Do końca roku na terenie miasta zostaną posadzone aż 230 drzewa i 233 krzewy.
Jak poinformował niedawno urząd miasta, nowe nasadzenia pojawią się m.in. na skwerze Leśników Polskich, skrzyżowaniu ul. Granicznej i ul. Broniewskiego oraz na targowisku przy ul. 11 Listopada. Uzupełnione zostaną także szpalery drzew w ciągu ul.: Piłsudskiego, Kilińskiego, Sienkiewicza, Sokołowskiej i Wyszyńskiego.
Siedlecki magistrat podkreśla, że dobór gatunkowy uzależniony jest od warunków siedliskowych i ukształtowania terenu. Posadzone zostaną m.in. klony, lipy, brzozy, wiązy, dęby i jarzęby. Nasadzenia zostaną opalikowane, uzupełnione wymianą gleby mieszanką glebową, a ziemia wokół ma być obsypana zrębkami w celu poprawy wilgotności podłoża. Nowe nasadzenia wpisują się w strategię adaptacji do zmian klimatu miasta Siedlce do roku 2025 z perspektywą do 2030.
Totalna bzdura bo idzie zima…..
W Siedlcach wkrótce się zabieli.
Poprzednik pozostawił po sobie piękny park.
Po obecnym wójcie pozostanie parę drzewek i zrujnowane miasto.
Piękny,bo przepłacony. Chyba ty go odbierałeś. Ten efekt nowoułożonej ruchomej kostki to też twój patent? Bez zagęszczarki lepiej bym to zrobił, a tam pracowal sztab ludzi przez ponad 2lata. Śmiech na sali. Tak jak te twoje czerwonokrawatowe komentarze.
Lepiej dogadać się z leśnikami i posadzić drzewka niż faktycznie zacząć być prezydentem i podejmować decyzje .
Co z dziurawymi na zimę drogami w Siedlcach wójcie?
Temperatura spadnie – zaleją dziury wodą. Zamarznie – będzie równo… do roztopów
Naczelnik na taczkę i na Kamczatkę!
Przecież pół miasta wie że to nie wójt miasta Siedlce podejmuje decyzje
Czy jak Trzeskowski, sadzonki zakupiono od Niemców?
Od Czechów w naszym przypadku
Skoro nasi leśnicy potrafią drzewa tylko wycinać a nie nasadzać to dla tego zakupy za granica
grubszych nie było?
aż?
Powinni zasadzić mirabelki to po dwóch latach rządów koalicji 13 grudnia byłoby co jeść.
Przybywaj na ul Żytnią w przyszłym sezonie. Zawsze ładny urodzaj a potem wszystko leży i gnije ku uciesze owadów. Liczę na ciebie , smakoszu -wątrobiarzu.
Przecież w Siedlcach od wielu już lat rządzi PiS.Te uszczypliwości to taka wrodzona czy nabyta ułomność?
Ludzie, co z wami? W tym mieście.cp.by nie zrobił, to źle. Pisowski prezydent to nie moja bajka, ale niech działa. Rozliczymy na koniec kadencji, przy kolejnych wyborach.
Malkontenci tak mają , co byś zrobił opluwają. A tych ci tutaj dostatek;-))
Zazieleniłoby się gdyby sadzili świerki i sosenki.
Drzewa posadzą propagandę zrobią ale czy one się ukorzenią?
Będzie to samo co z “łąkami kwietnymi”.
Brawo, miasto pięknieje, ulice coraz lepsze. Niech dobry wiatr zmian wieje i dla mieszkańców i dla władzy, którą wybraliśmy.
Co za naród, wszystko się im nie podoba
W Siedlcach jest problem, że niektórzy kierowcy parkują na trawnikach i bezwstydnie niszczą zieleń. Na pobliskich parkingach są wolne miejsca a i tak buraki mówią, że nie ma gdzie zaparkować. I chamstwo niszczy zieleń. A Straż Miejska nie za bardzo radzi sobie z tym problemem.
Dlaczego Wam przeszkadza, że miasto będzie troszkę ładniejsze?. Nie rozumiem. Tegoroczne lato , nie jednemu dopiekło, ludzie koczowali w galerii bo klima. Dlaczego?, dlatego, ze miasto ma malo zieleni.
Brawo im więcej takich udanych działań tym lepiej a na siedleckich malkontentów nie zwracać uwagi a jak się nudzą to łopaty w garść i do roboty jak przyjdzie czas nasadzeń
Krytyka to najlepsza sprawa jak nie widać twarzy A ja myślę że więcej zieleni przydałoby się na placu Sikorskiego żeby usiąść w cieniu zamiast tych skrzyń – fajnie by było
Wprowadźcie płatne parkowanie na terenie centrum od ul.Askanowicza do ul.Kolejowej bi żadne drzewa nie zlikwidują smrodu spalin.Ludzie muszą zrezygnować z przyjeżdżania samochodami do miasta i parkowania od rana do wieczora.
Czy to nasz siedlecki ogrodnik zadecydował o nasadzeniu tak wielkich drzew ? które swoimi korzeniami będą wysadzały chodniki i ulice . Panu modlitewnikowi gratuluję głupoty .
Liczę, że wszystkie posadzone zostaną tuż przy parkingach, gdzie pięknie urosną, a samochody będą parkować pod drzewami. Pod drzewami, a nie w ich cieniu. Drzewa będą nad samochodami, a na tych drzewach będzie dużo ptaków, dokarmianych przez Siedlczan. Pękające wiosną gałązki będą sowicie oblepiać samochody sokami, w jesiennych wichurach łamane gałęzie będą spadać na samochody, a przez cały rok samochody będą ozdabiać nasze samochody. Bo w Siedlcach nie widzi się różnicy między staniem w cieniu drzewa, a staniem pod drzewem. Ot taka Siedlecka przypadłość. Jest jeszcze inna przypadłość – brak umiejętności obsadzenia studzienek kanalizacyjnych w asfalcie – wiecznie albo za wysoko, albo za nisko. Z niewyjaśnionych przyczyn nie można w Siedlcach zrównać studzienki z asfaltem.