REKLAMA
8.5 C
Siedlce
Reklama

Koty w siedleckim ekosystemie, czyli jak miasto i mieszkańcy dbają o zwierzęta?

Koty wolnożyjące zasługują na naszą opiekę i troskę, ponieważ odgrywają istotną rolę w miejskim ekosystemie. Są naszymi sprzymierzeńcami w walce z gryzoniami, ale zimowe miesiące stają się dla nich wyzwaniem. Dlatego wielu mieszkańców Siedlec angażuje się w dokarmianie i opiekę nad tymi zwierzętami, stając się społecznymi opiekunami kotów.

Radna Bożena Uziębło podkreśla, że w Siedlcach podejmuje się działania na rzecz poprawy losu miejskich kotów.

– Osoby, które chciałyby je wspierać i dokarmiać, zapraszamy do zostania społecznymi opiekunami kotów. Umożliwi to lepszą troskę o ich dobrostan oraz pozwoli uzyskać informację o populacji wolnożyjących kotów w mieście – zachęca radna. – Obecnie w Siedlcach działa 54 społecznych opiekunów kotów.

Fot. Miłosz Omelaniuk: radna Bożena Uziębło

Osoby zainteresowane mogą złożyć deklarację, której formularz jest dostępny na stronie internetowej miasta oraz w biurze obsługi interesanta. Po złożeniu deklaracji pracownik referatu infrastruktury wydziału gospodarki komunalnej skontaktuje się z kandydatem na opiekuna kotów. W przypadku pozytywnego rozpatrzenia, zostanie wydana legitymacja. Społecznym opiekunem kotów wolnożyjących może zostać każda osoba pełnoletnia.


Problemy i Wyzwania

Radna zwraca uwagę na konieczność sterylizacji kotów wolno bytujących. Miasto oferuje bezpłatne sterylizacje i kastracje, co ma pomóc w ograniczeniu liczby bezdomnych zwierząt.

– Ponadto koty dostarczone przez społecznych opiekunów do leczenia lub kastracji zostają elektronicznie zaczipowane. Miasto zapewnia pokrycie kosztów sterylizacji i kastracji wolnożyjących kotów z naszego miasta” – zapewnia Bożena Uziębło. – Wspólnie z przedstawicielami referatu wydziału gospodarki komunalnej, którzy zajmują się opieką nad zwierzętami, chcemy zorganizować spotkanie dla wszystkich społecznych opiekunów kotów, na które zaprosimy również pana prezydenta” – dodaje radna. – Chcemy omówić problemy, z którymi się borykają społecznicy, oraz zastanowić się, jak miasto może lepiej wspierać te inicjatywy.

Fot. kotów wolnobytujących – archiwum społecznych opiekunów zwierząt

W najbliższym czasie zostanie nawiązana współpraca z zakładem karnym w Siedlcach, który pomoże w budowie ocieplanych domów dla kotów wolnożyjących. Materiały budowlane będą zapewnione, a dzięki tej współpracy powstaną solidniejsze i bardziej funkcjonalne schronienia.

Co to znaczy, być społecznym opiekunem zwierząt

Społeczni opiekunowie kotów podkreślają, że każde zwierzę ma swój indywidualny charakter.

-To są zwierzęta wolnożyjące, a nie domowe, więc ich zachowanie bywa dzikie – mówi jeden z opiekunów. – Niektóre po długim czasie oswajania zaczynają się do nas zbliżać, zwłaszcza gdy czekają na jedzenie.
Opiekun musi wykazywać się empatią i wrażliwością na potrzeby zwierząt. – Ważna jest gotowość do poświęcenia swojego czasu i niekiedy pieniędzy, bo mimo wsparcia ze strony miasta, opieka nad kotami wiąże się z pewnymi kosztami – nie ukrywa jedna z opiekunek.

Fot. kotów wolnobytujących – archiwum społecznych opiekunów zwierząt

Przyjmując obowiązki społecznego opiekuna zwierząt osoby takie są zobowiązane do regularnego karmienia i zapewnienia wody kotom oraz do dbania o czystość w miejscu dokarmiania. Opiekun ma obowiązek informować referat o zmianach w liczebności kotów, a w sierpniu składa pisemny raport o stanie stada, deklarując chęć pobierania karmy na zimę. Opiekunowie zarejestrowani w miejskim programie otrzymują legitymację uprawniającą do pobierania karmy opłacanej z miejskich funduszy oraz darmowego korzystania z zabiegów weterynaryjnych w wyznaczonych gabinetach. Legitymacja jest ważna przez trzy lata. Działania opiekuna mogą być weryfikowane przez pracowników referatu na podstawie wizyt w miejscach bytowania kotów oraz zgłoszeń od mieszkańców i organizacji.

Opiekunowie czasami przetrzymują koty po zabiegach sterylizacji w swoim domu lub korzystają z pomocy znajomych.

-Zawsze mogę liczyć na wsparcie kogoś z ośrodka” – zaznacza jedna z opiekunek. – A kiedy potrzebuję wsparcia finansowego na sterylizacje, miasto przyznaje mi środki. Siedlce są przyjazne zwierzętom, a współpraca z samorządem przebiega bardzo dobrze.

Bożena Uziębło dodaje, że urząd miasta, prezydent Tomasz Hapunowicz i ona, jako radna, deklarują wsparcie i pomoc społecznym opiekunom zwierząt.

– Bo jesteśmy miłośnikami zwierząt. Opieka nad kotami wolnożyjącymi to wspólna odpowiedzialność mieszkańców oraz urzędników. Naszym celem jest stworzenie warunków, które umożliwią im godne życie w naszym mieście. Każdy z nas może wnieść swój wkład w poprawę losu zwierząt. Miasto prowadzi także działalność edukacyjną, której celem jest ochrona zwierząt.

Radna zaznacza, że dzięki osobom o wielkim sercu koty wolnożyjące mogą liczyć na pomoc i opiekę.

-Chcę im za to podziękować. A wWszystkich miłośników zwierząt zapraszam do obserwowania profilu na Facebooku „Siedlce Miasto Przyjazne Zwierzętom”. I zachęcam do adopcji kotów i psów. Ich zdjęcia można tam zobaczyć.

Miłosz Omelaniuk

Natalia Targosz

Olka Gizińska.

Pierwszy z artykułów ramach raportu o pomocy zwierzętom w Siedlcach.

Artykuł powstał w ramach warsztatów dziennikarskich prowadzonych przez dziennikarzy “Tygodnika Siedleckiego”.

3 KOMENTARZE
  1. Spuentowałbym dosadniej:

    “– Bo jesteśmy miłośnikami zwierząt. ” ; “„Siedlce Miasto Przyjazne Zwierzętom”

    Są zwierzęta TE SMACZNIEJSZE i te niezbyt. Te które masowo masowo się ZABIJA, oraz HUMANITARNIE ZABIJA (bo tylko człowiek mógł stworzyć takie pojęcie by połechtać swoje ego) – poderżnięcie krowie gardła, czy świnie jest Bee… za to porażanie 20000 V już jest OK.

    A jak z tym wyrzucaniem starego żarcia na osiedlach, jest ok? Jest to ekologiczne? Czy antyspołeczne, a może pro-zwierzęce? Pies na łańcuchu jest bee, ale schabowy w niedzielę jest ok? Rybę można złowić, czy to jest pastwienie się nad zwierzętami? A ryba to w ogóle zwierzę?

    Jako ludzie zwierzęta z tym “intelektem” staramy się stworzyć prawa pod zwierzęta, co nie wypada, co można, co nie, co be, co etyczne, co smaczne, co można produkować, co jeść, z czego ściągać skórę, a z czego nie itd. itd.

  2. Proponuje zajac sie chociazby stanem drog, a nie kotami…jeszcze nie widzialem kota zeby padl z glodu, kot to zwierze drapiezne, da sobie rade, podobnie jak dokarmiane tonami chleba ptaki…

  3. Jesteś wśród tych 54 opiekunów KWŻ i nie otrzymałem żadnej legitymacji. Jeżeli chodzi o zabiegi kastracji/sterylizacji to aktualnie jest problem ponieważ gabinet weterynaryjny przekierowuje do urzędu miasta. Od miesiąca nie da się połączyć telefonicznie z nikim, kto zajmuje się tym tematem aby uzyskać zgodę na zabieg.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Potrącenie kobiety na ul. Piłsudskiego. Nie udało się uratować życia kobiety (aktualizacja)

Na ul. Piłsudskiego, nieopodal Urzędu Miasta Siedlce doszło do...

Zaginęła 24-letnia Aleksandra Ratajczak z Rudnika

Policja poszukuje Aleksandry Ratajczak, 24-letniej mieszkanki Rudnika (gm. Łosice),...

Zderzenie na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego- Wojska Polskiego -Szkolna

Na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego - Wojska Polskiego i Szkolnej...

Bosy mężczyzna na DK2. Był mocno wychłodzony, pomogli siedleccy policjanci

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach...

215 km/h po ekspresówce i mruganie kierowcom światłami, żeby zjechali z drogi

W okolicy Gończyc zatrzymano do kontroli drogowej 36-letniego kierowcę...

Podkomisarz Emilia Osińska zastępcą komendanta siedleckiej policji

4 listopada o godz. 10. w Komendzie Miejskiej Policji...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje