REKLAMA
10.6 C
Siedlce
Reklama

„Prawdziwych” Polaków jakby mniej? – najnowszy felieton Marioli Zaczyńskiej

Prezentujemy najnowszy felieton sekretarz redakcji „Tygodnika Siedleckiego” Marioli Zaczyńskiej.

„Prawdziwych” Polaków jakby mniej?

Kumpel, który od momentu przejęcia władzy przez PiS stał się pesymistą, chodzi od jakiegoś czasu jakby odmieniony. Nawet się uśmiecha, a i ośmiogwiazdkowe hasło zaczynające się na „j” wypowiada z dziwną czułością, jakby poezję uprawiał. Ale w dniu, gdy we Wrocławiu bito gitarowy rekord świata w graniu „Hey Joe”, niemalże lewitował ze szczęścia. Nie wykluczam, że w uniesieniu nawet pogłaskałby swą wielką łapą jakiegoś pisowca po główce, uspokajając go: „Nie martw się, będziesz siedział, ale to będzie piękne siedzenie, bo zasłużone i sprawiedliwe”.

A więc tego dnia zadzwonił rozentuzjazmowany: – Jest nadzieja! Zaczynam wierzyć, że wygramy! Widziałaś, co się dzieje we Wrocławiu? Widziałam. Radość, wolność i piękni ludzie – uśmiechnięci, z tą mądrością w oczach, która wypływa z ciekawości świata, życzliwości i szacunku dla innych. No, pisowcy to nie byli.

A gdy kumpel zobaczył tylu niepisowców w jednym miejscu, poczuł się jak za dawnych starych czasów.

– Ty pamiętasz, jak było? – zapytał. – Pamiętasz tę wolność i demokrację? Ludzie nie bali się mówić, co myślą, czytali książki i gazety, a na grillu można się było pokłócić co najwyżej o sprawiedliwy podział kotletów.

Kumpel jest bardzo czuły na punkcie czytania wolnej prasy. Potrafi kupić na raz kilka egzemplarzy naszej gazety, bo – jak twierdzi – to lepsze niż ciskanie przekleństw przed telewizorem, słuchając politycznych relacji z codziennego życia Polaków pisowców. Bo Polak pisowiec jest dla niego gatunkiem inwazyjnym, który – niczym w filmie science fiction – wydobył się z ciemnej otchłani pisowskiej propagandy jak obca forma życia, uwolniona przez nieostrożnego naukowca.

– A czy zauważyłaś, że na ulicach jakby mniej chodzi tych z kotwicami Polski Walczącej na łydkach? Ciekawe, co z nimi? Wyemigrowali od tego pisowskiego dobrobytu? – zastanawiał się.

– Prędzej dostali jakieś posadki od pisowskich wujków, więc przeszli od patologii społecznej do patologii politycznej – podsunęłam inne rozwiązanie.

Ale, istotnie, prawdziwych Polaków jakby jest mniej. Gdzie się podziali? Gdzie te tłumy „patriotów”? W telewizji zastąpiły ich biedne panie z kół gospodyń wiejskich, zdegradowanych do statusu pisowskich paprotek dekorujących tło dla Jarosława. (Czekam, kiedy się zbuntują i odzyskają wolność, jak gitarzyści z placu we Wrocławiu. Bo nie wierzę, że nie widzą pisowskiego bezprawia i niesprawiedliwości, czego firmować wręcz nie przystoi.)

– Oczywiście, że wygramy – uspokoiłam kumpla, bo w przeciwieństwie do niego jestem wieczną optymistką.

Patrzyłam na ludzi we Wrocławiu i cieszyłam się. Widzieć wolnych ludzi – bezcenne! Wolność u progu stoi…

MARIOLA ZACZYŃSKA

38 KOMENTARZE
  1. Ciekawy
    PIS,PIS,PIS…………… czyli dalej jedno i to samo

    Miała baba koguta, koguta, koguta
    Wsadziła go do buta, do buta hej
    O mój miły kogucie, kogucie
    Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie
    Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie
    W tym bucie, w tym bucie jest
    Miała baba indora, indora, indora
    Wsadziła go do wora, do wora hej
    O mój miły indorze, indorze
    Indorze, indorze, indorze, indorze
    Czy ci dobrze w tym worze, w tym worze
    W tym worze, w tym worze jest
    Miała baba barana, barana, barana
    Wsadziła go do siana, do siana hej
    O mój miły baranie, baranie
    Baranie, baranie, baranie, baranie
    Czy ci dobrze w tym sianie, w tym sianie
    W tym sianie, w tym sianie jest
    Miała baba koguta, koguta, koguta
    Wsadziła go do buta, do buta hej
    O mój miły kogucie, kogucie
    Kogucie, kogucie, kogucie, kogucie
    Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie
    W tym bucie, w tym bucie jest

  2. kolejny pomysł pisowców – ktoś znów nieźle zarobi
    Każdy pedagog zatrudniony w publicznej szkole podstawowej, bez względu na wysokość wynagrodzenia czy sytuację finansową, dostanie bon o wartości 2500 złotych do wykorzystania na zakup laptopa – opisuje “Fakt””. Aby otrzymać taki bon, nauczyciel będzie musiał zwrócić się z prośbą do szkoły, a następnie wykorzystać go w punktach sprzedaży laptopów, które zostaną wskazane przez rząd i podane na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministra Cyfryzacji. Potrzebny kod zostanie nauczycielowi wysłany SMS-em i będzie należało go podać przy zakupie.

  3. …..
    No w Polsce od 2015 roku dzieją się dziwne rzeczy jak na kraj, który jest w Unii Eurpejskiej. PiS rozpasł się już na całego i jestem ciekawa co jeszcze wymyślą aby się nakraść ?? Nie bez powodu na PiS głosują przede wszystkim ludzie na wsiach i nie bez powodu pewna profesor określiła, że na wsiach jest jeszcze średniowiecze. I to pod każdym względem. Jeśli PiS wygra wybory to nie ma przyszłości dla młodych ludzi….Nie ma przyszłości dla nas młodych, którzy chcemy się rozwijać i jesteśmy otwarci na świat. Będziemy pracować do 65 roku życia a później będziemy dziadować na 1200 zł.

  4. !
    Ty pamiętasz, jak było? – zapytał. – Pamiętasz tę wolność i demokrację?..Kumpel jest bardzo czuły na punkcie czytania wolnej prasy
    No no pani redaktor przez małe “r”” chyba się pani zapędziła w tych wywodach gdzie tu wolność słowa wg was ktoś kto myśli inaczej niż najjaśniejsza nam panująca Mariolandia nie jest godzien publikacji wypowiedzi hahaha…. wolna prasa, bo tu trzeba myśleć tak jak ONA …. no cóż a my prosty lud co my możemy wiedzieć”

  5. nie można zmarnować takiej szansy
    Felieton powinien zostać zgłoszony na odbywający się corocznie w sierpniu w Bukowinie Tatrzańskiej festiwal “Sabałowe bajania””.”

  6. Heh
    Tygodnik siedlecki jednak nie jest niezaleznym mediow w regionie tylko propagandowym narzedziem Totalnej Dnopozycji…a szkoda bo gazeta z tradycjami, a tu juz od dawna cenzurowanie niewygodnych komentarzy, nie publikowanie niewygodnych faktow odnosnie opozycji no i caly czas falszywe oderwane od faktow i rzeczywistosci szczucie…wstyd

  7. Gratuluję wyobraźni.
    Kolejna przypowieść ?
    Był patolog -spec o wirusów.
    Koleżanka obudzona rano przez pisowską policję
    I jeszcze kilka
    Ciekawe jaką postać następnym razem poznamy , która przypomni nam o podziale społeczeństwa.

  8. @Z niecierpliwością czekam na kolejną opowieść
    Piszesz o podziale społeczeństwa – ja ci odpowiem.
    Od początku panowania Kaczyńskiego ten podział został bardzo wyraźnie wskazany i systematycznie wprowadzany w życie.
    Nigdy nie był widoczny tak jak teraz mamy sort “panów””, którzy budują swoją pozycję polityczną i materialną na kłamstwach, pomówieniach, prześladowaniu opozycji i bezczelnym wprost ignorowaniu prawa i Konstytucji – i mamy gorszy sort, któremu rzuci się ochłap z pańskiego stołu, a jednocześnie wprowadza coraz to nowe obciążenia i ukrywając kradzież publicznych środków w różnych instytutach i fundacjach, gdzie nie ma żadnej kontroli.

  9. “Prawdziwy Polak” Błaszczak murem za Błaszczakiem
    Kandydatów na podoficerów uczy się w Polsce, że dobry dowódca krzyczy na polu bitwy „za mną”, a nie „naprzód”. Ale Mariusz Błaszczak podoficerem nie jest, więc bez mrugnięcia okiem wystawił na strzał swojego podwładnego, a sam bezpiecznie umościł się w okopie.

    Minister obrony zachował się w czwartek źle albo bardzo źle. Źle – jeśli uznał, że aby chronić strategiczny zasób polskiego państwa, jakim jest wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak, należy obsadzić w roli kozła ofiarnego jednego z najważniejszych generałów w wojsku polskim.
    A bardzo źle – jeśli powiedział prawdę i ujawnił, że rządzący w Polsce dowiedzą się o rosyjskiej rakiecie nad naszym krajem dopiero w sytuacji, gdy spadnie ona przed KPRM albo przed Sejmem.
    Co bowiem powiedział Błaszczak? Otóż minister obrony wyjaśnił nam, że w zasadzie wszystko zadziałało. Centrum Operacji Powietrznych otrzymało informację, że w stronę Polski może lecieć rakieta. Nawiązano współpracę ze stroną ukraińską i Amerykanami. Obiekt namierzyły stacje radiolokacyjne. Poderwano polskie i amerykańskie samoloty. Wszystko było więc dopięte na ostatni guzik z wyjątkiem dwóch drobnych spraw. Po pierwsze – tak doskonale namierzona rakieta gdzieś nam się zapodziała i odnalazła się w lesie pod Bydgoszczą po czterech miesiącach. Po drugie, nikt – jak twierdzi Błaszczak – mu o całej sprawie nie opowiedział.

    Innymi słowy: minister obrony narodowej kraju sąsiadującego z ogarniętą wojną Ukrainą nie wie nic o tym, że polscy żołnierze do spółki z Ukraińcami i Amerykanami namierzają zbliżającą się do kraju rakietę. Nie wie nic o podrywanych polskich i amerykańskich myśliwcach. I w ogóle by się nie dowiedział, gdyby w kwietniu pewna kobieta nie postanowiła pojeździć konno po lesie. A skoro o sprawie nic nie dowiedział się minister obrony, to nie wie też nic i premier. Gdyby nie owa amatorka przejażdżek konnych, rakietę mogliby znaleźć za 10 lat grzybiarze i dopiero byśmy się głowili nad tym, co rosyjska Ch-55 robi w lesie pod Bydgoszczą.

    I teraz możliwości są dwie: albo dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski został złożony na ołtarzu nieskalanego wizerunku Mariusza Błaszczaka, w którym niektórzy widzą przyszłego premiera – a nawet prezydenta. Co oznacza, że niezależnie od wojny i rosyjskich rakiet nad Polską najważniejsze są rozgrywki w obozie władzy, w którym premier Mateusz Morawiecki zdawał się intensywnie wpychać Błaszczaka na minę, co – mówiąc delikatnie – nie stawia rządzących w korzystnym świetle.
    Albo dowódca operacyjny rzeczywiście uznał, że Błaszczaka nie warto informować o rakiecie w przestrzeni powietrznej Polski, a minister postanowił ogłosić urbi et orbi, że polskie wojsko jest niekompetentne i w ogóle z kim on musi pracować… A to dla Polaków byłaby wiadomość jeszcze gorsza niż fakt, że dla ministra obrony najważniejsze są partyjne rozgrywki. Już lepiej byłoby, gdyby Błaszczak przekonywał nas, że wszystko poszło zgodnie z planem, a pocisk w lesie znalazła szpica oddziału ochotniczej kawalerii – byłoby trochę bardziej śmiesznie, ale trochę mniej strasznie.
    Minister obrony pokazał właśnie swoim żołnierzom, że jest gotów pogodzić się ze wszystkimi ofiarami, jakie będą musieli ponieść w obronie jego dobrego imienia.

    „Jeśli nas Matka Boska nie obroni, to co się stanie z Polakami” – śpiewał w swojej „Modlitwie” Jacek Kaczmarski. Rzeczywiście, w świetle tego, co się dzieje, decyzja Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku o ogłoszeniu Maryj Królową Polski może być traktowana jako działanie o charakterze strategicznym.
    Jeśli nasi przywódcy w celu ratowania swojej skóry zaczną zwalniać podlegającym im generałów, to nie zdziwiłbym się jakby ruscy częściej wypuszczali na nasze terytorium swoje rakiety

  10. No i mamy kolejny “obiekt latający”
    Centrum Operacji Powietrznych odnotowało pojawienie się w polskiej przestrzeni powietrznej obiektu, który wleciał z kierunku Białorusi. “Zgodnie z informacjami COP prawdopodobnie jest to balon obserwacyjny. Kontakt radarowy został utracony w okolicach Rypina”” – podaje MON.

  11. kolejne “obiekty latające”
    bez przeszkód przemierzają przestrzeń powietrzną Polski i giną nie widomo gdzie, a pisowskie miernoty nadal nadają swoja śpiewkę:

    Uważam, że Mariusz Błaszczak jest doskonale wypełniającym swoją funkcję ministrem. Zrobił bardzo dużo dla wzmocnienia naszej obronności – przekonuje w wywiadzie Beata Szydło.

    Chyba po prostu jest to wyraz wdzięczności byłej premier dla ówczesnego szefa MSWiA , ktróy natychmiast po wypadku oświadczy, że winny był kierowca fiata.

  12. sami swoi
    Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim właśnie ruszył nabór na nowo uruchomiony kierunek lekarski. Szefową Instytutu Nauk Medycznych została żona ministra Przemysława Czarnka.
    Jak w zeszłym roku oznajmił rektor uczelni ks. prof. Mirosław Kalinowski, przyszli lekarze będą mieć szansę zdobyć “fachową wiedzę medyczną, ale także głęboką formację duchową””.

  13. @Po prostu -rasa panów
    Czy to ważne kto zaczął dzielić.? Ważne kto te podziały pogłębia.
    Na skłóconym polskim społeczeństwie zależy zarówno wschodnim i zachodnim wpływom.
    Bo wiedzą ,że zjednoczeni Polacy są nie do pokonania gospodarczo czy bojowo.

  14. bez komentarza
    “Bo Polak pisowiec jest dla niego gatunkiem inwazyjnym, który – niczym w filmie science fiction – wydobył się z ciemnej otchłani pisowskiej propagandy jak obca forma życia, uwolniona przez nieostrożnego naukowca.”” Piękne :)”

  15. minusy za prawdę w komentarzu o czytaniu przez wojsko pismw.
    A jakie są fakty:
    19 kwietnia dowódcy jednostek wojskowych otrzymali pismo od Pawła Dychta, który jest zastępcą dyrektora Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Ministerstwie Obrony Narodowej. MON przypomniał wojskowym, że w niedzielę 23 kwietnia odbywają się obchody Narodowego Dnia Czytania Pisma Świętego. “W związku z powyższym uprzejmie proszę Panów o zaangażowanie żołnierzy i pracowników Resortu Obrony Narodowej poprzez podległe kluby wojskowe do udziału w wyżej wymienionym przedsięwzięciu”” – można przeczytać w piśmie Dychty.

  16. Zdaniem ministra, Czarnka
    jeżeli rodzic kocha swoje dziecko, to musi je surowo karać, a dzięki temu można uniknąć “zarażenia dziecka płytkim pacyfizmem””.

  17. cyrk w ulu
    Zapewniam państwa, w ciągu dwóch lat będziemy mieć najsilniejszą armię lądową w Europie – zadeklarował podczas drugiego dnia konwencji “Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości”” szef MON Mariusz Błaszczak.

  18. “Moja wizja jest warta poświęcania gospodarki”. Słowa Kaczyńskiego w wywiadzie dla Reutersa w grudniu 2016 r
    W wywiadzie dla brytyjskiej agencji informacyjnej Reuters Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest w stanie zaakceptować spowolnienie wzrostu gospodarczego, jeżeli okaże się to kosztem, jaki trzeba zapłacić za przeforsowanie jego wizji Polski.

    Warto przypomnieć słowa naczelnego wodza w kontekście +800 zł na dziecko od przyszłego roku!

    Żyjemy więc wg wizji starca – możesz albo zapie…… cale życie starając się żyć na poziomie… albo być patusem ciągnącym każdy możliwy socjal i żyjącym jak pączek w maśle, bo wszystko dostaniesz “za darmo”” od państwa.

  19. Mariolu
    Szanowna Pani “Redaktor”” wzniesie się Pani na wyżyny swoich możliwości i zaskoczy nas Pani jakimś dobrym tekstem, prosimy…….czytelnicy”

  20. Podlasianka
    Propozycję programową dla wymienionej przez ciebie grupy – czyli żula spod budki z piwem – to ma właśnie PIS.

    I te propozycje realizowane są kosztem tych, co pod “budką z piwem”” bo w odróżnieniu od wyborców i trutni z pisowskiego ula ciężko na to piwo dla żula i miodzik dla trutni pracują.

  21. @Taki jest program pisowskich trutni
    Treść komentarza wpisuje się w poziom żula spod budki z piwem i jest oczywistym nawiązaniem do nienawistnej i pozbawionej jakichkolwiek rzeczowych pierwiastków retoryki Tuska i jemu podobnych. Obrażanie milionów beneficjentów programu 500 +, nazywanie ich trutniami i zrównywanie ze zbydlęconymi jednostkami, to zachowania, dla których nie powinno być miejsca na tym forum. Dziwię się, że moderator, tak czujny w odniesieniu do wpisów krytykujących felietony Pani redaktor, w tym przypadku pozostał bierny.

  22. @Podlasianka 2023-05-15 17:00
    Tak tylko zapytam – kto pierwszy zaatakował opozycyjną partię “żulem spod budki z piwem? Chyba właśnie ty – więc prezentujesz moralność Kalego.

  23. przed wyborami
    Kaczyński zdumiewa swoją konsekwencją. Licytuje coraz wyżej i wyżej. Problem w tym, że jest to konsekwencja hazardzisty, który uzależnił się od podnoszenia stawek. Pięćset złotych przestaje działać, zwiększamy stawkę do ośmiuset. Przestanie działać osiemset, zwiększymy do tysiąca. Kolejny problem polega na tym, że Kaczyński gra nie swoimi pieniędzmi. To co dla niego jest tylko żetonami w jedynej ważnej dla niego życiowej grze – ruletce, na której stawką jest władza – dla milionów Polaków jest realnymi pieniędzmi, które zarobili ciężką pracą całego swojego życia i oddali państwu w postaci podatków. Te podatki powinny iść na podniesienie stanu usług publicznych, na szkoły, służbę zdrowia, na pomoc najbardziej potrzebującym, wreszcie na najbardziej potrzebne inwestycje centralne.
    Tymczasem znikają w kasynie Kaczyńskiego, którego krupier z uroczą szczerością ogłasza, że “Mieszkanie Plus”” skończyło się fiaskiem. Podobnie jak skończyły się fiaskiem plany zwiększenia inwestycji krajowych czy przeprowadzenia transformacji energetycznej polskiej gospodarki (także dzięki miliardom z UE, wziętym i politycznie przejedzonym przez rząd).

  24. @wkurzony
    Kształt i kalendarz ostatnich obietnic Kaczyńskiego nie wynika z jakiejkolwiek wizji państwa, społeczeństwa, gospodarki. Są one podyktowane wyłącznie względami wizerunkowymi.

    Tym razem Kaczyński musiał jak najszybciej ugasić pożar, który zaprószył jego ulubiony podopieczny Błaszczak. Wcześniejsze analogiczne problemy Błaszczaka na stanowisku szefa MSWiA stały się przepustką do awansowania go przez Kaczyńskiego na stanowisko szefa MON, gdyż prezes PiS nigdy nie przyznaje się do błędów, szczególnie tych personalnych. Dowodem na to jest wieloletnia obecność Mariusza Kamińskiego na czele polskich służb specjalnych czy dalsza obecność Jarosława Szymczyka na czele polskiej policji.

    Kaczyński powiedział, że każdy kto krytykuje jego ulubionego podopiecznego działa na zlecenie Kremla. Pamiętając o tej przestrodze pozwolę sobie jednak zauważyć, że to właśnie spowodowany nieudolnością Błaszczaka konflikt pomiędzy cywilnym kierownictwem MON-u i generałami bardzo mocno uderzył w budowany przez Kaczyńskiego za miliardy złotych wizerunek PiS-owskiego militarnego mocarstwa skupującego najdroższe zabawki ze wszystkich stron świata za pieniądze, których nie ma w budżecie, więc są wydawane z pozabudżetowych funduszy, poza kontrolą parlamentu, poza kontrolą NIK-u, choć będą przez Polaków spłacane tak samo jak cała reszta zadłużenia państwa. 

  25. @Wkurzony 2023-05-18 18:42
    W I kwartale br. do rejestru CEIDG złożono blisko 60 tys. wniosków dotyczących zamknięcia jednoosobowej działalności gospodarczej. Do tego w ww. okresie zawieszono blisko 90 tys. firm.
    A będzie znacznie gorzej, inflacja poleci bo będzie 800+. Na te pieniądze muszą zrobić zrzutkę przedsiębiorcy. pis nie da im wyboru.

    Ciekawe kto będzie przy takiej polityce gospodarczej dostarczał kasy na twoje “bombelki”””

  26. Dziennikarstwo
    A gdzie sie podziało Pani dziennikarstwo? To kolejna opowiastka rodem z tvn, zero konkretów zero faktów tylko jakieś lane kluchy. Może warto więcej popracować sie wysilić i czegoś się dowiedzieć w terenie. A Margines przyzwoitości to już kolejna paplanina o niczym. Ech, kiedyś to było…

  27. Jaja
    1. Wśród gitarzystów grających było zapewne kilku zwolenników prawicy w tym o zgrozo zapewne nie mało zwolenników Konfederacji. :). Czy tam robiono referendum partyjne? Swoją drogą takie wygłupy jak rekordy z grania Hey Joe to raczej odruch stadny a wolność to raczej wolność jednostek.
    2. Łączenie wolności i totalnej opozycji nie ma żadnego sensu. Np tacy towarzysze jak Miller i Czarzasty jako forpoczta wolności to całkowite jaja.
    3. Łączenie UE i wolności biorąc pod uwagę coraz bardziej totalną sprawozdawczość i kontrolę to jaja totalne. Do tego dochodzi ogromne opodatkowanie potrzeby ludzkiej czyli konsumpcji energii. Wolność przez odbieranie dochodów i ograniczanie możliwości produkcji energii (zakaz palenia drzewem, węglem, praktycznie olejem i za chwilę gazem itp). To taki symbol wolności. Wolność to – jak mawiał klasyk komunizmu – ograniczona konieczność. To już ćwiczyliśmy i to się autorce podoba? Dla mnie z wolnością nie ma to nic wspólnego.

  28. Na koncercie Sanah też widziano tysiące ludzi. podobno nie pisowców.
    Zamiast kotwic Polski Walczącej (to nie pisowcy, bo ci to są miękiszony jak to słusznie wylansował Zbigniew Ziobro) mieli wydzierane kwiatki, delfinki, jednorożce, imiona narodzin kogoś bliskiego itd.
    Sanah gwarantem wolności w PRL bis 2023 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Porażenie prądem podczas wycinki gałęzi

13 sierpnia ok. godz. 12 w Sulejówku na ul....

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje