REKLAMA
14.8 C
Siedlce
Reklama

Trzeba mieć odwagę przeprosić

Siostra Wiesława Hyzińska: – Zło trzeba nazywać złem!

Siostra Wiesława Hyzińska, przełożona prowincjalna Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu – Prowincja Warszawska, odwiedziła po raz kolejny wspólnotę sióstr nazaretanek w Łukowie. W rozmowie z „TS” mówi otwarcie o sprawie dotyczącej jednej z sióstr, która została oskarżona o stosowanie przemocy wobec dzieci uczęszczających do przedszkola w Łukowie.

– Jeśli doszło do krzywdy na dziecku lub tylko do samej możliwości wyrządzenia krzywdy przez jedną z sióstr, to trzeba mieć odwagę przeprosić i zło naprawić – zaznacza.

Siostra Wiesława Hyzińska dopiero od ośmiu miesięcy pełni funkcję przełożonej prowincjalnej Sióstr Nazaretanek Prowincji Warszawskiej. Jest odpowiedzialna za 300 nazaretanek, tworzących 33 wspólnoty nie tylko w Polsce, ale i w Rosji oraz Kazachstanie. Sprawuje też pieczę nad siostrami w Łukowie.

– Nigdy tu nie byłam zatrudniona, bo większość życia zakonnego spędziłam w województwach łódzkim i wielkopolskim, gdzie przez lata pracowałam jako katechetka – opowiada. Dodaje, że Łuków odwiedziła już w lutym. – Po wyborze na prowincjalną, Łuków był jednym z pierwszych domów, do których pojechałam w ramach wizytacji. O tym mieście słyszałam, kiedy tylko wstąpiłam do Zgromadzenia. Od 40 lat nasze siostry prowadzą tu przedszkole, pracują w domu pomocy społecznej, katechizują. Można powiedzieć, że całe pokolenia łukowian są związane z siostrami Nazaretankami. Znam historię tego klasztoru. Wiem też, ile mieszkańcy miasta i okolic znaczą dla nas, sióstr Nazaretanek.

Przedszkole w Łukowie jest najdłużej działającą niepubliczną placówką edukacyjną w okolicy.

– Zaczynałyśmy w PRL-u, w 1985 roku, w czasach, gdy nikt jeszcze nie sądził, że można prowadzić przedszkole katolickie. I to prywatne. Jeśli pracuje się tak długo, zatrudnia dziesiątki sióstr zakonnych i wiele osób świeckich, wychowuje setki dzieci, to na pewno nie jest tak, że zawsze wszystko jest idealnie – przyznaje.

Nie ukrywa, że pamięta dobrze, jak w 2019 roku media obiegła informacja, że przedszkolaki z łukowskiej placówki, prowadzonej przez Nazaretanki, miały paść ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Gdy o te działania została oskarżona przez prokuraturę jedna z sióstr, w mediach zawrzało. Zakonnica nie przyznała się do winy, a w sądzie nadal trwa jej proces.

To zdarzenie wstrząsnęło nie tylko opinią publiczną, ale także nami, siostrami. Jedna z sióstr została posądzona o przemocowe zachowanie względem dzieci. Wszyscy byliśmy bardzo zszokowani tymi informacjami – mówi przełożona prowincjalna i zapewnia, że siostra ta została odsunięta od pracy z dziećmi.

– Sprawa nadal jest wyjaśniana przez wymiar sprawiedliwości. Nie wiem, kiedy zostanie ogłoszony wyrok sądu. Dla dobra dzieci i nas wszystkich najważniejsze jest, by sprawa została zakończona jak najszybciej.

Siostra Wiesława Hyzińska nie była wtedy przełożoną prowincjalną, a Nazaretanki nie komentowały wydarzeń w mediach. Wciąż jednak rodzą się pytania: czy w tamtym czasie siostry zrobiły wszystko, jak należy? Czy wszczęto wtedy odpowiednie procedury?

– W takich sytuacjach ważne jest, aby jak najszybciej podejmować odpowiednie kroki i reagować natychmiast na każdą informację dotyczącą możliwej krzywdy popełnionej wobec dziecka. Po trzeba pełnego wyjaśnienia sprawy. Wiem, że tamto wydarzenie bardzo wstrząsnęło społecznością przedszkola i że grupa rodziców straciła poczucie bezpieczeństwa i przejrzystości w działaniach przedszkola – przyznaje siostra Wiesława Hyzińska i zaznacza, że Zgromadzenie Sióstr Nazaretanek wyciągnęło odpowiednie wnioski. – Zdaję sobie sprawę, że sama możliwość zadziania się takiego zła już jest gorsząca. Wiem, że jeśli doszło do  nieprawidłowości, to rodzice dzieci powinni usłyszeć słowo „przepraszam”! Nie wiem, jak ja zachowałabym się w tamtej sytuacji. Teraz, po czasie, łatwiej jest zastanawiać się, co powinniśmy byli zrobić.

Czyli co?

– Zło trzeba nazywać złem! Jeśli doszło do krzywdy na dziecku lub tylko do samej możliwości wyrządzenia krzywdy przez jedną z sióstr, to trzeba mieć odwagę przeprosić i zło naprawić. Zabrakło jasnego sygnału – mówi siostra Wiesława Hyzińska. – Jako nowa prowincjalna czuję się w obowiązku wziąć na siebie to, co się stało przed laty. Jeśli więc wtedy tego zabrało, to dzisiaj jako prowincjalna i jako siostra mówię: przepraszam.

Siostra Wiesława zaznacza, że w przedszkolu wiele zmieniono.

– Dokonaliśmy wiele zmian organizacyjnych. Doszło do przesunięć kadrowych i większej transparentności. Wszystkie te działania mają zapewnić, by do podobnych sytuacji, do podobnych oskarżeń nigdy już nie doszło. I przede wszystkim, jeszcze bardziej niż wcześniej, współpracujemy z rodzinami. Rodzice muszą wiedzieć i widzieć, jak wiele dobrego na co dzień przynosi wychowanie młodego pokolenia w wartościach. W wartościach katolickich, w miłości do Pana Boga i bliźniego.

14 KOMENTARZE
  1. Brawo!
    Jestem pod wrażeniem! Taki powinien być kościół. Każdy z nas – księża, siostry również musza potrafić przeprosić. Każdy z nas musi potrafić przeprosić

  2. Gdyby kościół potrafił przepraszać…
    Gdyby kościół potrafił przepraszać jak ta siostra to może dziś byłoby inne postrzeganie go przez społeczeństwo…

  3. Afera
    Straszna ta afera była. Ludzie pytali mnie jak ja mogę tam dziecko prowadzac, a poza tym incydentem to jest naprawdę super przedszkole. Szkoda tych niewinnych sióstr , tych które nic nie zrobiły.

  4. Dość milczenia!
    Niestety nie był to incydent a dzieci i rodzice dalej mają wielkie poczucie krzywdy, bez wyroku i przeprosin ze strony krzywdzących.!!!
    Dość milczenia!

  5. Szacun
    Dopóki nie dotyczy to naszego własnego dziecka to nie widać krzywdy i bólu. Brak reakcji-bo po co się wychylać . A potem lament. Brawo dla odważnych, którzy zareagowali na krzywdę dzieci!!!!!

  6. ” 5:02:29 VI posiedzenie Poselskiej Komisji Śledczej: Dyskryminacja i segregacja nauczycieli w dobie obostrzeń”
    Polecam każde posiedzenie Poselskiej Komisji Śledczej w ramach projektu Norymberga 2.0
    w youtubie jeszcze nie usunięte na kanale Grzegorz Braun – nawet najbliższą historię dobrze znać, żeby Polak nie był głupi przed i po szkodzie.

    ” Zło trzeba nazywać złem! Jeśli doszło do krzywdy na dziecku lub tylko do samej możliwości wyrządzenia krzywdy przez (…), to trzeba mieć odwagę przeprosić i zło naprawić.””

  7. Smutne
    To jest bardzo przykra sytuacja. Moje dzieci chodziły do przedszkola. Byliśmy z mężem bardzo zadowoleni z opieki sióstr. Zawsze zaopiekowane , nakarmione, przebrane jak coś złego się przytrafiło.Panowała bardzo sprzyjająca atmosfera.Dzieci dziś są mocno rozpuszczone,rodzice roszczeniowi. Nauczyciele ,czy w przedszkolu,czy w szkole są na przegranej pozycji. Bardzo współczuję całej społeczności przedszkolnej z powodu tego incydentu. I powiem trochę odwrotnie i przewrotnie ,ale trzeba mieć,, odwagę” ,aby tak walczyć.

  8. Zbigniew
    Chyba coś niewłaściwego się napaliłeś . To jest nie ta bajka. Tutaj jadą na siostrach ,które starały się zdyscyplinować dzieciaków. Pozdrawiam tychże rodziców i życzę powodzenia w przyszłości:)

  9. Historia
    Tyle lat już są Siostry u nas w Łukowie, tyle dobrego zrobiły.
    Nie wyobrażam sobie otoczenia życia religijnego bez Sióstr Nazaretanek.
    Przykre,że takiego kierunku i rozgłosu nabrał ten incydent.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Ciało noworodka znalezione w śmietniku (aktualizacja)

W koszu na śmieci przy przystanku autobusowym w Brzezinach...

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Siedlce: Maszyna przycisnęła pracownika

26 sierpnia na terenie jednego z zakładów pracy w...

Zderzenie pociągu z łosiem

Pociąg Intercity relacji Terespol-Łódź zderzył się z łosiem przed...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje