich przełożonych. I to mamy właśnie z Łukowie. Panowie Siwiec i Szczygieł nie mogą być członkami PiSu, ale chyba nie można im niestety zabronić agitacji na rzecz tej czy innej partii. Inną kwestią jest tu oczywiście moralność, ale to zupełnie inna bajka… 😉
Należy zapytać, co robili na spotkaniu liczni urzędnicy w godzinach pracy. Ponoć dostali urlopy na czas spotkania? Może ktoś zadzwoni do redakcji i wyjaśni…