Władzom WLKS Nowe Iganie na pewno nie można zarzucić umiejętności budowania trwałych i owocnych relacji na linii: klub, władze samorządowe, sponsorzy, media i sympatycy. Cementujące to wszystko spotkania noworoczne mają wieloletnią tradycję. Ostatnie odbyło się wczoraj (31 stycznia) w świetlicy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Siedlcach.
To doskonała okazja, żeby zaprosić przyjaciół klubu i podziękować im za wsparcie.
– To dzięki wam WLKS istnieje 49 lat – zwrócił się do zebranych gości wiceprezes WLKS Adam Gabiński. – Wsparcie finansowe i rzeczowe, którym obdarzacie klub, to inwestycja w sportową młodzież. Tego nie można przecenić.
Dla dobrodziejów WLKS przygotowano w podziękowaniu okazałe puchary.
– Samorząd Województwa Mazowieckiego wspierał, wspiera i będzie wspierać aktywność fizyczną. Wzorcowo wypełniający tę misję WLKS, może w dalszym ciągu liczyć na na naszą pomoc – zapewniła dyrektor Delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Siedlcach Magdalena Sałata.
– Jako powiat siedlecki, można powiedzieć, jesteśmy młodszym bratem WLKS. Powiat istnieje niespełna 26 lat, a klub ma już blisko 50-letnią historię. Od samego początku wspomagamy WLKS, nie szczędząc grosza. Wasz klub, uważamy też za nasz klub. Jestem przekonany, że jeszcze wiele dobrego uda się tutaj zdziałać – mówił przewodniczący Rady Powiatu Siedleckiego Bartłomiej Kurkus.
– WLKS jest ewenementem na skalę Polski. Ma tylu zaangażowanych działaczy, którzy za swoją ciężką pracę nie biorą pieniędzy. Wręcz przeciwnie, sami z prywatnych biznesów wspierają ten klub. To naprawdę imponujące – stwierdził wiceprezydent Siedlec Dariusz Stopa.
Prezes firmy Eco Harpoon Recycling, a zarazem członek zarządu Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Jacek Kolanko, wyraził nadzieję, że sztanga powróci do WLKS i zapewnił o swoim pełnym wsparciu, żeby tak się właśnie stało. Jego wystąpienie nagrodzono gromkimi brawami.
Po przemowach i nagrodzeniu sponsorów wzniesiono lampkę szampana w toaście za pomyślność w nowym roku. Następnie można było zacząć ucztować, przy okazji prowadząc rozmowy o przyszłości klubu, którego dobro wszystkim obecnym leży na sercu.
Najważniejsze…..jaka wódka była?