Radny się nie stawił. Jak tłumaczy obrona, jutro ma być badany przez biegłego. Sąd nie odroczył rozprawy i trwa ona pod nieobecność oskarżonego. Odczytano jego oświadczenie, w którym przyznał się do stawianych mu zarzutów. Teraz zeznają świadkowie.
O zatrzymaniu Marka G. pisaliśmy tutaj. W tym artykule natomiast prezentował swoje ówczesne stanowisko w sprawie, twierdząc, że jest niewinny.
Hehehe
Teraz Marek G skupuje zboze i ni ma czasu
ciekawe co prezes na to…
ten prezes
Radny
Ale wstyd
oj tam oj tam
Nie wsadzili go do spółki skarbu państwa to musiał chłopina sobie radzić. Pech chciał, że mienie nie było państwowe, bo gdyby było, to nie byłoby sprawy. Nie taki szmal wyprowadza się do prywatnych kieszonek w dojnej zmianie.
No pisiory złodzieje
Pis zobaczycie ludzie, zobaczycie i się każdy zdziwi jak i słońce zginie… Dobrze, że każdy prawdziwy Polak ma dwie rączki które Bozia dała i nie musi kraść jak oni…
A co na to pan starosta?
Tak promował tego pana jako najlepszego kandydata na posła a tu nawet malutkiej wzmnianki czy komentarza brak?