25 listopada 2000 roku – to dzień, który zapisał się w historii siedleckiej piłki. Wtedy właśnie w ramach IV rundy Pucharu Polski do Siedlec przyjechał ekstraklasowy Górnik Zabrze z ówczesnym królem strzelców – Adamem Kompałą w składzie. Do konfrontacji doszło na nieistniejącym już stadionie przy ul. Wojskowej. Wydarzenie zgromadziło tysiące sympatyków siedleckiej ekipy. Obiekt wręcz pękał w szwach. Podopieczni trenera Leszka Poducha, pomimo ambitnej postawy, ulegli faworytowi 0:2. Każdy z obecnych na stadionie kibiców miał jednak poczucie uczestniczenia w prawdziwym święcie sportu.
Wydarzenie relacjonowali na łamach „Tygodnika Siedleckiego” dziennikarz Mirosław Buczek i fotoreporter Janusz Mazurek.
Na powtórkę z historii trzeba było długo czekać. Pogoń znów ma szansę znaleźć się w gronie najlepszych 8 drużyn w Polsce. Tym razem na jej drodze stanie pierwszoligowa Resovia Rzeszów. Spotkanie rozegrane zostanie w czwartek 10 listopada o godz. 17.30. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra. Kto ma taką możliwość, zachęcamy jednak, żeby wybrał obecność na stadionie.
Prawda
Prawdziwy kibol zawsze jest na meczu swojej drużyny. kibicowanie pozostawia się kibicom, kibol ma inne zadanie
Pamietam
Pamiętam jak kibice górnika przyjechali do Siedlec, tyle policji w życiu nie widziałem jak prowadzili ich wojskowa na PKP. Ciekawe czy teraz będzie to samo, jeżeli tak to akurat godziny szczytu będą korki xD
Polsat Sport Extra? jaja jakieś? kto to posiada? Polacy rezygnują masowo z Tel-Awizji, bo tej Korei Pn nie da się
oglądać (przepraszam Koreę Pn), a tu wyskakujecie z jakimś poliniakiem extra pewnie za extra szmal
stream
I co z tego ze Polsat Sport Extra.Trzeba być mocno niegramotnym zeby w dzisiejszych czasach nie znalezc sobie streama w necie….A poza tym wszyscy na stadion.
.
Pamiętam mecz z Górnikiem jakby to naprawdę było wczoraj. Niby tak się mówi, ale jak mi w tekście uswiadomiliscie, że minęły 22 lata to aż mi się w głowie zakręciło.
Pełny stadion ze swoim klimatem przy Wojskowej i ekstraklasowy zespół, a w Pogoni sami nasi, nie najemnicy jak w dzisiejszej piłce.
Fajnie było…
Do prawdy
Nie zawsze ,ja idę jutro na drugą zmianę jestem całym sercem z Pogonia
Tak było…
Też bardzo dobrze pamiętam ten mecz. Bardzo dużo naszych kibiców frekwencja była imponująca i doping także był. No i bardzo głośny śpiew kiboli Górnika Zabrze którzy byli już słyszani na stadionie, jeszcze jak szli od Armi Krajowej prowadzeni przez oddział prewencji policyjnej z radiowozami na sygnałach. Weszli pewni siebie na swój sektor, ale na pewno byli zaskoczeni tak dużą obecnością naszych kibiców.