Jak bardzo PiS ucieknie od… PiS? Trwa festiwal dystansowania się od loga partii. Farbowanych lisów, zrzucających tłuste futerka, przybywa.
Trudno się dziwić nagłemu wysypowi kandydatów „niezależnych”, gdy prezes spycha PiS ku przepaści. Mówiący z nienawiścią, nadal wierzący, że jest nietykalny, ubliża ludziom, niszczy cudze mienie i rzuca kalumnie na przeciwników politycznych. Trafnie ujął to polityk PO, ostrzegając, że „chuligan z legitymacją poselską” chodzi po ulicach Warszawy. Ma nawet złożyć zawiadomienie do prokuratury. A ta, tym razem, pewnie zajmie się wybrykami prezesa PiS.
Polskę już zalewają plakaty z twarzami pisowskich działaczy, ale bez loga partii. Na wiecach wyborczych przestawiają się kolejni „niepisowscy” kandydaci do samorządów. Tłumaczenia, że byli „tylko na listach” PiS, a nie w partii, stają się modne. A dobitne „nigdy nie byłem w PiS” zaczyna być cenne na wagę złota. Nawet ci, którzy wpłacali grube pieniądze na pisowskie kampanie wyborcze, udają dziś, że są panami samych siebie i stratują z niezależnych ugrupowań czy stowarzyszeń.
Wyborcy przecierają oczy. Jak to? Tyle lat w PiS-ie siedział, w tłuszczyk obrastał, a teraz nie jest pisowcem? A gdzie wdzięczność za te posadki i apanaże? Czy niewdzięcznikom można zaufać? Mieli być tacy wyprostowani i dumni po wstaniu z kolan, a teraz głowa spuszczona, wzrok uciekający w bok i zdziwienie: PiS? Jaki PiS?
Drodzy pisowcy! Odwagi! Zachowajcie dumę! Podsłuchy i bezprawie? Przyznajcie: A co! Robiliśmy to! Grabież państwa i tłuste premie? A tak! Robiliśmy to! Nepotyzm i kolesiostwo? Oczywiście! Unia była zła? No jasne! Bić słabszych, tych co nie mówią po polsku, zbuntowane kobiety i jeszcze całe to LGBT+? A jak! Biliśmy, pałowaliśmy, gnębiliśmy!… Czemu macie się tym nie chwalić? Bądźcie konsekwentni. Bądźcie wiarygodni! Bo wszyscy to widzieli, wszyscy pamiętają. Kto z was, drodzy kandydaci na radnych, wójtów, prezydentów, protestował wtedy, mówił, że to złe? Chyba nikt. Więc nie odcinajcie się od polityki PiS, od tego, co wasza partia robiła. To przecież wasz kręgosłup, wasze idee, wyrażane w oklaskiwaniu prezesa, goszczeniu ministrów i fotografowaniu się z najważniejszymi pisowcami tego świata.
To przykre, że wasz prezes teraz tak odleciał. Smutny to widok starego człowieka, który ledwo chodzi i nie wie, na jakim świecie żyje. Ale nagle mu się tak nie zrobiło. To także wy, pisowcy, tworzyliście prezesa takim, jaki jest. To teraz zajmijcie się tym kłopotliwym dzieckiem, kochajcie je. Chcecie zostawić sierotkę na bruku? Nieudana adopcja świadczy tylko o rodzicach. Więc jak wam wierzyć?
Nigdy nie byłem w PiS ale tylko ta partia zrobiła najwięcej dla Polski!
Ale co zrobiła oprócz gigantycznego zadłużenia kraju, inflacji prawie najwyższej w UE, gigantycznego wzrostu cen mieszkań i równie gigantycznego spadku urodzeń? To są liczby możliwe do weryfikacji. PiS był dla Polski plagą egipską
Chyba dla siebie a nie dla Polski. W tym byli bezkonkurencyjni, podobnie jak w rozpuszczaniu nieletnich za cudze pieniądze.
Siepacze tego dziadka więzili niewinnych, a teraz pokazują Polakom gesty Kozakiewicza i to w sejmie.
Ten dziadek albo Boga się nie boi i łże jak w malignie, albo chorobowo odlatuje….
Jego pseudo występy pokazują króla bez szat czyli nago, a PIS tonie.
Możesz napisać coś bliżej w temacie o “rozpuszczaniu nieletnich”?
opozycją jest TYLKO Konfederacja i dlatego ma mój głos i mojej rodziny
Naigrywać się z czyjejś starości to jest ten nowy postępowy standard, to jest ta uśmiechnięta twarz koalicji 13 grudnia. Co innego użalać się nad losem kotka, czy pieska, które niekiedy wykazują więcej rozumności niż ci, którzy się nad nimi użalają.
W twoim komentarzu brak logiki.
Bo z jednej strony chcesz, żeby “użalać się” nad niedołężnym starcem – a z drugiej raczej nie przeszkadza ci, że ten niedołężny starzec nadal ma pragnienie władania naszym krajem.
Jestem w wieku Kaczyńskiego, ale w przeciewieństwie od niego znam swoje możliwości i ograniczenia i nikt się ze mnie naśmiewa.
Proszę nie manipulować treścią mojego komentarza, bo nie ma tam nic o użalaniu się nad niedołężnym starcem, a jedynie o użalaniu się nad kotkami i pieskami. Starość człowieka jest czymś normalnym, a jej ograniczenia nie mogą być powodem do drwin. Natomiast na drwiny może zasługiwać skrajna niekompetencja i brak elementarnej wiedzy u osób, które sprawują najwyższe funkcje publiczne, czego wyrazem mogą być takie błyski intelektu, jak twierdzenie, że Powstanie Warszawskie wybuchło w 1988 r. (Dariusz Joński z KO), albo, że władzę wykonawczą sprawuje Sejm (Marcin Józefaciuk z KO).
Dodatkowo wyjaśniam, że “pragnienie władania naszym krajem” nie jest jeszcze zabronione. Z istoty rzeczy celem każdej legalnej partii i działalności zwanej polityką jest zdobycie władzy. Dlatego zupełnie nie przeszkadza mi to, że jakiś polityk dąży do zdobycia władzy, niezależnie od tego czy jest stary, łysy, czy przystojny, czy głupi jak przysłowiowy but. Takie są uroki demokracji.
Piszesz “Proszę nie manipulować treścią mojego komentarza, bo nie ma tam nic o użalaniu się nad niedołężnym starcem,”
A w pierwszym komentarzu piszesz:, że brzydko jest “Naigrywać się z czyjejś starości”.
Więc się zdecyduj o co ci chodzi.
A przechodząc do meritum: nie jest zabroniona żądza władzy, pod warunkiem, że ten, który tej władzy absolutnej pożąda da radę ją sprawować dla dobra całego społeczństwa, a nie tylko swojego i swojej partii.
“pod warunkiem, że ten, który tej władzy absolutnej pożąda da radę ją sprawować ……………………..”-, a gdzie jest taki warunek sformułowany? Nie przewiduje go Konstytucja RP, która wprowadza zasadę równego dostępu do służby publicznej, stanowiąc, że Obywatele polscy korzystający z pełni praw publicznych mają prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach. W ustrojach demokratycznych to jest norma. Np. w USA taki Biden pomimo swoich 82 lat i wyraźnych ograniczeń wynikających z wieku, jest prezydentem największego mocarstwa światowego i będzie ubiegał się o kolejną kadencję prezydencką i nikt mu tego prawa nie odmawia, a wyborcy zadecydują czy go wybrać, czy nie.
Rozumiem “też Babciu”, że twoja koncepcja ma swoje głębokie intelektualne zakorzenienie w PRL, w którym konstytucja pełniła rolę wyłącznie dekoracyjną, a partia decydowała, kto może i da radę sprawować władzę dla dobra społeczeństwa.
Nie napisałaś że marszałek Witek wczesniej nauczycielka,patriotka o Katyniu czytała w przedwojennych książkach.
No i zgasiłaś tych demokratów z koalicji 8*. Za chwilę pewnie ktoś się odezwie, że nigdzie nie pisali, że popierają tę koalicję. Z ich słów jednoznacznie to wynika.
Ta kampania to jakis bal wampirów, a parlament UE staje sie przechowalnią stetryczałych prominentów partii PIS przegranych w innych wyborach.
PIS stoi nad przepaścią a prezes partii mówi: nie cofniemy się ani kroku, musimy iść dalej, zrobimy krok do przodu.
Moja rada: zróbcie krok do przodu przepaść jest głeboka:)
Idz na całość, idz na całość, nie oglądaj się:)
Pani redaktor to ma chyba klapki na oczach a nie okulary 🙂 Ktokolwiek by nie wygrał będzie lepszy od SItnika i to jest niezaprzeczalny fakt.
-Ja tej listy oczywiście nie znam, bo takich uprawnień nie miałem, nawet kiedy byłem wicepremierem do spraw bezpieczeństwa – stwierdził Kaczyński, ale zaraz dodał, że na liście tej są: “szpiedzy albo osoby podejrzewane o szpiegostwo, zwykle Rosjanie lub Białorusini, gangsterzy różnego rodzaju i ludzie obciążeni różnego rodzaju pospolitymi przestępstwami”.
Nie wie kto jest na liście, ale wie że na liście tej są: “szpiedzy, albo osoby podejrzewane o szpiegostwo, zwykle Rosjanie lub Białorusini, gangsterzy różnego rodzaju i ludzie obciążeni różnego rodzaju pospolitymi przestępstwami”.
Niechby się w końcu zdecydował: wie – czy nie wie?
Jednak starość się nie udałą Panu Bogu, a starość w samotności.
Pani Mariolu, trafne! Klęska jest sierotką. A tłuste koty szukają nowych miseczek i kuwet. Uważajmy!
Władzom PiS coraz trudniej jest ukrywać, że w partii rośnie fala frustracji. Z powodu utraty władzy. Wielu działaczy myślało, że na państwowych posadkach spędzą wiele lat. A tu z dnia na dzień wszystko się skończyło.
Przez pierwsze dwa miesiące po wyborach nie było jeszcze tego czuć. Mieli ministrów, wiceministrów, sekretarki, gabinety polityczne, czy służbowe samochody. Teraz utracili wszystko.
Na poziomie rad powiatów, a tym bardziej wojewódzkich sejmików, PiS też będzie tracił władzę. Idzie ogromna fala ludzi, którzy będą bardzo niezadowoleni z utraty stanowisk .
Humoru działaczom nie poprawiają informacje o konfliktach na szczytach partii. Choćby o awanturze, jaką Kaczyński urządził popularnemu w PiS prof. Ryszardowi Legutce. Ten w odpowiedzi zrezygnował z kandydowania do Parlamentu Europejskiego.
Słowem w PiS dzieje się źle, a będzie jeszcze gorzej.
Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa w rządzie Mateusza Morawieckiego otwarcie skrytykował własną partię, a w szczególności drugą kadencję rządów.
– “Tłuste koty” cynicznie kpiły z ideowych działaczy, którzy mieli ambitne plany. Oni patrzyli tylko gdzie jeszcze co zachachmęcić, gdzie do jakiego koryta się dostać, gdzie w krótkim czasie zarobić miliony, śmiejąc się również z PiS. O tym też trzeba mówić – stwierdził polityk. Ostro wypowiedział się też o Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku. Przyznał, że jako zastępca Leppera nigdy nie stwierdził żadnych przesłanek, żeby ówczesny minister był skłonny przyjąć łapówkę za odrolnienie gruntów.
– Trzeba stanąć w prawdzie i rozliczyć się z tego, co było (…). Jeżeli nie staniemy w prawdzie i nie przedstawimy nowych pomysłów, to będziemy się osuwać w kierunku nieliczącej się, kilkunastoprocentowej partii, takiej trochę geriatryczno-kanapowej – ocenił polityk
Piękny apel pani redaktor do Hapunowicza i Orzełowskiego.
Rzadko się zgadzam z Panią redaktor,ale teraz w punkt ! Komentarz z Panem Ardanowskim też do rzeczy. Są w internecie również wypowiedzi byłego już senatora Pana Jackowskiego odnośnie “degrengolady” partii działaczy bez loga. Konferansjer na wiecach z Panem Kaczyńskim, jako wójt przyjmował “pielgrzymki” PIS ministrów, były przewodniczący rady powiatu PIS, teraz kandydat na prezydenta k…a niezależny, bezpartyjny? Hipokryzja tych ludzi jest porażająca: dożynki, dni gminy,papierowe czeki-fotki, filmiki z posłami, senatorami byłej już partii władzy. Teraz niezależni? A z czyich list będą startować? To jest tak jak pewien już były Pan wójt zapałał miłością do biegów długodystansowych, i zaraz wielu karierowiczów bliskich temu Panu kupiło sobie buty do biegania. Co niektórzy biegali,biegali i wybiegali sobie stanowiska, nawet wójta, oczywiście niezależni.
To władza na Nowogrodzkiej podjęła taką decyzję, aby kandydaci na niższym szczeblu (w wyborach na burmistrzów i wójtów) startowali z własnych komitetów, czyli nie pod partyjną nazwą i logiem. To ma zwiększyć ich szanse na wygraną.
Kaczyński zawsze miał kompleks tego, że za mało jest intelektualistów, artystów i profesorów wspierających prawicę — czuł rozgoryczenie, że większość przedstawicieli elit związanych jest z Platformą i lewicą, otwarcie gardząc PiS.
Dlatego też jednym z zasadniczych założeń rządów PiS — najpierw nieśmiało po przejęciu władzy w 2005 r., a potem brutalnie po dojściu do władzy w 2015 r. — była próba usunięcia liberalno-lewicowych elit i zastąpienia ich swojskimi, pisowskimi. Z braku własnych kadr, Kaczyński kupił posadami i wysokimi apanażami wielu karierowiczów, którzy przed dojściem PiS do władzy bezskutecznie starali się o awanse.
Wielu z tych, którzy cynicznie postawili na PiS i dzięki temu awansowali — okazało się nieudacznikami. Widać to szczególnie wyraźnie w spółkach skarbu państwa, Trybunale Konstytucyjnym, w policji oraz wymiarze sprawiedliwości. Tak, kariery w PiS w ciągu ostatnich lat zrobiło wielu ludzi o marnym autoramencie. I wielu z nich znajduje się lub znajdzie pod lupą prokuratury.
Teraz większość tych karierowiczów została na lodzie. U Glapińskiego – dopóki co – miejsc dla wszystkich nie wystarczy, więc muszą szukać innej alternatywy. Tą alternatywą są listy wyborcze. Ale Kaczyński swoje listy ustawia sam i wszyscy miejsca w nich nie znajdą.
Więc tacy “obrotowi” ratują się jak mogą: najtwardsi pisowcy typu Łukasz Schreiber startują w wyborach na prezydentów miast z list PIS – ale na ch plakatach logo PIS nie istnieje.
I nie tylko Łukasz Schreiber, Zbigniew Bogucki (Szczecin) i Andrzej Śliwka (Elbląg) też nie mają partyjnego logo, a włodarz Otwocka Jarosław Margielski (pieszczoszek PIS ten co mu węgla w kryzysie nie brakowało) ogłosił, że będzie ubiegał się o reelekcję, ale wystartuje z własnego komitetu wyborczego jako kandydat bezpartyjny.
Nie widzę nic złego w tym ze osoby związane z Pisem chcą startować jako niezależni kandydaci. Kazdy jest indywidualnością i ma do zaoferowania społeczeństwu SIEBIE, SWOJE ZDOLNOŚCI,
SWOJĄ WIEDZĘ. Czego Państwo oczekujecie? Że samobójstwo grupowe popelnią, A iluż teraz ludzi na stanowiskach było związanych z PZPRem z komuną, że służbami bezpieczeństwa? Nie krytykujecie ich? Ktoś im zabronił być posłami, rektorami, dziekanami, nauczycielami? Dlaczego Hapunowicz do końca życia ma mieć na tabliczce PiS? To wspaniały samorządowiec i bardzo dobry człowiek i to się liczy.
W wielu komentarzach na temat Hapunowicza przemawia ogromną zawiść. Co to ma wspólnego ze ktoś biega? Ze ktoś z nim biega? Biegaj i ty marny człowiecze .
Jesteś straszną hipokrytką.
Jak nazwać kogoś, kto swoją karierę zawdzięcza partii, niemal szczycił się tym, że jest w PIS, wyśpiewywał pieśni pochwalne na cześć jej prezesa i postawionych wyżej od niego kolegów partyjnych, którzy pomagali mu w karierze, nagle – gdy partia zaczyna tonąć, gdy na jaw zaczynają wychodzić coraz większe afery, skandale i złodziejstwa PIS, bojąc się o swój wyborczy wynik wstydzi się (co prawda tylko na pozór, ale jednak) dawnych towarzyszy i dobrodziejów jest zwykłym krętaczem i po prostu oszukuje wyborców, bo niby nie stratuje z list PIS – ale nadal jest pisowcem.
Przecież to partia PIS sponsoruje kampanię wyborczą Hapunowicza. Kaczyński właśnie dlatego każe kandydatom do PE robić kampanię za własne pieniądze, że większość środków jakimi teraz dysponuje partia, musi popłynąć na kampanię samorządową, bo dobry wynik w samorządach to być, albo nie być pisu.
Moim zdaniem Sitnik wygra w pierwszej turze i nawet najgłupsze i najbardziej nienawistne komentarze trolli pisowskich mu w tym nie przeszkodzą.
Niech mi Ktos obiektywny wytlumaczy , dlaczego to partie maja wystawiac Kandydatow w wyborach ? . dlaczego tak jest ,ze partia wprowadzi do Sejmu swoich poslow to otrzymuje za to pieniadze na swoje konto z budzetu Panstwa . Kto taka ustawe wymyslil. . Kazdy Polak powinien startowac w wyborach na okreslone stanowisko samodzielnie . Po co Nam te partie.
poruszyłeś ciekawy temat zwłaszcza w kontekście wypowiedzi Kaczyńskiego, że jego kandydaci na europosłów mają prowadzić kampanię za swoje środki.
Dlaczego – jak wyjaśnił prezes, partii teraz na finansowanie kampanii nie stać, bo – UWAGA – nie rządzi w kraju i ma za mało pieniędzy.
Wygląda to jak przyznanie, że jak rządzili, to problemów finansowych nie mieli, bo mianowani przez nich do rożnych spółek i fundacji wpłacali na konto partii odpowiednie kwoty.
Spółki, fundacje i inne fundusze sie skończyły – i kasy na kampanię brakuje?
I to powinno zostać ukrócone, bo to korupcja w czystej postaci niezależnie, która partia tak robi.
Co tam PiS i jego spadochroniarze. To standard w naszej polityce.
nic nie przebije firm ,które teraz tłumaczą się na internetach po publikacji listy kupujących ukraińskie rolno spożywcze produkty.
potwierdzeniem słów pani redaktor sa kandydaci na prezydenta miasta siedlce sami niezależni jeden hapunowicz coto z rad nadzorczych śmietane spijał, drugo orzyłoski co mu pis robote załatwiał a tera taki niezależny mam nadzieje że siedlczanie nie są tacy głupi jak oni myślą potwaorzylo komitety werbuja przypadkowych ludzi dajacych sie nabiezać np,, zgoda i rozwój,, to zamieniik pis= zir
Jak PZPR tonęło, to towarzysze też legitymacje rzucali. Wielu z nich znalazło miejsce w szeregach PIS więc wiedzą jak to się robi.
W Platformie gwoli ścisłości i w prawdzie! Nie kłam kotku młotku!
Czarnek wyraził przekonanie, że jednym z kluczowych powodów porażki podczas ostatnich wyborów był brak modlitwy. Przed wyborami samorządowymi zaleca szturm ludzi do świątyń, nowenny, msze święta w intencji ojczyzny, wielką modlitwę narodu.
Ciekawy tok myślenia. Wg Czarnka Pan Bóg tylko pisowców wysłuchuje, a jak się za mało modlili to przegrali. Nawet na myśl mu nie przyjdzie, że być może Pan Bóg nawet bez modłów strony przeciwnej, sam zaingerował 15 października, żeby pogonić świętoszkowate złodziejstwo i oszustwo?
Pan Bóg łgarstwami płynącymi z dawnego TVP Info i obecnej Republiki raczej nie da się omamić.
Ala ma “kota”? Marny człowiek biegał przed Panem Tomkiem i biega dalej, a “cyrk” biegaczy działaczy już dawno dobiegł do mety. A dlaczego ten wspaniały człowiek nie wystartuje na stanowisko z którego “zdezerterował “? A Pan zastępczy kandydat z logo PIS z przedterminowych wyborów na wójta (ten ze zdjęć z premierem Morawieckim) gdzie teraz będzie kandydował z logo PIS? Człowiek przynajmniej nie wstydził się swoich preferencji politycznych. Czy już jest pozamiatane? “Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść ” . Szansa, szansa na sukces?