Nietrzeźwy 43-latek chcąc uniknąć kary, zaproponował policjantom łapówkę. Teraz czeka go jeszcze surowsza kara.
28 stycznia w trakcie patrolu jednej z miejscowości na terenie gminy Mrozy, dzielnicowi zatrzymali do kontroli samochód osobowy alfa. W trakcie czynności poczuli od kierowcy woń alkoholu. Okazało się, że 43-latek ma prawie promil alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Mrozy chcąc się ratować, zaproponował policjantom wręczenie korzyści majątkowej, w zamian za odstąpienie od czynności i puszczenie go wolno. Tak się oczywiście nie stało. Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Mrozach zabezpieczyli obiecaną gotówkę, zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a on sam trafił do policyjnego aresztu.
Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności oraz złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji, w celu skłonienia ich do odstąpienia czynności służbowej. Za to przestępstwo z kolei kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, został objęty dozorem policyjnym. W tej sprawie toczy się postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim.
(za KPP Mińsk Mazowiecki)