Teren w jakim zamieszkiwał otoczony jest rozległymi lasami, polami i łąkami. Informacje jakie zebrali policjanci wskazywały, że starszy mężczyzna może mieć zaniki pamięci.
– Z uwagi na stan zdrowia seniora liczyła się każda chwila, dlatego policjanci jak zawsze w takich sytuacjach, natychmiast wdrożyli działania mające na celu odnalezienie osoby – mówi mł. asp. Małgorzata Pychner z garwolińskiej policji.
– Działania poszukiwawcze trwały nieprzerwanie całą noc i były kontynuowane następnego dnia od rana. Ponad 50 policjantów, wezwanych do służby w trybie alarmowym, sprawdzało metr po metrze pobliskie tereny. Wykorzystano drona oraz przenośną kamerę termowizyjną, a także przewodnika z policyjnym psem tropiącym – mówi pani rzecznik.
Do działań aktywnie włączyli się strażacy z PSP i druhowie z okolicznych OSP. Wykorzystano także strażacką łódź, którą patrolowano tereny wodne. Równolegle do działań w terenie dyżurny garwolińskiej komendy dokonywał ustaleń w pobliskich szpitalach w Garwoline, Rykach, Kozienicach i Dęblinie.
– Po południu, kiedy tyraliera z osób biorących udział w poszukiwaniach skrupulatnie przeczesywała okolicę, dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości oddalonej o 8 km od miejsca zamieszkania zaginionego, mieszkańcy zauważyli mężczyznę, który jest zagubiony i nie wie, skąd jest – relacjonuje Małgorzata Pychner. – Policjanci, którzy dotarli na miejsce potwierdzili, że był to poszukiwany 84-latek. Po udzieleniu pierwszej pomocy został przekazany rodzinie.
Mł. asp. Małgorzata Pychner mówi, że policja wciąż odnotowuje zgłoszenia, dotyczące zaginięć osób w podeszłym wieku. – Często są to osoby, które wyszły z domu nie informując członków rodziny o celu swojej wyprawy. Ochrona życia i zdrowia ludzkiego jest jednym z priorytetowych zadań Policji. Każde poszukiwania, odbywające się na dużym obszarze, absorbują znaczne siły osobowe i środki techniczne.
W poszukiwaniach zazwyczaj policjantom pomagają strażacy oraz miejscowa ludność. Zdecydowana większość zgłoszeń kończy się szczęśliwym odnalezieniem osoby już po kilku godzinach. Bywa jednak, że akcja musi być prowadzona nawet kilka dni, a w tym czasie zagubionej w lesie osobie grozi niebezpieczeństwo. Dzieje się tak szczególnie wówczas, gdy znajdująca się daleko od zabudowań osoba cierpi na zaniki pamięci lub ma problemy z orientacją w terenie.
Policjanci apelują do osób wychodzących do lasu o rozsądek. Apel ten dotyczy również najbliższych, którzy mają obowiązek sprawowania właściwej opieki nad dziećmi i osobami w podeszłym wieku. Starajmy się robić wszystko, by osoby takie nie wchodziły do lasu bez odpowiedniego nadzoru. Pamiętajmy, by w każdym przypadku miały przy sobie telefon komórkowy z naładowana baterią, a także kartkę z numerami telefonu do opiekunów. W każdym przypadku zaginięcie osoby należy zgłaszać Policji bez zbędnej zwłoki. Tylko sprawnie podjęte działania dają szansę na szybkie odnalezienia zaginionego.
zdjęcia KPP Garwolin
Foto
To pierwsze zdjęcie, to chyba najcudowniejsze foto, jakie zdarzyło mi się ostatnio zobaczyć.
Bravo
Super że udało się Pana odnaleźć☺
Brak czapek !!
A dlaczego Milicja nie miała nałożonych czapek na głowie?