Zderzyły się trzy samochody osobowe.
Po godz. 17 na ul. Starowiejskiej doszło do zderzenia trzech samochodów osobowych. Że wstępnych informacji wynika, że kierujący fordem, wyjeżdżając z drogi podpodządkowanej, skręcając w lewo, w kierunku centrum, nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu samochodem chevrolet, który został zepchnięty na chodnik, po czym uderzył w budynek. Poszkodowany został kierowca i pasażer z chevroleta. Ucierpiał też trzeci samochód, który jechał z naprzeciwka.
Nie powinno byc zbyt dużo plakatów wyborczych w pobliżu ruchliwej drogi. samochodowej.
Kierowcy są zdezorientowani i zamiast skręcać w lewo lub prawo, to wybierają trzecią drogę, która grozi wypadkiem,
Dobrze napisane, ale kto to zrozumie… że niektórzy nie powinni kierować i głosować
trawnikach oddzielających ścieżkę rowerową od szosy (wbite prętami w trawnik), wyjeżdżając z bocznych uliczek ograniczają widoczność.
Poproszę o sprawdzenie czy umieszczanie ogłoszeń na trawnikach jest zgodne z przepisami (bardzo wątpię), czy niejaki M.D, który na nich widnieje uzyskał zgodę miasta i służb drogowych?
A kto ma czas się takimi drobnostkami zajmować? Jak na Pułaskiego pod oknami Zarządcy, pasy widoczności od przejść przez jezdnię są zajęte przez…. może swoich i nikt tego nie widzi.
Na Żółkiewskiego przy PKP, wąsko, na wjeździe, przy barze gastronomicznym wędrujące krawężniki od kilku lat, kierowców autobusów podziwiam. Bo bar ma taras na pasie drogowym już trzeci rok i …. dobrze się ma.
A bezpieczeństwo użytkowników dróg?
wyjeżdżając z Poznańskiej do Warszawskiej na samym rogu skrzyżowania wbity w trawnik baner, a na nim facjata starego człowieka z siwą brodą, a baner ten zasłania widok z prawej nadjeżdżających samochodów
Też tak uważam. Banery są wszędzie. Czy nie ma przepisów określających zamieszczanie przy drogach?
skrzyżowanie przy szkole nr 7 jest najgorszym w mieście i to pod okiem policji. Niech się temu przyjrzą, bo gdy zmieniają się światła to ludzie wjeżdżają już na czerwonym i to gdy już świeci się od jakiegoś czasu, jadą siłą rozpędu i gdy ktoś wyjedzie równo ze swoim zielonym to może się nadziać na bardzo rozpędzony samochód i o nieszczęście nie trudno.