REKLAMA
16.3 C
Siedlce
Reklama

Zabił żonę, ale za kratki nie trafi. Jest wyrok w sprawie zabójstwa w Topórku

Tadeusz S., który w sylwestra 2021 r. zaatakował żonę nożem i siekierą, nie spędzi najbliższych lat w więzieniu. Biegli uznali, że jest niepoczytalny – cierpi na alkoholowy obłęd niewierności małżeńskiej.

9 października Sąd Okręgowy w Siedlcach umorzył postępowanie w sprawie Tadeusza S., który zabił żonę. Na podstawie dwóch zbieżnych opinii zespołów biegłych psychologów i psychiatrów sąd ustalił, że mężczyzna jest chory psychicznie i miał zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia swoich czynów. Tadeusz S. ma trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, a koszty procesu zostaną pokryte ze skarbu państwa. Wyrok jest nieprawomocny.

Nożem i siekierą

Przypomnijmy: Tadeusz, jego żona, dorosłe dzieci i ich znajomi świętowali nadejście Nowego Roku na domówce u syna. Gdy impreza się skończyła i małżonkowie wrócili już z imprezy, będąc w swojej sypialni, zaczęli się kłócić. Kobieta z rozerwaną bluzką uciekła piętro wyżej, gdzie przebywały jej dzieci i ich znajomi. Tadeusz poszedł za nią. Szarpali się. Gdy mężczyzna zszedł na parter, córka zamknęła na kluczyk drzwi na klatce schodowej. Jednak ojciec wybił ręką szybę w drzwiach, przekręcił klucz i dostał się na piętro. W ręce trzymał nóż. Młodzi ludzie uciekli na zewnątrz, ale żona Tadeusza, jedna z córek i jej koleżanka schroniły się na strychu. Tadeusz S. sforsował drzwi siekierą. Wszedł na strych i zadał żonie ciosy nożem i siekierą. Potem wrócił do sypialni i położył się. Gdy przyjechała policja, dobrowolnie spokojnie opuścił pokój.

Trzecia, najważniejsza opinia

Tadeusz S. został oskarżony o zabójstwo żony ze szczególnym okrucieństwem i o usiłowanie zabójstwa starszej córki. Z pierwszej bardzo krótkiej opinii psychologicznej i psychiatrycznej wynikało, że miał zdolność rozpoznania czynu, jakiego się dopuścił, a skutki wypicia alkoholu (miał 3 promile) mógł przewidzieć. Drugi zespół biegłych doszedł do zupełnie innych wniosków: stwierdził, że Tadeusz S. ma przewlekłe urojenie zaburzeniowe, ostrą psychozę. Zdaniem tego zespołu biegłych Tadeusz S. był przekonany o niewierności swojej żony i działał w chęci jej ukarania. A alkohol wykluczył możliwość zapanowania nad tym, co się stało. Biegli stwierdzili, że mężczyzna musi się leczyć psychiatrycznie w zamkniętym zakładzie.

W związku ze sprzecznymi opiniami sąd zdecydował o powołaniu kolejnego zespołu biegłych psychologów i psychiatrów.

Trzeci zespół biegłych stwierdził, podobnie jak drugi, że Tadeusz S. ma urojenia dotyczące zdrady żony.

– Oskarżony cierpi na przewlekłą chorobę psychiczną: alkoholowy obłęd niewierności małżeńskiej. Może tak być, że te urojenia są od dziesięciolecia. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, kiedy granica między podejrzeniami niewierności a psychotyczną pewnością, będącą obłędem, została przekroczona. Niemniej trzeba brać pod uwagę dziesięciolecia – wyjaśniał w sądzie 9 października biegły psychiatra Marek Mastalerz.

Nie możemy go nazwać zabójcą

W związku ze stwierdzoną chorobą psychiczną oskarżonego, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Siedlcach, Adrian Wysokiński, w mowach końcowych wnioskował o umorzenie postępowania i skierowanie Tadeusza S. do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.

Adrian Wysokiński, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Siedlcach. Fot. MC

– Sąd zamknął przewód, udzielił głosu stronom, by czynić sąd nad zabójcą – zaczął Adrian Wysokiński. – Zbrodnia zabójstwa jest jedną z najpoważniejszych w kodeksie karnym. W tym przypadku tym bardziej okrutna i tym bardziej zasługująca na potępienie, że Tadeusz S. odebrał życie swojej żonie, kobiecie z którą spędził kilkadziesiąt lat. Ale dzisiaj, zastanawiając się nad ukaraniem sprawcy, zarzucając mu zbrodnię, mając trzecią już opinię biegłych, ten zarzut staje się bezprzedmiotowy.

Obrońca Tadeusza S. mecenas Andrzej Szarko miał inny pogląd. W sprawie zabicia żony wnosił, tak jak prokurator, o umorzenie postępowania, natomiast wniósł o uniewinnienie swojego klienta z zarzutu usiłowania zabójstwa córki.

Obrońca Tadeusza S. mecenas Andrzej Szarko

– Nie możemy go nazwać zabójcą, bo to jest człowiek chory. Jego czyn nie wyczerpuje znamion przestępstwa. Jeśli ten człowiek jest niepoczytalny, to nie jest zabójcą i nigdy nim nie był – powiedział Andrzej Szarko.

Dlaczego osoba uznana za niepoczytalną nie może trafić do więzienia, nawet jeśli są dowody na to, że popełniła zbrodnię zabójstwa? Co stanie się w najbliższym czasie z Tadeuszem S.? Szersza relacja z ostatniej rozprawy w kolejnym wydaniu „TS”.

Milena Celińska

15 KOMENTARZE
  1. Tak więc w rzeczywistości wyroki wydaje nie sąd, lecz biegli psychiatrzy. A mecenas na pewno powiększył znacząco swój stan posiadania. Ot sprawiedliwość

    Odpowiedz moderated
  2. Muszę spojrzeć w kalendarz, czy to przypadkiem nie 1 kwietnia, bo to chyba jakiś żart! Kobieta straciła życie, bo człowiek (jak wynika z artykułu) miał poważny problem z alkoholem i urojeniami, więc został potraktowany łagodnie ze względu na “okoliczności łagodzące” wynikające z jego alkoholizmu. Kolejny raz dajemy przyzwolenie i akceptację na to, aby alkoholicy czuli się bezkarni. I piszę to jako osoba przez wiele lat mieszkająca pod jednym dachem z alkoholikiem!

    Odpowiedz moderated
    • Musisz zetknąć się z chorobą psychiczną w rodzinie, żeby zrozumieć problem.Ta dyskusja jest zbędna.Problemem alkoholowym nikt się nie zajmuje.

      Odpowiedz moderated
    • jeśli już, to PiS-owska paranoja,. PiS reformuje sądownictwo od 10 lat (2005-2007, 2015-2023) i od 8 lat steruje prokuraturą oraz sądami(nominaci PiS-owscy na stanowiskach prezesów Sądów), w tym również powoływaniem biegłych. Jako ciekawostkę warto dodać, że na terenach wiejskich wokoł Siedlec ( w tym Topórek) w 2019 r. PiS zdobył 60% poparcia. Natomiast w 2020 r. Andrzej Duda w miał około 75% poparcia. Także zbrodnia morderstwa, ktora prawnie nazwana została obłędem alkoholowym wydarzyła się w mateczniku PiS-owskiego elektoratu, chodzącego tłumnie do kościoła.

      Odpowiedz moderated
  3. Ja też mam sąsiada alkoholika ktory w stanie alkojoloeym biega po mieszkaniu i krzyczy ze pozabija wszystkich i nikt się tym nie zajmuje, potrzeba zabojstwa aby ktoś się tym zajął

    Odpowiedz moderated
  4. To jest ciekawe: można zabić, nie być zabójcą i nie ponieść kary. Dlaczego alkoholik jeżdżący po pijaku jest skazywany, a alkoholik, który zabije człowieka własnoręcznie, ale stwierdzą mu chorobę, nie ponosi odpowiedzialności? Czy choroba psychiczna sprawia, że jest mniej niebezpieczny, a jego czyn wytłumaczalny? Dla ofiary nie ma znaczenia czy zabójca był pijany, chory czy nie. Efektem jest odebranie życia.
    I chyba taki chory nie był, skoro żył z żoną tyle lat i spłodził dzieci.
    Jeśli byłby widocznie chory, to rodzina nie wyprawiałaby imprezy z chorym psychicznie i nie zapraszałaby znajomych. Sprawa śmierdzi.

    Odpowiedz moderated
  5. niestety – znam ten problem.
    Najpierw jest obwinianie żony, rodziny o to, że przez nich pije. Później zaczyna się zazdrość, obsesyjna, nieuzasadniona i strasznie dla drugiej strony bolesna.
    Mój mąż nie tylko robił mi awantury, ale opowiadał wszystkim sąsiadom, rodzinie o rzekomych moich zdradach. Uczynił mnie więźniem w w domu – moimi kochankami wg niego byli wszyscy sąsiedzi, nawet księża z parafii.
    Przez alkohol zniszczył swoje zdrowie, życie, ale również życie moje i całej rodziny.
    Od 20 lat jestem wolna – jako wdowa nie ułożyłam sobie ponownie życia, nie znalazłam kochanka i nie żałuję tego. Nareszcie mam spokój.
    Z perspektywy czasu i doświadczenia wiem, że takich przypadków jest bardzo dużo. Może nie aż tak drastycznych jak ten z Topórka, ale przemoc fizyczna i psychiczna na tym tle to norma u alkoholików.

    Mogę powiedzieć tylko jedno: czasy są inne niż jeszcze 30 lat wstecz. Kobieto, jak masz w domu takiego prześladowcę – uciekaj, albo jego wypędź. Nie wstydź się, nie licz na to, że się zmieni. Szukaj ratunku i pomocy, pamiętaj: zmarnowanego życia i zdrowia nikt ci nie wróci. Szkoda każdego dnia twojego i twoich dzieci.

    Odpowiedz moderated
  6. A jak tam BMW i A1? Już ekstradycja do Polski, czy lokalny łódzki policjant i adwokat zadziałali?

    Odpowiedz moderated
    • Kierowca BMW nie odpowie za zabójstwo.
      A dlaczego -bo prokuratura pana Ziobry ponoć “popełniła błąd prawny” przy zarzutach dla Sebastiana M.
      We wniosku ekstradycyjnym nie wspomniano o możliwości zmiany zarzutów na zabójstwo – i już nie będzie takiej możliwości. Ścigać można tylko za to, za co daną osobę wydano Polsce

      Co prawda mogli wpisać we wniosku wszystkie możliwe artykuły, na wszelki wypadek, w zależności od tego co by wykazało “śledztwo”. No ale nie wiadomo czemu napisali to co napisali. Pewnie się spieszyli.

      Odpowiedz moderated
  7. Bo alkoholizm w naszym kochanym kraju Polsce to legalna heroina narkotyk
    Jeżeli by człowiek był po narkotykach to nie byłby tak łagodnie potraktowany bo większość ludzi przestępstw popełnionych to jest po alkoholu wódka wódka (…) nasza krajówka alkoholizm nie ma granic ale ma przyzwolenia na łagodzące wyroki.
    Kojarzę tych ludzi ludzi nigdy bym nie powiedział że tam alkoholizm ale urojenia nigdy się nie biorą z niczego nie ma skutków bez przyczyn ziarenko prawdy zawsze coś jest….
    A urojenia zazdrości biorą się z czegoś a nie same człowiek popada w alkoholizm i niestety stają się takie rzeczy jakie się wydarzyły współczuję rodzinie co nowy rok pamiątka koszmar horror który przeżyli.
    A wystarczy przejechać się na naszą Pogoń Siedlce parkingi pola papieskie tutaj jak mężatki i idą w …ORMO” Z MŁODSZYMI Z MŁODSZYMI ALBO STARSZYMI PANAMI W SAMOCHODACH A TU W DOMU ŁÓŻKO IM PRZESZKADZA Z MĘŻEM MOJA GŁOWA!!!!!
    Większość pań zaobserwowanych dobiera i o sobie mega gorszych mężczyzn jakich mają w domu chyba że patrzą na to drugą sprawę ile wisi kilogramów mu więc kobietki wpierw spójrzcie co wy zrobiliście co wy od siebie daliście małżeństwie swoim związku a później oceniajcie kogoś kogoś a nie że zawsze mężczyzna to ten drań siema Emma emigracja Siedlecka jest na granic pozdrowienia dla prawdziwych kobiet szanujcie się dobra dziewczyna ma swoją wartość zawsze jak upaść z konia to na coś lepszego a nie na to co gorsze tfu tfu

  8. Alkoholik sam sobie funduje swój stan, ogłupienie. Może temu zapobiec nie spożywając alkoholu już na początku zanim uzależni się. Ma to jednak gdzieś. Alkohol niczego nie usprawiedliwia, przecież na pewno wielokrotnie probował wcześniej skrzywdzić bliskich, dopiero teraz był skuteczny. Nie wierzę że nie zaplanował tego. Teraz my mamy go gdzieś, powinien być skazany i umieszczony w więzieniu. Tam lepiej wyleczy się z alkoholizmu niż w sanatorium psychicznym. Taki wyrok jak u niego to skandal.

    Odpowiedz moderated

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Mińsk Mazowiecki: Robotnika przysypała ziemia

W Mińsku Mazowieckim podczas prac ziemnych na ul. Dąbrówki...

Zarzut zabójstwa i tymczasowy areszt dla matki dziecka, którego ciało znaleziono w śmietniku w Brzezinach

Sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące wobec 18-letniej...

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Rozpoznaj złodzieja roweru

KMP w Siedlcach zwraca się z prośba o pomoc...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje