Dziś wieczorem zmarł w szpitalu Tomasz Tryboń, do niedawna wicedyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji i prezes Łukowskiego Klubu Sportowego „Orlęta-Łuków”.
T. Tryboń miał charakter społecznika. Był radnym Rady Miasta, współzakładał i działał długi czas w Łukowskim Stowarzyszeniu Rozwoju. Współorganizował piłkarskie Memoriały Pamięci Antoniego Trybonia dla najmłodszych futbolistów. Z inicjatywy tego stowarzyszenia, ale przede wszystkim z inicjatywy T. Trybonia powstała w Łukowie Akademia Młodego Piłkarza AMPlus.
T. Tryboń mocno podupadł na zdrowiu po tym, gdy było już wiadomo, że zostanie odwołany z funkcji wicedyrektora OSiR-u. Poszedł na zwolnienie lekarskie. Do pracy już nie wrócił. Od pewnego czasu chorował na nowotwór. Miał 48 lat.
Panie Piotrze – przegięcie
“T. Tryboń mocno podupadł na zdrowiu po odwołaniu z funkcji wicedyrektora OSiR-u”” – sugestia zawarta w tym jednym zdaniu jest na miarę Faktu. panie Piotrze Tomek by sobie tego nie życzył “
Głupoty
Nieprawdziwe informacje
???????????????
Czy autor nie rozminął się s prawdą?
Prawda
Tomasz zmarł wczoraj w szpitalu w Łukowie, nie w Otwocku. Pogrzeb w piątek w kościele św. Brata Alberta w Łukowie o godz. 14
Wielka strata
To Pan Tryboń zmarł w Otwocku ? a nie w Łukowie ?
Gazeta powiatowa
Jaka gazeta, taka wiarygodność informacji…
Pytanie
Czyli sugeruje Pan, że odwołanie z funkcji przyczyniło sie do śmiertelnej choroby pana śp Trybonia? Ciekawe. Może trzeba to sprawdzić?
informacje
Informacje na wyrost
W odpowiedzi “Znajomej” i “Pytającemu”…
Szanowna Pani “Znajoma””, Szanowny Panie “”Pytający””, informacja zawarta w zdaniu “”T. Tryboń mocno podupadł na zdrowiu po tym, gdy było już wiadomo, że zostanie odwołany z funkcji wicedyrektora OSiR-u.”” nie jest żadną sugestią lecz to fakt. Miał rozpocząć pracę w Urzędzie Miasta, a pani Iwona Zakrzewska miała wrócić do OSiR-u na stanowisko wicedyrektora. Tak się jednak nie stało. Do siedziby ŁKS “”Orlęta-Łuków”” przy ul. Warszawskiej przyjeżdżała karetka ratunkowa. T. Tryboń trafił do szpitala i na długie zwolnienie lekarskie. Nawet na nekrologach rozwieszonych w Łukowie wypisano funkcje pełnione przez Tomasza Trybonia i podano – były prezes “”Orląt””, ale nie ma słowa “”były”” wicedyrektor OSiR-u. Jest napisane “”wicedyrektor OSiR-u””. Dlaczego? Bo był nim do swej śmierci. Z powodu jednej choroby, a potem kolejnych, nie wręczono mu już odwołania ze stanowiska.