W szkolnej toalecie starsi uczniowie robili zdjęcia młodszym. Rodzice już od czterech miesięcy domagali się zamontowania zasuwek w drzwiach do kabin. Bezskutecznie. Po telefonie z redakcji „TS” zasuwki zostały zamontowane w ciągu 30 minut!
W Zespole Szkół nr 1 w Łosicach dzieci były fotografowane smartfonem podczas załatwiania potrzeb fizjologicznych.
– Ta przemoc rówieśnicza narastała w szkole. Czy te zdjęcia były rozpowszechniane? Nie wiem. Wiem, że dyrekcja zbagatelizowała problem. Dopiero gdy na grupie rodziców na facebooku zaczęliśmy o tym rozmawiać, podjęto działania. Myślę, że ktoś doniósł dyrektorowi, że szykujemy pismo – mówi rodzic ucznia pierwszej klasy.
Rodzic podkreśla, że od początku roku jego dziecko skarżyło się, że nie chce korzystać z toalet, bo tam „rządzą starsi”.
– Gdy zaczęły się problemy żołądkowe i płacz, zacząłem dopytywać. Okazało się, że w drzwiach kabin nie ma zasuwek. Nie można się po prostu zamknąć. A starsi uczniowie robią maluchom zdjęcia, gdy te siedzą na sedesie – opowiada rodzic. – Rozmowy z dyrekcją nic nie dawały. Napisaliśmy pismo. Przedstawiliśmy je reszcie rodziców na grupie na facebooku.
I nagle na librusie pojawiła się informacja od dyrektora o tym, jakie działania podjęła szkoła „w związku z incydentami, które zaczęły się pojawiać w relacjach uczniów szkoły podstawowej”. Nie wysłali więc pisma.
Cały tekst przeczytacie w najnowszym papierowym i e-wydaniu „TS” nr 13.
Ech
Gówniarzom to się nudzi w szkole. Co za (…).
straszne
To się nadaje do prokuratury. Nikt nie ma prawa , nawet dla żartów, w taki sposób poniżać drugiej osoby. Dyrekcja “chowa głowę w piasek””, ponieważ martwi się o swój stołek. Starszy uczeń wykorzystuje swoją silę fizyczną ,żeby pośmiać się z młodszego dziecka,poniżyć je, wyśmiać.Wobec tej młodzieży powinny być wyciągnięte poważne konsekwencje.Nagrywanie dzieci w ubikacji nie jest rzeczą normalna, i tu powinien w sprawę zostać zaangażowany dobry psycholog, bo być może to nagrywający maja ze sobą jakiś poważny problem ,a nie pokrzywdzone dzieci.Uważam ,ze zamontowanie zasuwek nie rozwiąże problemu. “
Artykuł
Poziom dziennikarski jest żenujący. Jak się coś pisze należy najpierw sprawdzić informację a nie pisać bzdury. To jest domeną osoby redagującej ten artykuł. Temat jest od dłuższego czasu na tapecie w szkole gdzie zostały powzięte odpowiednie środki i nie było odzewu, że coś jest znowu nie tak. A pseudo pismo do dyrekcji to jest zagrywka jednej osoby, która nie ma nawet kolegów w pracy. Żenada
4 miesiące bez reakcji ???
Ja tu czegoś nie rozumiem. Cztery miesiące trwało coś rak niedopuszczalnego? Gdzie był dyrektor przez te miesiące???? Zajęty lansowaniem się? To się nadaje do kuratorium czy na policję ! Jak to możliwe, że dziecko nie ma warunków do załatwienia się w szkole? Tak, brak zasuwki to brak warunków. A rodzice na co czekali tyle czasu? To po kilku dniach powinno być zgłoszone wyżej skoro dyrekcja nie reagowała. Ludzie macie to na co sobie pozwalacie. Ciekawe jakie konsekwencje poniosła młodzież nagrywająca te dzieci. Obniżenie oceny zachowanie pewnie TYLKO.
Żenada. Dzieci tam ma się chyba w d…..
Do pani strasznej…
Widzę straszna nagonkę na dyrektora, tylko weźcie sobie ludzie do głowy, że dyrektor nie jest od sprawdzania zamknięcia w wc. Od tego jest konserwator, czy tak zwany woźny. Gdzie są nauczyciele pełniący dyżury? Gdzie Pani sprzątaczka? I gdzie są rodzice którzy tak słabo wychowali swoje dzieci które robią takie rzeczy? Szkoła nie jest od wychowywania…od tego są rodzice!!!
Wychowałam się w tym mieście i wstydzę się za to społeczeństwo. To miasto to stan umysłu…
…
no cóż, pewne zasady dziecko wynosi z domu. Jeżeli z dzieckiem w domu się nie rozmawia, nie uczula na pewne rzeczy, nie uczy szacunku dla innych, tylko daje się telefon, konsolę czy inną pierdołę byleby tylko się “odpie…yło”” i dało spokój bo fejsbuk i jakieś seriale są ważniejsze, to efekty są jakie są. Zdziczenie narasta i będzie narastało.”
Szczery
*** Czy to takie skomplikowane było zamontować kilka zasowek za 5 zł? Chyba nie, wszystko było by dobrze jak by czasem użyć czegoś takiego jak ***. Tylko nie wszyscy kumają o co chodzi…
Do WA
Z treści artykułu wyraźnie wynika,że rodzice proszą Dyrektora o naprawienie drzwi. Do czego jeszcze musi dojść , żeby w szkole zauważono krzywdę dziecka? Zastanow się, co by się stało gdyby te zdjęcia wyciekly dalej! Zastanow się, czy ty bys chcial ,żeby cała szkola widziala zdjęcia, na których załatwiasz się w toalecie?!Albo czy chciałbyś, żeby takie zdjęcia robiono twoim dzieciom?!co byś im powiedział, że to tylko głupia zabawa?tutaj nikt na nikogo nie naskakuje . Rozumiem, że dyrekcja ,czy nauczyciele nie wiedzą o wszystkim,ale to wszystko było zgłaszane. Wiesz jaką te małe dzieci będą miały traumę, jak się czują? Teraz ,to ich rodzice, muszą dźwigać cały ciężar tej sytuacji. Moim zdaniem tu zwykłe “przepraszam “”,nie wystarczy.”
czego
oczekiwać po dzieciach wychowanych przez smartfonowych rodziców w przeświadczeniu że im wszystko wolno? Widzę jak rodzice zachowują się na zebraniach. Moje dziecko naj, niemożliwe żeby coś zrobiło, a jak telefon zasygnalizuje wiadomość to nawet rozmawiając z nauczycielką często nie potrafią się powstrzymać żeby nie zerknąć. To wszystko gówniarstwo należałoby na siłę posadzić na kiblu, zrobić im zdjęcia i wrzucić w internet. Wtedy może zrozumieliby jaką krzywdę robią innym bo inaczej to chyba do ich niezbyt rozgarniętych łbów nic nie dotrze.
Teraz dzieciaki są tak podłe
W domu aniolki a jak mijasz na ulicy to co drugie słowo k i h
No niemożliwe
Niemożliwe,że mój Jaś czy Stas tak zrobił, to na pewno nie on
Jechałam ostatnio autobusem
Dwie dziewczyny tak przeklinaly i się popisywały w tych przekleństwacj między sobą,że uszy więdły. Zero klasy
Matki weźcie się za dzieci
A nie wieczny lans, uroda przemija a głupota nigdy
Dalej żyjcie mediami
Dla mnie jak ktoś ma fejsa,to mam obraz tej osoby. Chwala tym,co tego nie mają i są normalni a nie wieczna żałosna pokazówka i lans
Do straszne
To wychowujcie swoje dzieci na przyzwoitych ludzi!
Szkoła i internet nie zrobi tego za was…
Rozmawiajcie z rodzicami dzieci, które to robiły…
Chyba to nie problem?
Najlepiej obrzucić błotem całą szkołę, wylansować się jedna przed drugą i oczekiwać na cuda na kiju.
Null
Przeniosłam syna z tej szkoły i jestem szczęśliwa. W tej szkole był ciągle agresywny prowokowany przez innych. Zmiana szkoły była najlepszym rozwiązaniem, stał się spokojny i doceniony a tam ciągła krytyka zero pomocy ze strony szkoły, ignorancja, najlepiej pozbyć się problemu.
wa
jeżeli faktycznie rodzice zgłaszali problem dyrekcji, a ta nic nie zrobiła to bez dwóch zdań jest winna i nie pi….l, że jest inaczej. Oczywiście to rodzice wychowują dzieci, ale szkoła na wszelkie nieprawidłowości, gdy tylko dostanie informację o nich musi reagować.
WLS
Oto przykład jak rodzice wychowują swoje pociechy…aniołki 🙂
Może w końcu zamiast lansować się na fb, insta…w środę na rynku i w niedzielę pod kościołem 🙂 porozmawiają ze swoimi dziecmi i wytlumacza co jest dobre a co złe….
Do WA
Czy ty czegoś nie rozumiesz?wyraźnie pisze w artykule, że rodzice proszą o interwencję w tej sprawie szkołę!!!nawet o zasuwki do drzwi musieli walczyć. Mogę się zgodzić z tobą w kwestii wychowania przez rodziców.Powinni ich porządnie ukarać i wyciągnąć wnioski. Szkoła też powinna wyciągnąć konsekwencje z całej też sytuacji , która nigdy nie powinna się wydarzyć. Naprawdę zastanów się jak teraz mają się czuć te pokrzywdzone dzieci. Może właśnie przez postępowanie szkoły młodzież miała ciche przyzwolenie na takie zachowanie, myśląc “a co nam mogą zrobić?””. Uważam, że w tej sytuacji trzeba stanąć po stronie pokrzywdzonych dzieci.”
WA
Masz rację!olśniło mnie! Mogłam dawac dziecku od małego telefon, tablet , sadzać przed telewizorem. Ale bylam głupia!nie powinnam mu czytać, bajek, chodzić z nim na spacery i nie powinnam poświęcać mu cennego czasu. Wiesz, czemu to piszę, bo jak moje dziecko było w szkole przez takich oprychow przśladowane , to nikt nam nie pomógł, nigdy nie usłyszałam, czy może potrzebne jest nam wsparcie. Musiałam zmienić szkołę, ale trauma i leki pozostały, z którymi musiałam uporać się sama i z własnej kieszeni płacić za psychologa.Może to moja wina , mogłam wychować dziecko na łobuza i gnębiciela słabszych. Sama nie wiem ,o co do dziś mam pretesje do dyrekcji i nauczycieli w szkole , w której jakieś rozpuszczone smarkacze gnębiły moje dziecko i terroryzowały połowę klasy.Oni zostali w tej szkole do końca, a pięcioro dzieci musiało zmienić szkołę, taki byl finał tej sytuacji. Oczywiście dzieci z tzw. dobrych domów.
Żenada
Pamiętajcie, dzieci nas nie słuchają…one nas NAŚLADUJĄ!!!
Zbulwersowany, straszne, mama…
Jacy wy tu wszyscy mądarzy jesteście i wygadani… 🙂
a na zebraniach ani meee, ani beee… 🙂
cala mentalność WLSów 🙂
wa
czasami w myśl tego co powiedział Mark Twain lepiej milczeć niż się odezwać.
Azja, tak wygląda Azja
“Nie widzimy problemu dopóki nikomu nic się nie stanie””.
do drogich Rodziców:
ze Statutu Szkoły: 4. Podczas przerw telefony komórkowe i inne urządzenia elektroniczne muszą być wyłączone.
5. Telefonu lub innego urządzenia elektronicznego nie wolno bez zgody nauczyciela używać do fotografowania ani nagrywania dźwięków i obrazów.
9. W przypadku naruszenia zakazu:
a) wychowawca informuje rodziców ucznia o łamaniu przez ucznia statutu szkoły,
b) wobec ucznia będą stosowane kary przewidziane statutem szkoły,
ja
ale to się dzieje w każdej szkole, w Siedlcach również, zgłaszane było do nauczycielek na chwilę jest spokój i póżniej wraca to samo.