REKLAMA
-0.5 C
Siedlce
Reklama

Boże Narodzeniew Greccio 1223 – przeczytaj najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Na początku było słowo, czyli ewangelie, potem malowidła. W 1223 roku, dokładnie 800 lat temu, święty Franciszek zrobił przedstawienie – urządził pierwszą szopkę bożonarodzeniową.

Tomasz z Celano, średniowieczny autor dwóch „żywotów”, czyli biografii, Biedaczyny z Asyżu, tak zapamiętał tamtą noc w Greccio: „Przygotowano żłób, kładąc w nim siano, a do groty wprowadzając wołu i osła… Noc, oświetlona jak dzień, staje się radosna dla ludzi i zwierząt. Przybywają ludzie i przeżywają nową radość przy nowym misterium. Las wypełnia się głosami, a radującym się odpowiadają skały. Śpiewają bracia, oddając należną chwałę Panu, cała noc pełna jest radości. Święty Boży stoi przed żłobem, pełen wzruszenia, przeniknięty uniesieniem i prawdziwą radością. Na żłobie odprawia się uroczysta msza święta…”.

Tak było w Greccio w Boże Narodzenie 1223 r. Pierwsza na świecie szopka, zaaranżowana, jak to u świętego, w boskim natchnieniu. We wrześniu następnego roku na górze La Verna św. Franciszek przeżył mistyczną ekstazę, a wkrótce potem ułożył swoją „Pieśń słoneczną”, jeden z najpiękniejszych hymnów chrześcijańskich.

Trzeba było kolejnych prawie czterystu lat, by ekstaza stała się malarskim tematem obrazu El Greca. I kolejnych czterystu, byśmy mogli „Ekstazę św. Franciszka” podziwiać w siedleckim muzeum. Zaprawdę, rację mają ci, którzy mówią: Boże młyny mielą powoli…

Greccio to miasteczko jak setki innych w Italii. Wąska droga serpentynami pnie się w górę przez pola oliwek i karłowate lasy. Skupisko niewysokich domów zaczyna się nagle i ciasno obejmuje nieforemny rynek z fontanną pośrodku. Z jednej strony zielone wzgórze, po przeciwnej – kościół ze strzelistą campanilą. W grocie średniowieczne malowidło, przestawiające św. Franciszka, adorującego Dzieciątko Jezus leżące w żłobie.

Tyle że dzisiaj malowidła nie zobaczymy. Przyjechaliśmy do Greccio pod wieczór, za późno. Obiecujemy sobie, że kiedyś wrócimy. Obiecanki-cacanki… Od tamtego dnia parę lat minęło, a Greccio jakoś nigdy nie było po drodze.
Może kiedyś.

Pomysł św. Franciszka z 1223 roku przyjął się natomiast znakomicie. Zupełnie jak choinka, inny bożonarodzeniowy wynalazek, który zrobił zawrotną karierę. Mniej więcej w tym samym czasie zalążki przyszłych choinek – w postaci przynoszonych do kościołów i domów zielonych gałązek – kiełkowały gdzieś pomiędzy francuskimi Wogezami a niemieckim Schwarzwaldem. Średniowiecze, mówicie… A czymże bylibyśmy w Boże Narodzenie bez odrobiny średniowiecza?

8 KOMENTARZE
  1. Tamta szopka biedaczyny z Asyżu była uboga – podobna do tej w Betlejem.
    A jak jest teraz – przepych i bogactwo, prześciganie się w ustrojeniu świątyń, która będzie piękniejsza, bardziej wystawna i pomysłowa.

    A ja pamiętam pierwsze Boże Narodzenie w parafii Męczenników Podlaskich. (dla przypomnienia: parafia rozpoczęła działalność 29 listopada, czyli niespełna miesiąc przed świętami).
    W zimnym namiocie ubogi ołtarz i kilka bierwion, z których zbito coś na kształt szopki. Ubogo oświetlona, a w niej figury Maryi i Józefa i żłobek dzieciątka. Nie było miejsca na anioły, pasterzy i zwierzęta. Nie było setek gwiazd betlejemskich – po prostu by zmarzły.

    Już nigdy tak realnie nie czułam atmosfery tych jedynych w dziejach świata Narodzin, jak wówczas w tych spartańskich warunkach. Od tamtej pory nie zachwycam się już pięknem stajenek w kościołach – zawsze wracam myślą do tamtej ubogiej stajenki w namiocie .

    Odpowiedz moderated
  2. Odnośnie tego “EL GREKO EKSTAZA” to tam jakieś ceregiele były bodajże z Kosowem Lackim. Nie wnikam za bardzo, ale jak wiadomo to chodziło o to samo co zawsze.

    Dziękujmy Bogu, że żadni aktywiści nie wylali na ten obraz jakiejś musztardy w imię EKO świata, tak jak to miało miejsce w CYWILIZOWANYM ZACHODZIE.

    Pozdrawiam i WESOŁYCH ŚWIĄT.

    Odpowiedz moderated
    • Pewnie że można! Ale Judaszowi do rozumu nie nałożysz łopatologicznie ani słowem ani czynem. On musi mącić dzielić i obwiniać zawsze tych po przeciwnej stronie. Bo jako kryształowa postać w słowach i czynach nie zauważa belki w swoim oku ale najmniejsza zadrę u przeciwnika i owszem. Robi to świadomie i celowo bo nad skłóconymi rodzinami łatwiej przejąć kontrolę, łatwiej nimi manipulować i ich zabetonować w jedynie słusznych poglądach dla “nowoczesnego”, europejskiego kraju nie jakiegoś tam średniowiecznego z korzeniami i mądrościami swoich przodków.Polska nie może być narodowa musi być jak zachód – MULTIKULTI.

      Odpowiedz moderated
        • Jednak nie! może nie rozumiesz mojego tekstu z racji wieku! wiem też będę “stary”- ale ja popieram uchodźców,a jestem przeciwny emigrantom zarobkowym, choć ciężko ich nazwać ” zarobkowymi” bo statystyki UE wskazują na nierobów tj. emigrantów socjalnych! Na dodatek trzeba dodać iż nie chcą się nawet asymilować że społeczeństwami do których przybyli!
          Po drugie w obawie o żonę i moje dzieci nie chcę aby dochodziło w moim mieście do sytuacji takiej jak na Sylwestra w Niemieckiej Kolonii a potem w ramach poprawności politycznej tefałeny będą zatajać przed społeczeństwem wyczyny wygłodniałych chłopów muzełmańskich!.
          O azyl ubiega się na przejściu granicznym a nie pokonując “zieloną” granicę! Ale twoje media ci już tego nie powiedzą, nie wytłumaczą…

          Odpowiedz moderated
        • babciu kasiu,
          Czy spodziewasz się, że rok 2024 będzie dla Ciebie…
          lepszy od poprzedniego: 104 głos(y)
          gorszy od poprzedniego: 87 głos(y)
          taki sam: 20 głos(y)

          Odpowiedz moderated
          • Nie każda babcia ma na imię na imię Kasia, chociaż osobiście bardzo lubię imię Katarzyna.
            Mój komentarz a żaden sposób nie dotykał polityki, imigrantów, telewizji itp.
            Więc daruj sobie złośliwości przynajmniej w święto.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

12-letnia dziewczynka odnaleziona

Dziewczynka dzięki napływającym informacjom została szybko odnaleziona. Zaginiona 12-latka odnaleziona...

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Potrącenie kobiety na ul. Piłsudskiego. Nie udało się uratować życia kobiety (aktualizacja)

Na ul. Piłsudskiego, nieopodal Urzędu Miasta Siedlce doszło do...

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje